reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

reklama
jeżyk &&&&&&& :happy:

u nas teraz wieje i sypie śnieg,nie wiem czy wyjdę,ale ja z tych co to nie zmogą jej wichury i deszcz :-p a wczoraj też wyszłam gdy świeciło słońce,zrobilam zakupy i poszłam pod szkołę po M i nagle zerwał się wiatr i grad zaczął padać i do tego G się obudził i w ryk,więc nie poczekałam na M tylko w tył zwrot i do domu i jeszcze nigdy te 800 m nie było tak odległe ,a G nie nauczony ,że on płacze a nikt go nie ratuje ,ale nie mogłam go wyjąć podczas gradobicia :sorry2:
a ma być tak aż do świąt niestety :szok: mimo wszystko miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
Posta mi zezarlo jak pisalam, Karpanna, chodzomi o ten sam srodek co Megami podala.

Susel, wspolczuje tego stresu.

I nas tez w nocy masakrycznie wialo. Dobrego tyle, ze zazwyczaj po takiej wichurze sie pogoda zmienia. Mam nadzieje, ze wreszcie ta mizeria mine I na dobre zawita wiosna, sloneczko I ciepelko.

Jezyk, moze nie doczytalam. Co sie dzieje Franusiowi? Mam nadzieje, ze wszystko bedzie OK, pisz co I jak. Trzymam kciuki :)
 
Jezyk trzymam kciuki.ja mia£am dzisia mieć zakładany aparat na zeby ale juz odwoła£am bo Jagoda miała jechać ze mna.mamy też dzisiaj okuliste Niny to z Jagoda zostana dziadkowie by jej nie targać.
 
Witam wszystkie mamy, podczytywalam Was od pewnego momentu i dzisiaj niesmialo chcialabym sie dolaczyc. Na poczatku ciazy udzielalam sie u grudniowych mam, potem dlugo nie uzywalam forum. Urodzilam 02.01 coreczke Weronike, w 42tc. Jestem z Gdyni. I od razu jak mozna z pytaniem wyskocze - czy ktoras z Was ma moze stwierdzone u dziecka azs? I jak tak to jak karmicie? I drugie czy jest ktos kto ma problemy z przybieraniem wagi? Moja corka urodzila sie wazac 3600 w tej chwili wazy 4710. Je duzo, jest pogodna ale rosnac nie rosnie :(
 
Witaj Martuś ;)
Jaką najniższą wagę miała córcia? Z tego co wiem do 3 mż minimum to 120g/tydzień. Jak się karmicie? Co mówi lekarz? Od początku słabo przybierała, czy dopiero później zwolniła?
 
reklama
Do tej pory karmilam piersia, od wczoraj po wizycie u dermatologa i stwierdzonym ostrym atopowym zapaleniem skory karmimy bebilon pepti mct w dzien a w nocy moim (w dzien moje mam sciagac i zamrazac). Na 17 mamy usg brzuszka, na ktore skierowala nas pediatra (jeszcze badania i posiewy kalu i moczu mamy do zrobienia). Pediatra mowi tylko ze to za malo i ze sprobujemy teraz tym modyfikowanym mlekiem. Ale jak sciagalam wczoraj w dzien to z 'jednego karmienia' sciagalam po ok. 180-200 ml. Czyli mala wczesniej zjadala kolo 150 bo jak karmilam piersia to potem kolo 50 laktatorem jeszcze sciagalam. Najnizsza wage miala 3510
 
Do góry