reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2015

Ja też marzę o powrocie do pracy, ale wiem, że nie nastąpi to wcześniej, niż pod koniec 2017 roku, jak Młody pójdzie do przedszkola...
W mojej wsi jak w ogóle znajdę pracę, to za 1200zl, a 800zl dam za sam żłobek, więc bez sensu...
 
reklama
Ja czesto mam tak, ze dla wlasnej wygody dalabym malego do przedszkola najlepiej na caly dzien, ale z drugiej strony mysle, ze lepiej poczekac. Pracuje z domu I wszelkie spotkania staram sie ustawiac tak, zeby maz juz byl po pracy, wiec niby caly czas ktos jest zeby na malego rzucil okiem.
Do pracy w biurze nie chxe wracac, bo po odliczeniu kosztow przedszkola mi Sie pkprostu nie oplaci, no I bym przez caly tydzien wlasnego dziecka nie widziala.
 
Hej.....nie wiem jak to się stało, ale kurde noc przekichana ni z tad ni z owąd mała koło północy dostała katar i zaczęła się dusić gilami, po godzinie wrzasków zasnęła, nad ranem wierciła się wiec wzięłam ja do swojego łóżka i się okazało ze mokra i gorąca jak piekarnik, rozpalona do czerwoności ...ale skąd? ! Dziś wizyta w przychodni...ech
Miłego dnia, dobrze, ze dziś chłodniej
 
Mysza, mało to wirusów w powietrzu? :-:)-( Zdrówka!

W końcu ochłodzenie, szkoda, że bez słoneczka, no ale nie można mieć wszystkiego widać... :-D
 
MyszaKrak my tak samo mieliśmy w zeszłym tyg , a katar się ciągnie do tej pory , temp. w sumie utrzymywała się prawie 4 dni...
Zdrówka dla maluszka
 
Hej dziewczyny,

Licja, agulqa gratuluje wam :)

My mamy 2 ząbka, jedzenie idzie jak krew z nosa, stoimy na marchewce, owocach wszystkich, jogurcie nat, biszkopcikach. Kaszek nie daję ale chciałabym na noc dać , jak robicie taką rzadszą do butli? Od jutra się za małego biorę znów zaczynamy z mięchem, na spacerze łososia kupimy i będę dalej go męczyć. Nic co ma grudki nie zje.


Odpukać z choróbskami, ząbkami na razie mamy spokój ale nie chwalę żeby nie zapeszyć. Małego przenosić będę powoli do jego pokoju i już się boję i martwię.Dobrze mi tak z nim w sypialni w kołysce przytwierdzonej do łóżka :D

Zdrówka dla chorowitków.

Aaaa w sobotę idziemy na basen :)
 
To mlody awanture robi jak jemy i jemu nie damy... Normalnie dziąsłami przerzuwa, czasem mu coś wypadnie ale radzi sobie.
Powodzenia z pokojem, rozszerzaniem i basenem :-)
 
To Jagoda znowu strajkuje jeżeli chodzi o jedzenie.je co drugi posiłek i do tego mleka wypija połowe....ehh...w żłobku jest dobrze,śpi fajnie,zjada sniadanie i zupe,bawi sie fajnie,płacze niewiele,głównie jak jest zmęczona.
 
reklama
Do góry