Styczniowe II kreski - babyboom2021!

[Lisa_]

Dziewczyny, byłam wpisana na testowanie 08.01., ale tak się kijowo wczoraj czułam, że dzisiaj zrobiłam test. Wyszedł z tak bladą kreską, że pewnie byście nic na zdjęciu nie zauważyły ;p ale na żywo, co innego. No i w pierwszej ciąży miałam podobnie więc zdecydowałam się na betę, no i.. Pozytywna! sama w to do końca nie wierzę, wynik 27.200. Boję się cieszyć, brzuch boli jak na okres cały czas. Zaczyna się identycznie, jak w pierwszej ciąży..

Taki sam wynik 27 miałam, obecnie jestem w 7+5 ciąży.. Powodzenia

 

[natka2307]

Taki sam wynik 27 miałam, obecnie jestem w 7+5 ciąży.. Powodzenia

Dziękuję w którym tygodniu widziałaś bijące serduszko? Nie pamiętam szczerze mówiąc, jak było w pierwszej ciąży u mnie.

 

[Lytomka]

Dziękuję w którym tygodniu widziałaś bijące serduszko? Nie pamiętam szczerze mówiąc, jak było w pierwszej ciąży u mnie.

Rozkręca nam się ten styczeń

 

[LadyCaro]

Dziewczyny, byłam wpisana na testowanie 08.01., ale tak się kijowo wczoraj czułam, że dzisiaj zrobiłam test. Wyszedł z tak bladą kreską, że pewnie byście nic na zdjęciu nie zauważyły ;p ale na żywo, co innego. No i w pierwszej ciąży miałam podobnie więc zdecydowałam się na betę, no i.. Pozytywna! sama w to do końca nie wierzę, wynik 27.200. Boję się cieszyć, brzuch boli jak na okres cały czas. Zaczyna się identycznie, jak w pierwszej ciąży..

Gratulacje <3 <3

 

[sunflower21]

Dziewczyny, byłam wpisana na testowanie 08.01., ale tak się kijowo wczoraj czułam, że dzisiaj zrobiłam test. Wyszedł z tak bladą kreską, że pewnie byście nic na zdjęciu nie zauważyły ;p ale na żywo, co innego. No i w pierwszej ciąży miałam podobnie więc zdecydowałam się na betę, no i.. Pozytywna! sama w to do końca nie wierzę, wynik 27.200. Boję się cieszyć, brzuch boli jak na okres cały czas. Zaczyna się identycznie, jak w pierwszej ciąży..

Super wynik! Ogromne gratulacje
Podbudowujące jest dla mnie czytanie takich wpisów, że komuś faktycznie się udaje, rośnie we mnie wtedy duża nadzieja

 

[staraczka_22]

A moja nadzieja na styczniowe testowanie trochę zgasła. Byłam dzisiaj na wizycie u ginekologa i mam pęcherzyk 14mm w 20 dniu cyklu, także nic pewnie z tego nie będzie. Co prawda mam długie cykle 35dniowe, ostatnio nawet 37 dni ale mały ten pecherzyk

 

[x]

Za 3 dni już może pękać [emoji16] ja przy takich cyklach miałam owu w 26 dc i @ przyszła o 2 dni później niż zwykle czyli mój cykl miał 39 dni

A moja nadzieja na styczniowe testowanie trochę zgasła. Byłam dzisiaj na wizycie u ginekologa i mam pęcherzyk 14mm w 20 dniu cyklu, także nic pewnie z tego nie będzie. Co prawda mam długie cykle 35dniowe, ostatnio nawet 37 dni ale mały ten pecherzyk

 

[staraczka_22]

Za 3 dni już liczę pękać [emoji16] ja przy takich cyklach miałam owu w 26 dc i @ przyszła o 2 dni później niż zwykle czyli mój cykl miał 39 dni

Mam zrobić za tydzień badanie progesteronu. Mi się wydaje, że zazwyczaj miałam owulacje koło 21-22 dnia czy cyklach 35 dniowych. Myślicie, że coś z tego pęcherzyka jeszcze będzie czy się wchlonie? Bo troche mnie ta dzisiejsza wizyta zdemotywowala.

 

[sunflower21]

Mam zrobić za tydzień badanie progesteronu. Mi się wydaje, że zazwyczaj miałam owulacje koło 21-22 dnia czy cyklach 35 dniowych. Myślicie, że coś z tego pęcherzyka jeszcze będzie czy się wchlonie? Bo troche mnie ta dzisiejsza wizyta zdemotywowala.

Pęcherzyk rośnie około 1-2mm na dzień więc jeśli cykle przedłużają Ci się nawet do 37 dni to możliwe że owulacja również się przesunie i pęcherzyk zdąży urosnąć kilka mm! Nie trać nadziei

 

[x]

I za 7 dni to będzie zdecydowanie za wcześnie na badanie proga wg mnie rób testy i czekaj na pozytyw, a dopiero później po 8 dniach zrób progesteron