reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Oli ugryzł mnie 2 razy................powiedziałam, ze nie wolno ale ja mówię bardzo wiec mam od tej pory z głowy..........nigdy mnie nie uszczypnął i oduczyłam go bić nas po twarzy
Ja jestem bardzo stanowcza i konsekwentna i jesli mówię ,że czegos nie wolno to nie wolno i zazwyczaj maly sie słucha, oczywiście musze powtorzyć kilka razy..........jak sie posłucha to go chwalę i robię cacy ze jest grzecznym synkiem.Ale nie podnoszę głosu ani nie krzyczę, mowie innym tonem , bez smiechu i satnowczo krotkie polecenia......NIE WONO, ODEJDZ, NONONO:tak:
U nas skutkuje:-):-)Oby tak dalej..
Ostatni coś broił i powiedziałm nie wolno............... po 3 razie odszedl i zrobił sobie cacy ihihhihi
 
reklama
ja tez mowie stanowczym tonem ale podniesionym zeby wiedzial ale ta mała cholerka sie wogole mnie nie boi zreszta nikogo sie nie boi !!! co z niego wysrosnie, on ma za nic sobie moja stanowczosc ja moge i po 20 razy mowic a on i tak swoje robi wiec wtedy go odkladam tzn sadzam na podlodze albo w lozeczku i przez 5 minut na niego nie patrze i nie mowie do niego zeby on sie uspokoil i wyciszyl potem go znowu biore na rece i znowu mowie ze nie wolno tak robic bo to boli i jest ok do czasu kiedy znowu sobie nie przypomni ze tak potrafi, ale czego mam wymagac od 10 miesiecznego dziecka, kazdy maluch musi troche psocic, byle nie za bardzo :-)
 
Celinka też ciągnie za włosy, teściowa ją tego nauczyła. Jej się to podoba bo mała jest u niej przez 2 godziny w tygodniu, a my potem cierpimy. Tłumaczyłam teściowej żeby tego nie robiła ale nie dociera, jakoś w domu ją powstrzymujemy i nie ciągnie chyba, że się zapomni, a u babci niech robi co chce tylko nie z moimi włosami;-)
Szczypać nie zaczęła jeszcze. Ale siada obok ściany albo szafy i wali główką:wściekła/y: staram się nie zwracać na to uwagi, podobno to pomaga i przestanie tak robić.
 
jagna to jest chyba cos nie tak skoro dziecko wali glowa w sciane albo cos innego, brat mojej kumpeli walil sie rekami po glowce i okazalo sie ze on tak wyladowuje napiecie na sobie !!! tyle ze on mial ponad 2 lata wtdy. a teraz skonczyl 5 i juz jest ale to leczyli.
 
jagna to jest chyba cos nie tak skoro dziecko wali glowa w sciane albo cos innego, brat mojej kumpeli walil sie rekami po glowce i okazalo sie ze on tak wyladowuje napiecie na sobie !!! tyle ze on mial ponad 2 lata wtdy. a teraz skonczyl 5 i juz jest ale to leczyli.
Pytałam pediatry i mówił żebym uwagi nie zwracała na to, może ona ma taki etap. Całe szczęście nie robi tego mocno. Rozładowywać napięcia raczej nie musi bo skąd. Jest cały czas ze mną, nie krzyczę na nią, zajmuję się cały czas, a jednak w trakcie zabawy idzie pod ścianę siada bawi się i kiwa się uderzając główką w ścianę.
 
Mój Kubuś reaguje na NIE WOLNO. Raczej się słucha choć czasem trzeba mu powtórzyć. Reaguje też na BACH kiedy zostaje sam na łóżku.
Szczypać mu się nie zdarzyło, za to próbuje gryźć. A najcudowniej jak daje buzi. Mówię daj buzi a on daje tyle że otwartą buzią, jakby chciał żeby mu coś do niej włożyć ...
A w ogóle rozgadał się ostatnio. Jak coś chce to wola DEJ (nie daj) a jak rzuca piłkę albo coś to mówi BAM. Ale TATA nadal nie woła :-(
 
Rozładowywać napięcia raczej nie musi bo skąd. Jest cały czas ze mną, nie krzyczę na nią, zajmuję się cały czas, a jednak w trakcie zabawy idzie pod ścianę siada bawi się i kiwa się uderzając główką w ścianę.
nie wiem skad nie powiem ci bo nie jestem specjalista, ale dla mnie to jakies dziwne, no ale jak specjalista mowi zeby nie zwracac uwagi to ok.

Wiki duzo tez gada po swojemu, mama, tata, aga mu wychodzi nawet, ej ej jak cos chce :-) no i jeszcze jakies inne swoje sloweczka :-)
 
Mój Kubuś reaguje na NIE WOLNO. Raczej się słucha choć czasem trzeba mu powtórzyć. Reaguje też na BACH kiedy zostaje sam na łóżku.
Szczypać mu się nie zdarzyło, za to próbuje gryźć. A najcudowniej jak daje buzi. Mówię daj buzi a on daje tyle że otwartą buzią, jakby chciał żeby mu coś do niej włożyć ...
A w ogóle rozgadał się ostatnio. Jak coś chce to wola DEJ (nie daj) a jak rzuca piłkę albo coś to mówi BAM. Ale TATA nadal nie woła :-(
Celinka też tak daje buzi. A jak mówię, żeby dała buzi tacie albo babie, to leci do mnie i mi daje buzi:-D
Ewa powie tata, w końcu. Mała mówiła ładnie mama, a teraz nie mówi, za to woła kotka, mówi toć, a na psa auau.
 
reklama
Kacperek też się bije piąstką po główce, ale tylko przy zasypianiu i chwilke, bo mu zabraniam-wydaje mi sie że to nic złego,a pozatym nie robi tego często.
 
Do góry