reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

reklama
Kod:
Alusia bobovity nie lubi
ale dzis miałysmy debiut z gotowaniem i zjadła ze smakiem więcej niz słoiczkowej:-) takze gotujemy:tak:

A mojej Amelci nieprzeszkadza byle by było papu,to samo miałam z 1 córką lubiała dosłownie wszystko i jest to do dziś.Jak miała 3 lata to surową cebule jadła(zabierała mi lodówki.Mam nadzieje że Amelka też tak bedzie miała.U nas leje od południa a duchota jak była tak jest.
 
A mojej Amelci nieprzeszkadza byle by było papu,to samo miałam z 1 córką lubiała dosłownie wszystko i jest to do dziś.Jak miała 3 lata to surową cebule jadła(zabierała mi lodówki.Mam nadzieje że Amelka też tak bedzie miała.U nas leje od południa a duchota jak była tak jest.
Co do cebuli, to Celinka chętnie by już zjadła. Za radą koleżanki dałam jej do powąchania, żeby się do zapachu przyzwyczaiła. A ona cap i do buzi, zdążyła polizać i nawet jeszcze chciała tylko nie dałam. Z czosnkiem tak samo, tylko że polizać nie zdążyła. Mam nadzieję że będzie jadła czosnek i cebule, a nie tak jak ja, nie zjem sałatki bo z cebulą, czosnek jeszcze strawie, ale tyko jako smak w mięsie, albo w sosie do pizzy.
 
No własnie dziewczyny.Wiktoria od małego była 3 razy chora że musiała brac antybiotyk,a takto na kaszelek pomagało smarowanie spyrytusem i syrop z cebuli.Do przeczkola chodziła i 1 raz była chora a był okres że w jej grupie to tylko5 dzieci było na 35.Ale zje wszystko co jej dam .
 
No własnie dziewczyny.Wiktoria od małego była 3 razy chora że musiała brac antybiotyk,a takto na kaszelek pomagało smarowanie spyrytusem i syrop z cebuli.Do przeczkola chodziła i 1 raz była chora a był okres że w jej grupie to tylko5 dzieci było na 35.Ale zje wszystko co jej dam .
Też bytak chciała, żeby mała tak jadła. Będe musiała sie troche powstrzymać od wybrzydzania:baffled:.
 
reklama
Zebow nie widac:baffled:ani nic nie czuje nic palcem macalam. smeci jakby 8 jej wychodzilo na raz:sorry2:
ogolnie biorac jestesmy oficjalnie w strefie terroru od kilku dni, komandosi podobno sie nie poddaja, ale ja juz mam niezlego GLOBUSA:cool2:
 
Do góry