Mi się nie spieszy, bo i tak dopiero będę zamawiać końcem listopada albo na początku grudnia.
Zależy kiedy Ł kasę za poligon dostanie.
Co za leniwy dzień.
Nic mi się nie chce, nawet szydełka do ręki nie wzięłam.
Prasowanie też czeka, miałam firanki poprać ehh szkoda gadać
Zależy kiedy Ł kasę za poligon dostanie.
Co za leniwy dzień.
Nic mi się nie chce, nawet szydełka do ręki nie wzięłam.
Prasowanie też czeka, miałam firanki poprać ehh szkoda gadać