reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2015

reklama
Witam, no właśnie żyjecie?
Bada co dajesz na zabkowanie, co by Gniewko spal bez bólu w nocy?
Ja dziś poszłam spać o 5 rano, po czym o 5:30 obudziła mnie uporczywa mucha , zasnęłam o 6 a o 7:30 szykowalam juz córę do przedszkola. Noc apogeum zabkowania, walczylysmy od 21....i biegunka , nawet dwie dawki kropli Camilia nie pomogly na dziś planuje jakiś ibufen może.....?
Suseł jak corka? Jest sliwa? A właśnie od kiedy do żłobka idzie Jagoda?
Miłego dnia , ja póki co żyje na podwójnej kawie z ekspresu z.mleczkiem, cukrem i syropem klonowym, mały smród usnol wiec zabieram się za chalpine.
 
Żyjemy...Nina wygląda jak bokser po walce z gigantyczną śliwą.jeszczw wczoraj zaliczy£a gorączke i biegunke wiec dzisiaj w domu.jutro kolejne podejscie do przedszkola.Jagoda idzie do żłobka 2 września,na początku bedzie chodziła 3 dni w tygodniu.
 
MyszaKrak jeśli mogę się wtrącić jak młodemu jeśli bardzo wojuje przez ząbki podaje ibufen truskawkowy, napewno nie polecam Nurofenu jest okropny, niesamowicie piecze gardło (sprawdziłam sama, bo niepokoiło mnie, że młody po podaniu strasznie płacze), stosowaliśmy maść, najpierw z lidokoiną Bobodent, ale jak wyczytałam, że ten środek może mieć złe skutki zmieniłam na Anaftin Baby - poleciła mi koleżanka u nas średnio się spisał na końcu ma taką śmieszną drapaczkę i tylko rozzłościłam tym syna :) U nas sprawdzają się gryzaki na potęgę chłodzone w lodówce :) i w razie potrzeby środek przeciwbólowy :)

Dzisiaj kolejny ciężki dzień ... Wczoraj młody dostał temp 38,8 i tak przez cały dzień i noc kiedy leki przestały działać i katar :-( A dzisiaj mieliśmy iść na szczepienie drugą dawką WZWB. i znów się to odsunie i nie zdążymy pewno przed wizytą u neurologa...
Dzisiaj już trochę lepiej temp. nie podnosi się powyżej 37,5 , ale za to katar masakryczny, młody wpada w szał jak widzi aspirator i dzisiaj zmieniłam go na zwykłą gruszkę i jest trochę mniej paniki. Stosujemy Nasivin i maść majerankową pod nosek i szczerze średnio przynosi ulgę ... Może macie jakiś inny sposób?
 
Mysza ja daje Nurofen forte,czasami czopki przeciwbólowe,a czasami Viburcol-czopki uspakajajace( zostały mi jeszcze z okresu kolek),ale w sumie na całą noc nic nie pomaga,a jedynie na kilka godzin,a i jeszcze Dentinox N żel na dziąsła
U nas też ciężko ,Gniewko śpi coraz gorzej zamiast lepiej :-pbudzi się przynajmniej 5 razy w nocy,a w dzień bardzo trudno Go uspać,bo ryczy wyrywa się ,a tak naprawdę ledwo na oczy patrzy,dziś wstał o 5;22 i do tej pory spał 3x po pół h,padam,a jak nie śpi to wspina się ,wszędzie włazi,zasuw po całym domu z oka Go spuścić nie można (jak dobrze,że mam starszaki w domu,bo nawet siku nie mam kiedy zrobić :sorry:a tak Oni chwilę przypilnują ) tęsknie za czasami jak cieszył się wsadzony do krzesełka :-D

U nas na szczście bez chorób i gorączek jak do tej pory
 
Zuzanna u nas podobnie. Młody późno wieczorem dostał gorączki, obstawiam 38 bo byc dość ciepły ale nie gorący więc nie mierzyłam, przytuliłam, rano było ok. Przedpołudniem taki ciepławy, stan podgorączkowy pewnie miał. Rano pobudka z katarem. W dzień poszła inhalacja i 2x akcja z katarkiem. Na szczęście katar nie męczy go jakoś specjalnie. Może oddychać, ale cieknie co jakiś czas i furczy. Ale u nas ostatnio chorobowo. Młoda 2 dni gorączka, ja doleczam anginę właśnie antybolem... Jesień się zbliża hehe.

Na gorączkę w domu mam nurofen forte. Dziewczyny nie narzekają.
 
To chyba my jacyś inni jesteśmy :-D bo nurofen nie przejdzie :-D

Megami to faktycznie szpital w domu ...
My dalej się męczymy, młody co jakiś czas się budzi z płaczem, katar coraz większy, ale dobrze, że nie pokasłuje :)
Może jutro będzie lepiej :)
 
reklama
Do góry