reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2015

reklama
Jusia ooo chyba jedyna pracująca tu jesteś współczuję i podziwiam :-)... A to mąż nie dobry! Ale to zapewne wynika z nie myślenia po prostu -_-
Ciężki styczeń Cie czeka


Emilchen ja co prawda jestem we wcześniejszym tygodniu ale też tak miałam prawie 3 dni cisza a później jak zaczął maluch kopać to ze zdwojoną siła wiec może coś w tym jest ze siły zbiera :-)


Alecta wychodzi na to ze Doggi przekazała dalej swój zły dzień Tobie :p :p ciekawe komu ty jutro oddasz :-D



Boże jakiego pysznego paczka zjadłam... Teraz żałuję że tylko jednego wzięłam :-D
 
Femme, nie taka jedyna, bo jeszcze tez pracuje :p aczkolwiek jeszcze tylko jutro i 2 tyg urlopu :D

Glowa mnie dzis boli. Siedzę w pracy i nie umiem sie skupić, bo tak mi coś tam szumi i dudni :(
 
Ja też jeszcze pracuję, jeszcze miesiąc z kawałkiem...w sumie praca nie jest męcząca ale na nic nie mam czasu, jak wychodzę rano po 7 do wracam przed 17, potem obiad (jeszcze go trzeba zrobić), potem z Niną na dwór, jakieś pranie, sprzątnie itp. i wieczór się robi. Ale jak przychodzi 22 to zasypiam w każdej pozycji...
 
jusia, o matko, no to mąż poleciał :eek: Mój nigdy by na coś takiego nie wpadł, zawsze to ja go wypycham na jakieś wyjazdy z kumplami...

alecta, o nie, ja nie chcę złego dnia, już ostatnio taki miałam, oddaj innej :-p


Smażę sobie placek z kurczaczkiem i aż mnie skręca, tak pachnie!!!
 
reklama
aob wiem, że nie powinnam od razu panikować, ale mam zaraz czarne myśli typu - może źle wstrzykujemy ten clexane, może jakiś lek jest w za małej dawce. Moja choroba może powodować obumarcie płodu :-( ale nie wiem czy te dane dotyczą tylko ciąż bez leków czy na lekach też, chyba bardziej bez leków. Mam artykuł ściągnięty, gdzie są podane statystyki - ciąże z APS bez leków w chyba 90% (!) kończyły się poronieniem lub przedwczesnym porodem, na lekach proporcje prawie się odwracały! Leki biorę, ale lęk pozostaje.
 
Do góry