reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

Ja powoli nie mogę nadążyć za tymi porodami :-) Połowa stycznia a za chwilę już wszystkie będziecie miały swoje maleństwa obok. A ja sobie siedzę z laktatorem..mało ciekawe zajęcie. No a potem do mojego szkraba jadę.

Jenn, połowa stycznia a u mnie zero jakichkolwiek objawow zbliżającego się porodu :-) Mam przeczucie, że 26 zjawie się w szpitalu na wywołaniu :-)
Jeszcze raz powodzenia dla wszystkich rodzących dzisiaj!
 
reklama
Hey, my właśnie zostawiliśmy młodego w przedszkolu i jedziemy do szpitala.

Żelka również kciukasy za Was :)))

Doggi nie dziwię Ci się załamki. Dobrze, że się w kinie choć trochę odprężyłaś.

Szybkiego powrotu do domku dla rodzących wczoraj :)
 
A mi chyba czopol odszedł albo jakaś jego część. Nie jest podbarwione to coś krwią ani nic ale takie dziwne :-D Nawet zdjęcie zrobiłam ;-)

Możesz mi pokazać, bo mnie też jakieś gluty odchodzą, ale bez krwi :sorry2:

Doggi, zaczynam powoli łapać Twoją fazę, z tą różnicą, że Ty masz więcej przebojów... Ale ja też po wczorajszej wizycie nie byłam w najlepszym nastroju...


DAJCIE DZISIAJ CZADU DZIEWCZYNY!!!
 
LayDeeK nigdy nic nie wiadomo. Możesz nie mieć objawów, za 5min wody odejdą i rodzisz. Nigdy nie wiadomo


AZA powodzenia! I.kciuki :)



Nulini no juz niedługo i się skończy ten koszmar. I będziemy miały naszych chłopaków, choć ja na mojego jedtem obrazona ;)
 
Kciuki za dzisiejsze rodzące. Czekamy na maluchy :)

U mnie po mega skurczach które przeszły jak zaczęły występować co 5 minut....cisza.
Ja chyba jestem z rodziny słoniowatych i u mnie ciąża trwa dłużej.
 
U mnie nie ma tego dzwoneczka właśnie :-/

Żyję!
Wczoraj lekarz się zlitowal i zlecił podłączenie ketonalu.
Poza tym już wiem czemu tak zdychałam.
Podczas cc do kroplowek miałam dodawana oxytocyne żeby lepiej się macica obkurczala i dlatego tak zdychałam.
Masakra.
Już wiem co czują kobiety, które rodzą naturalnie z tym, że one mają o tyle lepiej, że mogą wstać, chodzić, a ja musiałam leżeć plackiem.
Na szczęście po ketonalu przeszło i nawet udało mi się zasnąć w nocy.

Dzisiaj rano przywieźli mi Lile.
Jeszcze nie mieliśmy okazji cycować, bo młoda cały czas spała.
Taka malutka jest.
Dren mi już wyjeli, teraz czekam aż kroplowka się skończy i mają wyjąć mi cewnik.
Jeszcze nie wstawalam przez te wszystkie rurki i już mnie dupa od leżenia boli.
 
Alecta- dobrze że lekarz się zlitowal. No i powodzenia w cycoleniu ;)

Ja zaraz jade na ktg. Bozesz proszę żebym urodziła bo nie uśmiecha mi się jeździć 25 km w jedna stronę.
 
reklama
Hej !

Doggi super ze Ci lepiej !!!

&&& za dzisiejsze porody i szpitale

Od kilku dni boli mnie w tylu glowa, a raczej kluje i pulsuje na wysokosci potylicy
Momentami mam az mroczki :-\

Mlody ciagle charczy :-\
Ile trwa ta sapka bo nie wiem czy do lekarza jechac
Slychac ze ma nosek zawalony jak oddycha, wkropiona sol i odciagniete z noska dziala na kilka h tylko
 
Do góry