no właśnie ja nie wiem, jak z tymi bananami jest, bo pierwszy opieprz w szpitalu za banany dostałam od położnej . nie wiem, czy była niedouczona, czy złośliwa, ale powiedziała, że niech sie potem nie dziwię, że dziecko będzie miało kolki, jak wyciągnęłam z torby banany.
ale ja i tak je zjadłam i nic nie było.
ale ja i tak je zjadłam i nic nie było.