Mnie położna powiedziała by smarować oilatum i rzeczywiścue pomogło.ja wiem że u Jagody nie kolki tylko układ pokarmowy pracuje i dojrzewa.pomagać ma w tym biogaja,Ninie dawa£am i Jagodzie też chyba kupie.poza tym u nas kupy sie też zmieniają teraz,są bardziej gęste a do tej pory były bardziej wodniste i ma też problem z ich wyciśnieciem.byli$ny na drugim spacerze,przy okazji kupiłam sobie jeansy w big starze za 50 zł.byłam też u gina,wsiobw porządku,dostałam recepte za cezzanette czy jakoś tak.
reklama
jenn200818
Fanka BB :)
Mój aniołek dzisiaj spał po spacerze jeszcze długo, więc obudził się dopiero po 17.. Potem było jedzenie, chwila eksploracji i o 19 zasnął. Wyjątkowo bezproblemowe zasypianie, bez bólu brzucha.
A ja dzisiaj mam babski wieczór i wychodzę, a A zostaje z małym :-) Ciekawe jak sobie poradzą Tylko obawiam się o siebie, bo nie udało mi się zdrzemnąć w dzień, także powoli padam.. a dzisiaj potańczyć idziemy więc chyba za długo nie wytrzymam.
A ja dzisiaj mam babski wieczór i wychodzę, a A zostaje z małym :-) Ciekawe jak sobie poradzą Tylko obawiam się o siebie, bo nie udało mi się zdrzemnąć w dzień, także powoli padam.. a dzisiaj potańczyć idziemy więc chyba za długo nie wytrzymam.
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Suseł, u nas BioGaia nie pomaga wcale
Matko, jak ja Wam zazdroszczę wyjść!!!
Co i rusz któraś gdzieś wychodzi, a to sama a to z mężem, a mnie się udało 2 razy wyjść z mężem do Biedry i to dosłownie w biegu, żeby Młody nie wył, a o tym, kiedy wyjdziemy do kina albo kiedy ja gdzieś sama wieczorem wyjdę to nawet nie myślę!
Matko, jak ja Wam zazdroszczę wyjść!!!
Co i rusz któraś gdzieś wychodzi, a to sama a to z mężem, a mnie się udało 2 razy wyjść z mężem do Biedry i to dosłownie w biegu, żeby Młody nie wył, a o tym, kiedy wyjdziemy do kina albo kiedy ja gdzieś sama wieczorem wyjdę to nawet nie myślę!
MommyTigger
Fanka BB :)
Hej Mamuśki
Podczytuję was od czasu do czasu ale czasu na pisanie trochę brak ;-)
Mały urósł tak, że zaraz 62 będzie za małe, długi jest bardzo, waży prawie 5 kg w wogóle po nim tego nie widać. Na papmersach lecimy jeszcze 1 bo na 2 kupsko (które jest rzadkie tzn. ładne-nie ma żadnych zatwardzeń jak to na mm bywa) by przeleciało.
Na usg bioderek już byliśmy-wszystko ok, każą leżeć na brzuszku lub pieluchować na noc. No to wybrałam 1 opcję , choć mały wolałby zapewne 2 bo na brzuszku nie bardzo lubi leżeć - niestety. W połowie marca na 2 usg sie rejestrujemy na 2 połowę kwietnia.
4 marca jedziemy na badanie tarczycy do szpitala do Bydgoszczy (z racji mojej niedoczynności) i 5 mamy szczepienie (na rota i 6w1 , wolałabym tą 5w1... zgapiłąm się) no i boję się szczepienia jak cholera.
Odparzeń brak, kolek brak, pierdy są, stękania czasem też i pojękiwania ale to raczej "nudzi mi się" albo "ponoś mnie" ;-) Nie zachwalając (bo co się pochwali to zaraz się wali ;-) ) Dziecko mam super. Śpi z nami w tej kołysce , na razie nie wyobrażam sobie inaczej. Nie słyszała bym go z jego pokoju jakby tam spał. Przewijamy w nocy-bo rzuciło mi się , że o tym pisałyście ;-) No i co mnie wkurza to jeszcze ma kikuta.... Nic się z nim nie dzieje, wszystko jest ok no ale jeszcze sobie jest. W kąpieli jest błogość - Tygrys polubił, teraz czasem jest krzyk po kąpieli Aha ,my używamy BioGai ale już z miesiąc, na razie przy niej pozostaję.
Z małżem wyszłam może sama z 2 razy. Samej mi się częściej udaje ale on z małym sam nie zostaje (swoją drogą u niego trochę lepiej ale no cóź , jest to choroba jaka jest no i co zrobić, różowo nie jest). Zadbałam o siebie, wypielęgnowałam się. Byłam u dermatologa i w klinice med.estetycznej i sobie dogodziłam, zaszalałam i jeszcze będę szaleć ;-)
Aha no i codziennie mały pije miks herbatki z hippa pół na pół mu robię koperkowo-rumiankową i też chyba coś tam mu na brzuchol służy
Podczytuję was od czasu do czasu ale czasu na pisanie trochę brak ;-)
Mały urósł tak, że zaraz 62 będzie za małe, długi jest bardzo, waży prawie 5 kg w wogóle po nim tego nie widać. Na papmersach lecimy jeszcze 1 bo na 2 kupsko (które jest rzadkie tzn. ładne-nie ma żadnych zatwardzeń jak to na mm bywa) by przeleciało.
Na usg bioderek już byliśmy-wszystko ok, każą leżeć na brzuszku lub pieluchować na noc. No to wybrałam 1 opcję , choć mały wolałby zapewne 2 bo na brzuszku nie bardzo lubi leżeć - niestety. W połowie marca na 2 usg sie rejestrujemy na 2 połowę kwietnia.
4 marca jedziemy na badanie tarczycy do szpitala do Bydgoszczy (z racji mojej niedoczynności) i 5 mamy szczepienie (na rota i 6w1 , wolałabym tą 5w1... zgapiłąm się) no i boję się szczepienia jak cholera.
Odparzeń brak, kolek brak, pierdy są, stękania czasem też i pojękiwania ale to raczej "nudzi mi się" albo "ponoś mnie" ;-) Nie zachwalając (bo co się pochwali to zaraz się wali ;-) ) Dziecko mam super. Śpi z nami w tej kołysce , na razie nie wyobrażam sobie inaczej. Nie słyszała bym go z jego pokoju jakby tam spał. Przewijamy w nocy-bo rzuciło mi się , że o tym pisałyście ;-) No i co mnie wkurza to jeszcze ma kikuta.... Nic się z nim nie dzieje, wszystko jest ok no ale jeszcze sobie jest. W kąpieli jest błogość - Tygrys polubił, teraz czasem jest krzyk po kąpieli Aha ,my używamy BioGai ale już z miesiąc, na razie przy niej pozostaję.
Z małżem wyszłam może sama z 2 razy. Samej mi się częściej udaje ale on z małym sam nie zostaje (swoją drogą u niego trochę lepiej ale no cóź , jest to choroba jaka jest no i co zrobić, różowo nie jest). Zadbałam o siebie, wypielęgnowałam się. Byłam u dermatologa i w klinice med.estetycznej i sobie dogodziłam, zaszalałam i jeszcze będę szaleć ;-)
Aha no i codziennie mały pije miks herbatki z hippa pół na pół mu robię koperkowo-rumiankową i też chyba coś tam mu na brzuchol służy
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 291 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 333
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 297 tys
Podziel się: