hej!
Nulini, ja też dziś po łóżeczko jadę, ale rozłożę tylko na próbę, żeby było wiadomo, gdzie ma stać, jak ja będę w szpitalu ;-). a sterylizacje też zostawiłam mojemu na czas po porodzie. jak pojedzie do domu się przebrać ;-). ostatnio ogarnął, więc tym razem też powinno być ok. a z drugiej strony tak sobie myślę, po co ta sterylizacja, jak w szpitalu takie chore podejście mają i każą myć smoczki butelki pod bieżącą wodą z kranu
Nulini, ja też dziś po łóżeczko jadę, ale rozłożę tylko na próbę, żeby było wiadomo, gdzie ma stać, jak ja będę w szpitalu ;-). a sterylizacje też zostawiłam mojemu na czas po porodzie. jak pojedzie do domu się przebrać ;-). ostatnio ogarnął, więc tym razem też powinno być ok. a z drugiej strony tak sobie myślę, po co ta sterylizacja, jak w szpitalu takie chore podejście mają i każą myć smoczki butelki pod bieżącą wodą z kranu