Ja powoli nie mogę nadążyć za tymi porodami :-) Połowa stycznia a za chwilę już wszystkie będziecie miały swoje maleństwa obok. A ja sobie siedzę z laktatorem..mało ciekawe zajęcie. No a potem do mojego szkraba jadę.
Jenn, połowa stycznia a u mnie zero jakichkolwiek objawow zbliżającego się porodu :-) Mam przeczucie, że 26 zjawie się w szpitalu na wywołaniu :-)
Jeszcze raz powodzenia dla wszystkich rodzących dzisiaj!