reklama
Witam z rana
Femme i dziś już dzień katastrof minął hurra nawet zrobiłam staremu sadzone jaja na boczku i wyszły najlepsze w moim życiu
Nulini to prawda te ustawki w programach to porażka
Alecta u mnie też ciężka noc, Ola tez obudziła się i mówi "miałam sen stlasny mamusiu poszłam z tobą i tata na spacer w lesie i potwory zjadły mi całe jedzenie" i w ryk
Femme i dziś już dzień katastrof minął hurra nawet zrobiłam staremu sadzone jaja na boczku i wyszły najlepsze w moim życiu
Nulini to prawda te ustawki w programach to porażka
Alecta u mnie też ciężka noc, Ola tez obudziła się i mówi "miałam sen stlasny mamusiu poszłam z tobą i tata na spacer w lesie i potwory zjadły mi całe jedzenie" i w ryk
witam się porannie, ale nie jestem pewna, czy zaraz nie wrócę do łóżka
U nas dzisiaj jak zwykle słonecznie
Byłam na badaniu krwi i jestem tym razem pozytywnie zaskoczona, bo za ferrytynę zapłaciłam tylko 20 zł a w tym drugim lab płaciłam 45! No taka różnica w jednym mieście i wynik jedzie przecież do jednego miejsca na analizę. Nie kumam, ale się cieszę
McPearl współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
agulqa nie ja w ogóle nie chodzę na basen w ciąży...
jezyk właśnie nie jestem przekonana, czy takie próbowanie kto dłużej wytrzyma jest korzystne. Uważam, jak agulqa, że to nic dobrego nie wnosi. Im szybciej zgoda tym lepiej, a ciche godziny i dni są wg mnie toksyczne dla związku. Ja zaczynam rozmawiać nawet wtedy, kiedy nie była moja wina, mówię, co mi leży na sercu i wtedy już idzie ku dobremu.
Dziecko od wczoraj wieczora mi się nie rusza za bardzo :-( trcohę miałam przez to schizy w nocy no nic, czekam.
U nas dzisiaj jak zwykle słonecznie
Byłam na badaniu krwi i jestem tym razem pozytywnie zaskoczona, bo za ferrytynę zapłaciłam tylko 20 zł a w tym drugim lab płaciłam 45! No taka różnica w jednym mieście i wynik jedzie przecież do jednego miejsca na analizę. Nie kumam, ale się cieszę
McPearl współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
agulqa nie ja w ogóle nie chodzę na basen w ciąży...
jezyk właśnie nie jestem przekonana, czy takie próbowanie kto dłużej wytrzyma jest korzystne. Uważam, jak agulqa, że to nic dobrego nie wnosi. Im szybciej zgoda tym lepiej, a ciche godziny i dni są wg mnie toksyczne dla związku. Ja zaczynam rozmawiać nawet wtedy, kiedy nie była moja wina, mówię, co mi leży na sercu i wtedy już idzie ku dobremu.
Dziecko od wczoraj wieczora mi się nie rusza za bardzo :-( trcohę miałam przez to schizy w nocy no nic, czekam.
femme fatal
Mama Ninki :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2008
- Postów
- 9 923
Gosia fajnie ze z autem się udało :-) oby teraz dobrze służyło
Mcpearl kicha :-/
Doggi no to dobrze, może za to dzisiaj będzie dzień w którym wszystko wychodzi
Mi koleżanka dała cynka ze rurki ciążowe są w.lumpie i mi odłożyła wiec szybko się ogarniam i lecę po nie szkoda ze bez auta jestem :-/
Mcpearl kicha :-/
Doggi no to dobrze, może za to dzisiaj będzie dzień w którym wszystko wychodzi
Mi koleżanka dała cynka ze rurki ciążowe są w.lumpie i mi odłożyła wiec szybko się ogarniam i lecę po nie szkoda ze bez auta jestem :-/
kasiekz
Fanka BB :)
Agulqa to skomplikowane ale dwoch sie nie da. Wczesniej mieszkala rodzina z dwojką dzieci 4lata i na tej podatawie maz wyliczyl oplaty. Podsumowal wsio i podzielil na 12mies. Wyszlo 450zl no ale bierzemy 500 bo wiadome ze moze sie wiecej zdarzyc. No zobaczymy jak dalej bedzie.
Bada m. tak nisko jak kosc ogonowa? Mnie tam co wieczór nawala:/ Wsio rosnie i akurat tak uciska/promieniuje.
Mcpearl ja biore aspargin 3 razy dziennie po 2 tabletki. Jest na skurcze, twardnienie i stawianie sie brzucha. U mnie dziala super ze nospy nie musze brac.
