Lay, wspolczuje humorkow meza, mam nadzieje, ze szybko mu minie.
Doggi, ja mam wrazenie, ze jak on zje wiecej to jeszcze czesciej jest glodny, chociaz na raz 150 mu sie baaaardzo rzadko zdarza zjesc. Teraz w dzien musze za nim ganiac ze 120 ml bo na raty je, za to w nocy co chwila glodny.
Moj prawie nie spi w dzien I musze mu dotrzymywac towarzystwa. U nas remont robi ekipa, ja sama tylko wpadam rysunkami, matwrialami itp. Tylko ze u nas byla budowa od golych scian I pidlog, wiec z malym by mie dalo rady, nawet jakby byl aniolkiem
Ja juz sie nie Moge doczekac, kiedy moj zacznie chodzic albo chociaz bedzie sie nafawal do chodzika. Przynajmniej nie bede musiala go nosic. Dzisiaj caly dzien na rekach albo sie drze. Plecy mi wysiadaja. Dobijcie mnie
Doggi, ja mam wrazenie, ze jak on zje wiecej to jeszcze czesciej jest glodny, chociaz na raz 150 mu sie baaaardzo rzadko zdarza zjesc. Teraz w dzien musze za nim ganiac ze 120 ml bo na raty je, za to w nocy co chwila glodny.
Moj prawie nie spi w dzien I musze mu dotrzymywac towarzystwa. U nas remont robi ekipa, ja sama tylko wpadam rysunkami, matwrialami itp. Tylko ze u nas byla budowa od golych scian I pidlog, wiec z malym by mie dalo rady, nawet jakby byl aniolkiem
Ja juz sie nie Moge doczekac, kiedy moj zacznie chodzic albo chociaz bedzie sie nafawal do chodzika. Przynajmniej nie bede musiala go nosic. Dzisiaj caly dzien na rekach albo sie drze. Plecy mi wysiadaja. Dobijcie mnie
Ostatnia edycja: