reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

Ja mam wizyte dopiero 11 lutego wiec bedzie mial prawie miesiąc:) Ciekawa jestem ile przybral. Na pewno wydluzyl sie bo juz kilka pajacow krotkich:)

Mlody cycem sie najada bo spi po nim dlugo. Prob nie robie ile zjada. Kolek nie mamy wiec o tyle dobrze. Ale nie jem nabialu bo po nim ulewal. Teraz mam spokoj.
 
reklama
Hej hej :-)

Nadaje ze szpitala obłożona kapustą :p cholerny nawał się zaczął... Jeszcze szalwie sobie parze mam nadzieję że pomoże bo zwariuje...

U nas dobrze malutka badają z każdej możliwej strony ale póki co wszystko jest ok :-) może nawet sa szansę że nad jutro wypuszcza chociaż ja bym wolała zostać dłużej na wszelki wypadek tym bardziej że w domu chory mąż na antybiotyku... :-/

Nina zachwycona siostrą odwiedza nas na początku bała się nawet dotknąć malutkiej teraz leży w inkubatorze się naswietla więc nawet nie ma jak się z nią porządne "zapoznać"

Ja gdyby nie piersi to czuję się super tam na dole już nic nie boli :-D
 
Położna była i przyniosła recepte na neomecyne na oczka, będziemy 1 raz smarować na wieczór. Na kolkę mamy biogaię krople, dzisiaj dałam 5 kropelek... Delicol wczoraj był z mlekiem podany-nie podziałało.... Dopiero nad ranem unsął na klatce małża.... Od 5 do 8 pospałam.... Boję się kolejnej nocy normalnie. Położna pordziła żeby zmienić mleko mamy teraz hippa comfort+kropelki no i masowanko brzuszka, odbijanie i masaż pupki mu zrobiła i od razu popierdział ale kupy dalej nie ma i będzie go to męczyło tak długo póki jej nie zrobi :-(

Ja byłam na ściągnięciu szwów, na szybkich zakupach , w aptece... Eh.... trzeba przeżyć ten okres jakoś. Ale żal mi małego. Jutro chcemy iść na spacerek-zobaczymy jaka będzie jeszcze noc.... We wtorek mamy pierwszą wizytę u lekarza.
 
Ja karmie swoim mlekiem, ale z butli. Teraz zauważyłam, ze jej trochę zeszło. Moze to po spacerku, bo cały czas cyckala smoka.
Wkurza mnie to odciaganie mleka. Ale mała ni cholery cyca nie łapie. Wiec po malu sie poddaje.
 
Lay ja próbowałam podawać cyca ale raz że laktacja u mnie marna, dwa nie łapie wogóle cycka-już przywyczaił się do butli więc poległam na polu - karmienie cycem. Dzisiaj załatwiłam sobie tabletki na wstrzymanie laktacji w razie W.....
 
Ja póki co dzielnie walczę cycem, aczkolwiek wkurza mnie to niesamowicie, bo mi Młody przy cycku usypia i np. w ciągu dnia ledwo go odłożę, to kwili, żeby go dokarmić, łyknie dwa razy i śpi, zamiast się najeść porządnie...

A tak z butli to zawsze się wie, ile zjadł.

Miałam plan, jak Doggi, żeby odciągać i dawać swoje, ale tu zaś górę bierze moje lenistwo - nie chce mi się odciągać, latać do lodówki, podgrzewać w środku nocy, póki ładnie je, to daję cyca...

Tylko chcę sobie zrobić zapas na "w razie w", zamówiłam woreczki i pomrożę sobie kilka porcji :tak:
 
Lay ja tak karmię już prawie miesiąc,jest ciężko zwłaszcza w nocy,bo nakarmie małego i idę odciągać kolejną porcję zamiast spać,czasami jak usnę z nim to daje sztuczne :-pwięc rozumiem Cię doskonale

Femme &&& za malutką :happy: a szałwia naprawdę pomaga,ja jeszcze laktatorem działałam przy nawale i tak już zostało :-p

Stokrotka z wizytą kontrolną to różnie co ośrodek zdrowia to inne zasady,u nas jest tak jak pisałam i zawsze tak było
 
U nas jeszcze położnej nie było. No i pediatra też na pierwszą wizytę przyjeżdża do domu, ale jeszcze nas nie odwiedziła.

U nas też nie chodzi się po dwóch tygodniach. Dopiero wizyta przy pierwszym szczepieniu.
 
LayDeeK a nie zanika ci mleko? Mi kuźwa zaczęło zanikac :/ i tak hak ściągnąłem po 180ml tak ostatnio ledwo ledwo wychodziło 80ml z obu :/ wiec teraz (uwaga uwaga) odciągam ręcznie! Dosłownie! Biorę cyc w rękę i cisne do butelki, nie dość ze połowę mniej czasu zajmuje to się okazało ze jest tam jeszcze dużo dużo mleka tylko laktator nie umiał wyciągnąć go!


U nas pediatra nie przychodzi na chatę, u nas po skończonych 2tyg dzwonią z przychodni i umawiamy się na wizytę i wtedy młodu oglądany przez dr i pielęgniarki. Następna wizyta za miesiąc jak ma 6tyg na szczepienie. I na każdej wizycie dzieci są mierzone, ważone, mierzona tez główka, klata itp
 
reklama
U nas można zawsze na wizytę się wybrać. W zaleceniach szpitalnych niby kontrola po 2 tyg. My sie nie wybieramy, bo nic nas nie niepokoi a sezon taki, że lepiej unikać skupisk. Położnej też nie prosiliśmy.

Femme &&

Ja zauważyłam, ze gdy młody pożądnie wydoi jednego cyca - doję to tłuściejsze mleczko, to śpi dłużej. W nocy zazwyczaj 10-15 min i śpi, a potem 1,5h i znów głodny. W dzień łatwiej go dobudzić by dojadł, w nocy jest twardy :p
 
Do góry