A mnie cala noc dźgalo chyba w szyjce. Takie dziwne co chwile klucie. Teraz w dzien tez...
Bada m. tak nisko jak kosc ogonowa? Mnie tam co wieczór nawala:/ Wsio rosnie i akurat tak uciska/promieniuje.
Mcpearl ja biore aspargin 3 razy dziennie po 2 tabletki. Jest na skurcze, twardnienie i stawianie sie brzucha. U mnie dziala super ze nospy nie musze brac.
A mnie cala noc dźgalo chyba w szyjce. Takie dziwne co chwile klucie. Teraz w dzien tez...
kasiekz
Fanka BB :)
Chyba tak. Bo w piereszej ciazy bralam fenoterol do 37tc a teraz aspargin plus mam dopochwowo ciagle luteine. Mam nadzieje akurat ją tylko do konca 24tc
Jutro mam przyjsc na posiew moczu i z szyjki macicy w zwiazku z kluciem bo doszedl bol dolem brzucha:/
Jutro mam przyjsc na posiew moczu i z szyjki macicy w zwiazku z kluciem bo doszedl bol dolem brzucha:/
reklama
Wracam po dłuższej przerwie... napisałyście ponad 200 stron także nadrobić wszystkiego nie dam rady..
byłam na szkoleniu.. masakra 8-19 zajęcia ledwo wytrwałam, a teraz mnóstwo pracyyy.. jeszcze miesiąc do l4
odnośnie kłótni z m, mój wczoraj przeszedł sam siebie:
policzył, że od 19.12-07.01.15 będzie miał wolne (w szkole pracuje) i trzeba coś zrobić w tym czasie. Od stycznia zaczynamy remont, to pomyślałam sobie, że pewnie zaangażuje się w przygotowania, przeprowadzkę itp. a on, że chciałby sobie gdzieś wyjachac może w góry z kolegą na narty......... ręce mi opadły... kłótni nie było, ale przykro mi do tej pory, że tak bardzo myśli o mnie i o Maksiu :---(
Nulini gratuluje zbiorów, sama nie zbieram, ale chętnie chrupię
jeżyk trzymaj się, czasem chyba muszą być gorsze dni, aby docenić te lepsze.....
Agulqa trzymam kciuki za remont, to zawsze wyzwanie i nerwy, ale efekt będzie wart szczególnie jak powitacie w nim malucha
My niestety od stycznia remont, poród i wszystko na raz (zapewne zresztą na mojej głowie)- martwić będę się później
McPearl trzymaj się ciepło
i wszystkim miłego dnia!!
byłam na szkoleniu.. masakra 8-19 zajęcia ledwo wytrwałam, a teraz mnóstwo pracyyy.. jeszcze miesiąc do l4
odnośnie kłótni z m, mój wczoraj przeszedł sam siebie:
policzył, że od 19.12-07.01.15 będzie miał wolne (w szkole pracuje) i trzeba coś zrobić w tym czasie. Od stycznia zaczynamy remont, to pomyślałam sobie, że pewnie zaangażuje się w przygotowania, przeprowadzkę itp. a on, że chciałby sobie gdzieś wyjachac może w góry z kolegą na narty......... ręce mi opadły... kłótni nie było, ale przykro mi do tej pory, że tak bardzo myśli o mnie i o Maksiu :---(
Nulini gratuluje zbiorów, sama nie zbieram, ale chętnie chrupię
Femme dlatego ja niemal za każdym razem zatrzymuje się przed cukiernią z twarzą na szybie i walczę ze sobą, aby niczego nie kupić, nie potrafię skończy na 1 kawałku;-)I objadlam się jak prosie tym ciastem... Nie mogłam przecież po kawałku trzeba było wszystko na raz
EJ dziewczyny szkoda gadać, tak się pokłóciłam z moim mężem, że z blahego powodu od słowa do słowa wyszła mega kłótnia. Jakoś ta ciąża mnie rozstraja, jestem nerwowa, czepliwa i poooszło. Mąż był w takim szoku, że nie pozostał mi dłużny. Teraz zabrał chłopaków na grzyby a ja rycze bo nie mogłam jechać, bo boli brzuch i to wszystko przez niego. Oczywiście poszło o kasę.
jeżyk trzymaj się, czasem chyba muszą być gorsze dni, aby docenić te lepsze.....
Agulqa trzymam kciuki za remont, to zawsze wyzwanie i nerwy, ale efekt będzie wart szczególnie jak powitacie w nim malucha
My niestety od stycznia remont, poród i wszystko na raz (zapewne zresztą na mojej głowie)- martwić będę się później
McPearl trzymaj się ciepło
i wszystkim miłego dnia!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 261 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 326
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 291 tys
Podziel się: