reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

u nas nocka z kilkoma pobudkami na cycusia. Chciałam przechytrzyć Majkę i próbowałam dać jej tego, w którym mam mniej pokarmu,żeby pobudzić laktację, ale był płacz na cały blok:zawstydzona/y:
 
reklama
Na wesoło

Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu męzowi, ze wroce o połnocy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostu uniknęłam awantury z męzem... Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha
.Rano, podczas śniadania, mąz zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Moj maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O kurcze!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........
 
hejka:)
Kama Maksik sliczniutki,a jaki dumny;-) supcio:tak:
Girly w konu jestes, chyba nawet wczoaj abo przedwczoraj zastanawilaysmys ie co z TOba:tak:
Basiu super,ze wyniki sa oki- ciesze sie bardzo..... oby tak dalej!!!
a co do meczu- gralysmy dwa...... po 5 min zadyszka i zmiania- ale pocieszam sie,ze nie ja jedyna tylko wsytskie, ale poznij jak sie rozkrecilysmy to bylo super... wygrałysmy dwa meczyki, pierwszy z przewaga ok 30 pkt, drugi troche slabie, ale niepamietam tyle,ze te dziewczyny co drugi mecz gralysmy to byly pierwsza klasa gimnazjum- i balysmy sie,zeim krzywde zrobimy... ale najwaznijese,ze pograłam... a dzis... ZAKWASY......wkleje pozniej zdjecia:-p
ide jesc sniadanko, pozniej wpadne... buziaczki i milego dnia
 
Hej.U nas spokojnie szok!Maly znów zasnął zaraz po kąpieli i kolacji.Chyba zbiera siły po tym ząbku nieszczęsnym który sie wykluł niedawno.Ale od 19.20do 5.30spał sobie coś mu się tylko chyba przyśniło z raz to chwilę pokwilił i usnął.Wczoraj byłam u miary.Matko ja będę jak krowa wyglądać na tym ślubie może jeszcze coś zrzucę zobaczymy.No ale kiecka się szyje:)I to taka prosta i tania-550zł:)Dobre i to.Wczoraj miałam popisać ale Kuba mnie wymordował i padłam.A dziś mi się szykują goście i cały dzień latania więc nie będę miała czasu na drzemkę w ciągu dnia-ciągnę na kawusi:)
 
na wesoło

wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu męzowi, ze wroce o połnocy. 'obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej'- powiedziałam i wybyłam. Ale. Impreza byla cudowna! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostu uniknęłam awantury z męzem... Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha
.rano, podczas śniadania, mąz zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Moj maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'taaaak a dlaczego, kochanie?' a on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'o kurcze!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........

:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d
 
girly, witaj z powrotem!! czekamy na zdjęcia malego!
Basiu, super ze wyjeżdżacie!! mialam nadzieję ze gdzies bliżej nas, to byśmy razem na plażę skoczyły, a ja w Kołobrzegu nie bylam nigdy, ale musi być tak samo fajowo jak w Gd.!! :-D
mili, udanej imprezki!! mam nadzieję że mimo licznych przeciwności losu (Ty wiesz o co chodzi, nie tylko o teściową siostry) wszystko uda się pięknie!!

a moja młoda wczoraj pierwszy raz zasnęła na brzuszku :szok: przekręcila się na brzuch i głaskalam ja po pleckach, chyba jej się spodobałop bo jak przestawalam to od razu głowa do góry i piszczala, no i tak zasnęła... trochę się przestraszylam żeby nie udusila się, ale po pół godziny już jej się znudziła taka pozycja i zaczęła plakać więc ja obrócilam na plecki i tak sobie spala słodko :-D
 
reklama
hejka
po wczorajszym USG brzuszka Alusi -wszystko dobrze Jeszcze TYLKO kontrola u gina i echo serca ehhhhhhhhhh

Girly witaj i pisz co tam u Was
Esti :rofl2::laugh2::biggrin2::-D
 
Do góry