Akuku troche mnie przerazila ta alergia u Twojego malego. Juz jest lepiej? Ja chyba pojechalabym na dyzur na konsultacje, no chyba,ze schodzi juz. Dobrze,ze dalas cos odczulajacego. Ale jak do wieczora nie przejdzie to koniecznie na dyzur. Ale to na pewno sama wiesz:-)
A ja dzis wyczytalam w dunskim poradniku nt. mdlosci i wymiotow, ze jak sa duze mdlosci to czesto jest dziewczynka (aczkolwiek nie musi). U mnie mdlosci sa moze same w sobie mniejsze niz w poprzednich ciazach, i nie ma prawie wymiotow, natomiast jest potworne zmeczenie, taka bezsilnosc, niechec do zycia...pomaga na pewno jedzenie malych porcji czesto. bardzo mi smakuje pszenny chleb z obkladem.
Radza rowniez nie jesc potraw bardzo przyprawionych typu np.karry, i lepiej zimne niz cieple. sprawdzilo sie, zjadlam 2,3 razy mocno przyprawione i ataki mdlosci byly. a wlasnie taki chlebek z maselkiem i np. pasztetem albo ryba jest ok.
Jesli chodzi o antykoncepcje to tez chce spirale juz po 3 dziecku. 4 nie planujemy;-)
Natomiast u nas bardzo zawodna okazala sie metoda stosunek przerywany, zaliczylismy wpadke (1 dziecko) z tym, ze mielismy zaplanowany za 3 mies. slub takze to nie bylo tak,ze nie chcielismy byc razem itp. pamietam tylko,ze bardzo chcialam juz jak najszybciej miec dziecko,a psychika kobiety ma duzo tez mysle do tego,czy zajdzie sie czy nie. No i pytalismy sie ginekolog jak to mozliwe,ze wpadlismy na przerywanym, a ona na to, ze wytarczy 1 plemnik. no ale tak jak mowie, u mnie tez bylo ogromne pragnienie dziecka.
drugie dziecko bylo tak zaplanowane, ze wiedzielismy dokladnie kiedy "to sie stalo", w 2 cyklu staran. Niesamowite bylo tez to,ze czulam bol przy zagniezdzaniu, i to byl bol zupelnie inny niz wszystkie. Ale bylam w 100%swiadoma tej ciazy i wiedzialam kiedy dokladnie co sie dzieje. i to wspominam szczerze najlepiej.
Natomiast 3 ciaza jest dla nas totalna zagadka. Chcielismy miec trzecie ale nigdy sie nie staralismy,ja karmilam, a juz raz sprawdzilismy,ze karmienie u mnie nie pozwala zajsc w ciaze i bylam pewna,ze dopoki nie skoncze karmic to nie jestem w stanie zajsc. takze, jak zaczely mnie cisnac spodnie i spozniac okres bylam totalnie zaskoczona, a jeszcze bardziej jak pojawily sie 2 krechy. I to co nas najbardziej nurtuje, to "kiedy to sie stalo?" bo jeszcze bylo tak,ze w dniach plodnychcyklu mielismy troche stresu, roczek malej, inne imprezy, roznych gosci,ktorzy nocowali u nas i nawet "nie mielismy czasu" za bardzo ze soba spac;-)dlatego mowie,ze ja to chyba wiatropylna jestem.
Jednak wolalabym wiedziec kiedy dokladnie malenstwo sie poczelo, to taka komfortowa sytuacja:-)
W przyszlosci chce spirale, ale moj nie jest za bardzo za tym, bo mowi,ze sie wyczuwa przy stosunku slyszal.ma ktos z Was doswiadczenia ze spirala?sasiadka uzywa i podobno jest bardzo skuteczna