reklama
malinka009
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 499
Witam się po weekendzie.
Niestety i u mnie mdłości powróciły po kilku dniach spokoju, czyje się fatalnie, muszę jeść co chwilę- choć jak zjem to bardzo źle się czuję ale jak nie zjem to jest jeszcze gorzej. Do tego nie mogę spać w nocy :-( co chwilę pobudka na siku... masakra. Szczęście, że mam L4 bo nie wyobrażam sobie siebie w pracy. Odliczam dni, i mam nadzieję, że z nadejściem 12 tyg będzie lepiej Jeszcze jakieś 3 tyg
Dla mnie to samo, dlatego kupiliśmy młodemu koszulkę z napisem która sprawę załatwiła za nas ;-)
Czas ogarnąć mieszkanko i obiadek zrobić ciągle któraś pisze o żurku to dziś zrobię (oczywiście jak dam radę ) dla męża
Niestety i u mnie mdłości powróciły po kilku dniach spokoju, czyje się fatalnie, muszę jeść co chwilę- choć jak zjem to bardzo źle się czuję ale jak nie zjem to jest jeszcze gorzej. Do tego nie mogę spać w nocy :-( co chwilę pobudka na siku... masakra. Szczęście, że mam L4 bo nie wyobrażam sobie siebie w pracy. Odliczam dni, i mam nadzieję, że z nadejściem 12 tyg będzie lepiej Jeszcze jakieś 3 tyg
maadlen81 dla mnie mówienie ze jestem w ciąży to trauma, mam.27 lat a jak to.mówię czuje się jak nastolatka która wpadła (mimo że planowane) wszyscy cieszą się strasznie rodzice i tesciowie radocha a ja czuję się zawstydzona kto zrozumie kobietę
Dla mnie to samo, dlatego kupiliśmy młodemu koszulkę z napisem która sprawę załatwiła za nas ;-)
Czas ogarnąć mieszkanko i obiadek zrobić ciągle któraś pisze o żurku to dziś zrobię (oczywiście jak dam radę ) dla męża
No to piszę do Was już z domku.
Wpisałam sobie wolne w grafik, bo i tak do niczego bym się nie nadawała.
Przez 1,5h byłam w kibelku 5 razy.
Teraz trochę jakby mi przechodziło, ale strasznie słaba jestem.
Dobrze, że w domu nie muszę nic robić, dzieciaki w p-kolu, obiad zrobiony.
Chyba rozważę wcześniejsze l4 jeśli do jutra mi nie przejdzie.
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Wpisałam sobie wolne w grafik, bo i tak do niczego bym się nie nadawała.
Przez 1,5h byłam w kibelku 5 razy.
Teraz trochę jakby mi przechodziło, ale strasznie słaba jestem.
Dobrze, że w domu nie muszę nic robić, dzieciaki w p-kolu, obiad zrobiony.
Chyba rozważę wcześniejsze l4 jeśli do jutra mi nie przejdzie.
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
alecta- może to nie jest głupi pomysł z tym L-4, po co masz się męczyć, a i tak z Ciebie żaden pożytek w tej chwili
Ja obiadu dziś nie muszę robić, chłopaków jak tylko wrócą wiozę do teściów i mykam do pracy. Mój mąż jest w pracy na 24 godziny, więc co jakiś czas babcia z dziadkiem się nimi zajmują.
Ale jakieś tu pustki dzisiaj
Ja obiadu dziś nie muszę robić, chłopaków jak tylko wrócą wiozę do teściów i mykam do pracy. Mój mąż jest w pracy na 24 godziny, więc co jakiś czas babcia z dziadkiem się nimi zajmują.
Ale jakieś tu pustki dzisiaj
reklama
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Dostałam zaświadczenie o ciąży i L4 na dwa tygodnie...
Ewidentnie ginka chce mnie do siebie "przywiązać", bo następną wizytę mam za 2 tygodnie i zobaczymy, co dalej ;-)
Chyba odwołam zaklepaną wcześniej wizytę u innego gina i zostanę u tej, przynajmniej mam pod domem i robi USG...
Tylko mam dylemat - wysyłać do szefowej SMSa z wiadomością czy po prostu wysłać papiery do Warszawy i niech się dzieje co chce...
Ewidentnie ginka chce mnie do siebie "przywiązać", bo następną wizytę mam za 2 tygodnie i zobaczymy, co dalej ;-)
Chyba odwołam zaklepaną wcześniej wizytę u innego gina i zostanę u tej, przynajmniej mam pod domem i robi USG...
Tylko mam dylemat - wysyłać do szefowej SMSa z wiadomością czy po prostu wysłać papiery do Warszawy i niech się dzieje co chce...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 286 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 333
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 296 tys
Podziel się: