reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

reklama
Olisiek jest rewelacyjny!!
ja też sie budzę momentalnie jak tylko mala stęka w nocy, podaje jej nowego smoczka (bo ten z którym zasypia wieczorem zazwyczaj jest pod jej pupą albo gdzies na podłodze czy zwinięty w kołdrze) i śpi dalej
 
u nas nie pada,jest ciepło ale duży wiatr.Napiszcie czy chcecie żebym zrobiła listę urodzinkową naszych maluchów.Jak nie to nie będę nic robić bez waszej zgody.
 
Natalia tez kreci sie w lozeczku w nocy jak wstaje jej smoka podac to ona zawsze w poprzek lezy i ja poprawiam a rano jak sie wczoraj obudzilysmy ja podchodze do lozeczka a ta na brzuszku lezy i steka:-D
Zrobilam dzisiaj zupke malej bo tych w sloiczkach nie chce jesc i mojeju tez nie chciala pare lyzeczek i koniec, nie wiem co z tym dzieckiem jest:eek: inne dzieci wcinaja a moja wybrzydza bleee
 
KRZESEŁKO GALILEO CONECO, PROMOCJA+ GRATISY W-wa (389221636) - Aukcje internetowe Allegro
pandi - to dla Ciebie!! moja przyjaciółka i kuzynka wypróbowały, jedna używa do tej pory i świetnie się sprawdza!!

[/quote]
Pandi
ja zakupiłam to krzesełko Kacperkowi i jest rewelacyjne:tak::tak::tak::tak:
zresztą Helenka zakupiła również ten model Karolkowi:tak::tak::tak:
bardzo stabilne i solidne mój Kacpero waży 8500 i nie widzę, żeby się chwiało, i wkładam go jeszcze na wkładkę redukcyjna dla niemowlaków na najnizsze położenie i jest git
mały zjada deserki i obiadki

ma alu konstrukcje zajmuje mało miejsca po złożeniu i w ogóle jet fajne, an dodatek siedzisko rozkłada się bardziej stabilnie niz baby designe( wiem bo zamówiłam tej firmy i odesłałam, bo niedośc , że było pęknięte siedzisko to jeszcze fatalne tandetne wykonanie)

no i płozy do bujania Kacpero az pieje z radości:-D:-D:-D:-D
 
reklama
a mój Kacperek nas wczoraj przestraszył:-( nie wiem czy się przejadł, czy za dużo ruchu po jedzeniu albo jeszcze coś innego:-(
wczoraj na podwieczorek dałam mu deserek, jabłuszka z winogronami i pure z czerwonej róży
no i może ta róża mu nie podeszłą:no:

fakt, że podczas jedzenie pod koniec miał jakis taki odruch wymiotny, po deserku zostawiliśmy go z teściowa i pojechaliśmy po zakupy. wróciliśmy po 2 godzinach. i kiedy rozpakowywałam zakupy usłyszałam jakiś kaszel w pokoju. pobiegłam a tu Kacperek z otwartymi oczami , myślałam, ze się przebudził, więc nie podchodziłam, bo może zamknie oczy i pójdzie dalej spać ale nie:no:
podchodzę do łóżeczka a on zwymiotował całe te jabłuszka :-(
szybko wzięłam go na ręce umyłam i przebrałam.
ale oczka takie czerwone i przestraszone. nie wiedział co się dzieje

za jakieś 10 minut znowu zwymiotował resztkami jabłuszka:-:)-(

ponosiłam go na rękach i pytam teściowej czy mu się odbiło po jabłuszkach ona nie pamięta ale , ze tak ładnie się bawił:sorry2:

po jakimś czasie mały zgłodniał i aż płakał i ciągnął za bluzkę to dałam mu cyca a on zjadł i nawet nie zdążył sobie odbić i znowu zwymiotował:-(
za jakieś 15 minut znowu:-(
normalnie zrobił się zielony:szok::-( aż się przeraziłam, myślę sobie zaraz jedziemy do szpitala:-(
ale zanim to dałam mu smektę i potem troszkę herbatki koperkowej, bałąm się , żeby się nie odwodnił:-(
po tym usnął około 12
cała noc nie spałam i go pilnowałam
obudził się o 4 na karmienie, potem po 6 i około 9
teraz jest już dobrze, śmieje się cały czas i oczka sa inne :happy2::happy2:

bosze ale sie przestraszyłam:sorry2:
 
Do góry