reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

Doggi to rozumiem, że Ty się nie mogłaś rano wyprostować z powodu ciągnięcia? Ja to mam schizy na punkcie bólu brzucha i krzyża ale jak mówisz, że to norma to oki...

Pyscek super dzieła!!! Zazdroszczę talentu :)

Alecta kciukaczę...

Co do porodu to ja urodziłam 12h od odejścia wód, w tym 4h parcia a i tak skończyło się cesarką. Jednak to dlatego, że Konrad miał bardzo dużą głowę.
 
reklama
Alecta trzymam kciuki :-)

Tak czytam Wasze opowiesci o porodach i ilosci kg jakie przybralyscie i zastanawiam sie jak to bedzie w moim przypadku :-)
Dalej nie mam meczacych objawow :-)
Dzisiaj idziemy w odwiedziny do tesciow,ale nic im jeszcze nie mowimy :-) poczekamy na bicie serduszka :-) ale w weekend odwiedze moja mame i jej powiem,bo nie wytrzymam ;-)
 
AZA777 kolka nerkowa to była z Olą w ciąży miałam ja 4 razy :/ i tu widzę powtórka z rozrywki :/ i do tego czułam ze mi piasek schodzi bo jedno siusianie dziś było meczarnią bolało i strasznie piekło, a ze juz przez to przechodziłam to wiedziałam o co kaman teraz tylko czuje nerki bolące :/

Gabi ciesz się z braku objawów to jest zbawienne! U nas tesciowie wiedzą od początku (tesciowa= mój lekarz rodzinny i mi we wszystkim pomaga i rozwiewa wszelkie moje wątpliwości )

Matko, czy was też tak suszy? Ja normalnie dziś wypiłam 3l wody a to dopiero 19! Zanim pójdę spać jeszcze z litr wypije, zbankrutuje na wodzie! Choć z Olą tez tak miałam dziennie wypisana cały 5litrowy baniek wody plus herbatki, smoczki, inki itp
 
Ostatnia edycja:
Powiem wam,że denerwuje mnie to,że mamy osobny wątek wizytowy,bo onim nie pamiętam i znoszę jajo co u alecty i właśnie mnie olśniło,ze tam mam zajrzeć.Więc może na razie piszmy tu również kilka zdań,jeżeli się zgadzacie,a tam dokładniejszy opis i zdjęcia z usg
 
bada m. Dobry pomysł, albo możemy też pisać "wróciłam od lekarza opis na wizytowym" żeby się nie dublowac :)
Ja wiem o wszystkich komentarzach bo głównie na tel jestem i dostaje powiadomienia :)
 
Dziewczyny. Pisałam do administratorki forum jakieś tam pytanie i napisała mi przy okazji żebyśmy się zastanowily nad wyborem moderatorki/administratorki naszego forum styczniowego. Ale myślę że z tym na spokojnie z wyborem, puki wszystkie nie będziemy spokojne po wizytach. Ale wspominam o tym żeby było wiadomo, że musimy takiego wyboru dokonać :)
 
reklama
Doggi, kurcze, nie zwróciłam na to uwagi, ale faktycznie piję jakby więcej:tak:

bada m., mam prośbę, nie dziękuj i nie lub moich postów, bo mnie do szału doprowadzają powiadomienia, nie dość, że mi mryga na stronie, że mam wiadomość (i zawsze mam nadzieję, że to miłosne PW :-D) to jeszcze na maila przychodzi osobny komunikat :-D


Zamiast się cieszyć radosną nowiną dzisiejszą mam przeboje z Córą - znów powrócił ból ucha :-(
Wykończę się z tym, żadne wizyty u laryngologów nic nie dają, a Młoda mi raz na jakiś czas przed 2-3 dni wyje z bólu...
Na szczęście Nurofen niezawodny...
 
Do góry