reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

reklama
Ja chyba jeszcze 2-3 wizyty będę miała, teraz 5.12 potem pewnie jakoś przed świętami a później to może będzie wizyta u gina a może na porodowce :-D
 
Ja mam wizytę teraz 4tego potem 18tego, potem 2 stycznia i pewnie jeszcze zalapie się 16tego stycznia na wizytę o ile się Stachu obrócił/obróci bo jak nie to cc po wizycie 2 stycznia
 
Nulini, palant straszny. Ja niby przed ciążą chciałam zmienić, ale byłam u 2 i żaden do gustu mi nie przypadł. Jeden to byłą straszna fleja, a drugi zbagatelizował kompletnie moje objawy kłopotów hormonalnych i na początku ciąży byłam święcie przekonana, że mam puste jajo. Młoda nie chciała się pokazać. No i w końcu zostałam przy swojej starej, dobrej gin i jestem zadowolona.

U siebie też przewiduję 2-3 wizyty. Pierwsza 13.12, później myślę, że pod koniec grudnia i może zdążę lub nie na wizytę w styczniu.

Moje dziecko mnie powaliło. Leżeliśmy bo miał iść spać. Przeprosiłam go bo mi się puściło bączka, a on mi na to "fuuuuj, dobrze, że jest włączony zapach." Bo ma Brisa w kontakcie załączonego :-p
 
McPearl w dupę tą lekarkę bym kopnęła chyba...

Bada mój też narzeka , że nie mam smaków i ogólnie to chciałby żebym futrowała sie jedzeniem i jest strasznie zawiedzony że nie jem za 3 :-D Na głowę chyba upadł.

Co do łózka to my mamy 200x220 ja kurdupel jestem a mój ma 183cm i uwaga 120kg :-D :-D Na szczęście nie w tłuszczu choć troszkę brzuszka ma ;-)

Nulini ja już jakoś równie "dowciapnie" bym się mu odgryzła :confused2: Mój ma cięty język ale kulturalny ogólnie człowiek i konkretny. Co do wizyt to nawet nie liczę ile jeszcze wydamy.... Za wizytę bierze 250 15.12 jedziemy i póżniej nie wiem czy już do końca co tydzień teraz czy od stycznia dopiero co tydzień? Nie wiem co postanowi.

Na szkole rodzenia byłam i tylko sie wqrwiałam... Chciałam już mojego trzepnąć i powiedzieć , że idziemy w pizdziejec..... 3 razy jeszcze pojedziemy prawdopodobnie i adios!
 
sprite, ogarnąć się nie ogarnie, bo jemu się wydaje, że jest taki super mega zabawny i wszystkie pacjentki go w tym utwierdzają :crazy:

Doggi, ej no, bez przesady, liczę, że nie będzie mnie ciągał częściej, niż 2 razy w miesiącu, bo i po co, skoro zaje.biście się czuję... A jak mi dzisiaj wyskoczy z częstymi terminami, to się odezwę, bo wizyta u niego to bite 3-4 godziny psu w dupę!!!

McPearl, to mnie właśnie moja gin, do której chodziłam od porodu, nastraszyła, że ciąży nie ma, tylko torbiel w macicy :wściekła/y: I więcej do niej nie wróciłam :no:
A tekst boski :-D

Mommy, mnie też wszyscy wkoło żarcie wmuszają, bo przecież muszę "jeść za dwóch" :crazy:
 
Nulini no chyba ze tak, ja na ostatki to bym mogła i co 2 dni chodzić żeby tylko usłyszeć że jestem gotowa do porodu :p choć z ola "gotowa" byłam wcześniej tylko brak rozwarcue na opuszek główka bardzo nisko a Ola jak siedziała tak siedziała :/


Jezyk w grudniu na początku nic nie masz? Mój kazał mi tak wizytę ustawić żebym była w 34tc nie wiem po co ale koniecznie wtedy mam być.



A tak w ogóle dzień dobry.

U mnie noc nawet nawet, tylko stary poprosił żebym ola uszykowala do przedszkola i on ją zawiezie a ja się wyspie.... Szkoda ze u mnie pobudka równa się- nie zaśniesz juz stara :/ i tak leżę sobie :/
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry Mamusie!

Mam pytanie, czy ktoras z Was brala Sudafed ( ten niebieski) w tabletkach w ciazy? Ja juz nam 2 nocki w plecy przez zatkany nos a wszystkie domowe sposoby o Kant dupy rozbic. Jest tylko coraz gorzej, przechodzi mi ba gardlo, zatoki I uszy, a jak probuje to dziadostwo wydmuchac to czuje jak mi sie brzuch spina. Myslicie ze mozna brac? Serio juz nie dajexrady, a Sudafed mi zawsze pomagal :(
 
reklama
Indi ja Ci nie pomogę bo nie brałam.. Jak ostatnio byłam tak chora to tylko skusiłam się na apap jednego dnia i smarowałam sobie pod nosem maścią majerankową. Ponoć ona wielu pomaga, ja szczerze mówiąc nie odczułam różnicy. Na katar niestety jest mało rzeczy które możesz wziąć, proponuję wdychać olejki bo to też ponoć pomaga :) No i przede wszystkim jak śpisz to miej głowę wysoko.

Ja dzisiaj miałam godzinną przerwę w spaniu, już myślałam, że wstanę przed 5 bo nienawidzę bezczynnie leżeć kiedy nie mogę spać, no ale się udało.
Za tydzień wreszcie wizyta :)
 
Do góry