Styczeń 2015

[Indi]

Bylismy u lekarza I to wlasnie moga byc kolki. Zaserwowalam malemu lekarstwo, nawet nie wybrxydzal I nie wyrzygal go. Mam nadzieje, ze pomoze.
Mam czasami takie wrazenie, ze wszystkim naokolo posiadanie dzieci I ogarnianie ich przychodzi tak naturalnie, a ja trzy dyszexna karku I nie wiem co I jak ma ktoras tak?

Co do tych butelek, to my mamy tommee tippee I wlasnie nie wiem, jak moj z nich pije, ale jakos nie nadaza polykac I mleko mu sie nawet do uszow leje

Alecta, super, ze juz macie auto !

Ja dzisiaj bylam na zakupach I dramat! Spodnie coprawda wchodza na ida, ale te biodra mam rozjechane jakbym slonia rodzila! Masakra. I to nawet nie sa jakies otluszcxone, bo czuje kosci, tylko sa bardzo szerokie. Zaczelam nosic ten pas poporodowy na biodra wlasnie, mam nadzieje, ze jakos te biodra ogarne, bo czuje, ze ucisk jest.

Doggi, my mamy w domu silownie, cross trainer, hantle, ale sie nigdy nie moglam za to zabrac. Samemu czlowiek nie ma motywacji, wole isc na fitness albo na silke, w kupie razniej

Maly zasnal, to I my idziemy korzystac. Ale by byl wypas jakby w nocy dal nam pospac

Dobranoc!

 

[AZA777]

Femme no brak słów na lekarzy, dobrze, że wszystko się dobrze skończyło...

Alecta gratuluje zakupu auta i szacun za cały dzień z trójcą. Ja dzisiaj mojego starszaka też nie wysłałam do przedszkola i żałował już z samego rana gdy stwierdził o 7.30, że się już wyspał... Lilcie masz cudowną ))

Indi powodzenia w walce z kolkami.

Mommy super, że już lepiej z kupkami

Aob ale superowa poza na drugim zdjęciu ))

 

[alecta]

Doggi ja bym zdechła po 5 km
W LO 800m było dla mnie wyczynem haha.
No chyba, że piłkę do nogi mi dali to wtedy mogłam nawet i 100 km biegać

U nas bunt 2 latka trwał 2 lata u Nikoli

Ł wrócił jakoś koło 23 podjarany hak nie wiem co.
Dawno go takiego nie widziałam
Obejrzeliśmy Władcę Pierścieni i czas w końcu iść spać.
Pierwsze nocne cycowanie mamy, mam przynajmniej taką nadzieję, już za sobą.
Ciekawe za ile Kluska znów zgłodnieje.

 

[jenn200818]

Dziewczyny kładziecie swoje maluchy na noc na brzuch? My w nocy położyliśmy małego bo on lubi tą pozycję i śpi wtedy spokojnie i nie macha rękami na prawo i lewo..Przespał ładnie od 1 do prawie 6. Tyle straszą, że dziecko może się udusić a ponoć ja całe noce spałam na brzuchu jak się urodziłam ;-)

 

[jezyk]

Jenn- ja nie kładę, bo on ładnie śpi bez tego. Poza tym Franek jak poloze go na brzuchu to zaraz podnosi głowę i się siluje i ja faktycznie bym się bala że się udusi.

U nas dziś pierwszy raz nie było kupy przy każdym karmieniu dorasta mi dziecię

 

[alecta]

Jenn ja też nie kładę.
Szczerze mówiąc to bym się bała właśnie, że się udusi.

Miałam coś napisać i zapomniałam co...

A już wiem

My chrzciny robimy jakoś na początku lipca, bo wtedy będziemy w wlc.
Tutaj musielibyśmy zrobić bez żadnych gości, bo ciężko całą rodzinkę tyle km ciągnąć.
Z Tymkiem też robiliśmy chrzciny w wlc mimo, że już tutaj mieszkaliśmy. Będę tylko musiała mamę wysłać do faceta, u którego robiliśmy Tymkowe chrzciny (i nasze wesele) żeby nam termin zarezerwowała.

 

[agulqa_b]

Indi ja nie mam 30 na karku a dziecko dla mnie trudniejsze niz puzzle na 3000 elementow

Jenn ja nie klade i nie przeszkadza mi ze maly sie wnocy wierci ;-)

 

[nieobecna87]

Jenn, ja kładę na brzuch tylko w dzień jak Olga nie śpi bo po prostu tego nie lubi. A jednak trochę musi bo to dobre na brzuch i biodra. Ale mój Antek od samego początku spał tylko na brzuchu. I w dzień i w nocy i ma się świetnie.

 

[Nulini]

Doggi, jak ja Ci zazdroszczę ruchu!!!

Indi, dlatego ja wszelkie sklepy omijam szerokim łukiem, dopóki nie wrócę do formy. Po co się denerwować niepotrzebnie ;-)

jenn, u mnie jeszcze za wcześnie na spanie na brzuchu, ale położna mówiła, że dziecka wtedy nie można spuścić z oka. Młodą kładłam dużo na brzuchu, ale w dzień, nigdy w nocy...

Indi ja nie mam 30 na karku a dziecko dla mnie trudniejsze niz puzzle na 3000 elementow

A na obrazku burza piaskowa na pustyni

 

[bada m.]

Miłego dnia

Jenn u mnie Gniewko śpi na brzuszku
A mój średni syn spał tylko i wyłącznie na brzuszku,nawet w wózku