femme wszystkiego co najlepsze :-)
mommy witamy Ooo widzę, że Wy jeszcze dłużej czekaliście! My od momentu rozpoczęcia starań do zajścia w tę ciążę dokładnie 5 lat, po drodze przeżyliśmy 2 poronienia :-( moja ciąża trudna i na wielu lekach, al.e trzeba być dobrej myśli.
Suseł zdrówka. Co do teściów to nie rozumiem takiego niesprawiedliwego traktowania wnuków, ale u mnie w rodzinie też takie przypadki były, mój dziadek np. zawsze mnie gorzej traktował niż moich kuzynów (od swojego syna)
Łączę się w bólu kręgosłupa :--( wczoraj myślałam, że nie dam już rady - najgorsze, że nie pomaga ani siedzenie, ani leżenie, no nic po prostu. Jakbym nie była w ciąży to na pewno wzięłabym jakieś leki p/zapalne bo to nie jest ból fizjologiczny ale mam coś w konkretnym miejscu , jakieś zgrubienie w części piersiowej obok jednego kręgu. Ehhh muszę coś z tym zrobić...
No i znowu mam krew w moczu :-( ale już nigdzie nie konsultuję, pewnie od zastrzyków bo po krótkiej przerwie znowu mam mocniejsze...
mommy witamy Ooo widzę, że Wy jeszcze dłużej czekaliście! My od momentu rozpoczęcia starań do zajścia w tę ciążę dokładnie 5 lat, po drodze przeżyliśmy 2 poronienia :-( moja ciąża trudna i na wielu lekach, al.e trzeba być dobrej myśli.
Suseł zdrówka. Co do teściów to nie rozumiem takiego niesprawiedliwego traktowania wnuków, ale u mnie w rodzinie też takie przypadki były, mój dziadek np. zawsze mnie gorzej traktował niż moich kuzynów (od swojego syna)
Łączę się w bólu kręgosłupa :--( wczoraj myślałam, że nie dam już rady - najgorsze, że nie pomaga ani siedzenie, ani leżenie, no nic po prostu. Jakbym nie była w ciąży to na pewno wzięłabym jakieś leki p/zapalne bo to nie jest ból fizjologiczny ale mam coś w konkretnym miejscu , jakieś zgrubienie w części piersiowej obok jednego kręgu. Ehhh muszę coś z tym zrobić...
No i znowu mam krew w moczu :-( ale już nigdzie nie konsultuję, pewnie od zastrzyków bo po krótkiej przerwie znowu mam mocniejsze...