reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

No i wiedzialam magsus urodzila cos tak czulam no to dzis sie wykluly juz 3 maluszki ,dwie dziewczynki i jeden chloptas ,fajnei by bylo jakby sie wojtus zdecydowal moj na dzis dla równowagi ale cos czuje ze wojtus cleopatry moze byc szybszy ;) kurde nic z tego nie rozumiem nie myslalm ze bede jeczec 9 stycznia z brzuchem, raczej sobie wyobrazalam jeczenie z podpacha na dupsku ;O

he....
agasm ciezko mi cos doradzic bo jakbys ja szczerze poprosila to sie obrazi powiesz wprost to sie obrazi chyba nie ma innego scenariusza ?ciezka sprawa ;(

A no i zapomnialam;D


elama a wiec tak calineczk amiala byc w łodzi cchyba w szpitalu...kurcze nei ogarnelam, grudnioweczka chyba jest w szpitalu a z tego co widze to ma zaplanowane cc na 15 stycznia a czikusia no wlansie cholera dawno jej nie widzialam moze ma swojego aleksandra?:O

Marika,ania wasze córeczki sa takei slodziutkie i malutkie okruszki az mis ei moja lusia przypomina cuda ;D :*!!!

vinga twoj gabrys piekniutki jakei ma fajne wloski nastepny kawaler slodziak ;*** i sie spieszyl co by przed moim zdazyc ;DDhihi

Magsus no wkoncu ja wiedzialam ze tu juz po serduszko mi podpowiadalo kochana oliwka jest swietna !! :) ten nosek wygrywa a jaka minka slodziaczek ;***

wszystkie sa slodziaczki ;DDD !!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Agagsm - ja mam to samo ze szwagrem i tesciowa !! Jak dojdzie do porodu i beda jechali to staje murem i krzycze NIE!!!! I kropka i nie musze sie tłumaczyc z tego ze z dzieckiem bede w pampersie siedziala chce byc razem z mezem itd. W ciszy i spokoju dodatkowo polozna bedzie przychodzila i 5doroslych ludzi biegajacych po domu w 2 pokojach oblęd...

Szwagra nie obchodzi ze bede dzien tydzien czy dwa po porodzie on jak zobaczy ze jest promocj na bilety to je kupuje to wtedy ja sie muw twarz wysmieje bo do jego corki po miesiacu czasu zeby wejsc do pokoju trzeba bylo byc wykapanym w nowych albo wykrochmalonych ciuchach !!!! Obsesja !!!

Przeciez nie prosimy o wiele !! A ja nie omieszkam warczeć bo nie pomoga a tylko beda na rece patrzec i pouczac :/
 
pustiszi masz racje kurde ty nie musisz prosic to wasz dom i wasze decyzje mówisz i tak ma byc kurde ale ja widze ze u wszystkich to tak jest z odwiedzinami porazka totalna odbieraja nam najpiekniejsze chwile z malenstwem a pozniej nic dziwnego ze wiele kobiet pamieta pierwszy miesiac jak totalny chlew i maskare toksanska niedosyc ze bejbi, nowa sytuacja to obskakuj gosci meczarnia :(
 
A no właśnie ja ich serdecznie zapraszam ale najszybciej po miesiącu ... Póki co ja nawet nie będę sie starała o delikatność tylko będę broniła domu jak lwica a im prędzej czy pózniej przejdzie a jak nie nie obchodzi mnie to w końcu to nie moja rodzina tylko męża ale generalnie swojej tez nie wpuscilabym tylko ze oni to pukają sie w głowy ze od męża chcą tak szybko przyjechać ...
 
ej własnie byłam na profilu czikusi bo dawno jej nie widzialam a tak napisane ze ostatnio wchodzila na forum 12.11.2013 roku to az nie mozliwe kurde dwa miesiace by sie nei odzywala??:OO
 
Pustiszi: kurde masz prawie tak samo jak ja - tez mam tylko 2 pokoje i 55metrów, więc ciasno i ciężko o intymność jak są goście w domu - nosz choroba by ludzie zrozumieli, ze babka po porodzie i to jeszcze SN to potrzebuje intymności, spokoju, żeby do siebie dojść, a nie z podpaską wielkości całego pudełka podpasek zwykłych musi się stresować goścmi i tym kogo urazi, ze powie, iż chce być sama ze swoim mężem i dziećmi...
niestety moja mama to myśli, że jest niezastąpiona i totalnie nie rozumie, że nie chce pomocy od niej ani odwiedzin...

milusia: wow - ja dziś w Lidlu sterczałam i wszyscy unikali mnie wzrokiem jakbym niewidoczna była :-D
 
Ooo, widzę, że odwiedziny na tapecie... :evil: Mnie jedna ciotka chyba w październiku (!!!) pytała, kiedy nas będzie można odwiedzić! Myślałam, że nie wyrobię... Boszszsz, jak ludzie mogą być tak bezmyślni?! Pustiszi, 100% racji - ja już zapowiedziałam, że poza moją najlepszą przyjaciółką, która obiecała troszkę mi pomóc po cc, nie życzę sobie żadnych odwiedzin, póki się sami nie odezwiemy z zaproszeniem. Jak się ktoś wtryni na chama, to najwyżej nie otworzę, udam, że nas nie ma i już...
 
Hej dzieewczynki!!!! Ja dopiero sie nedawwno obudzilam,;/ dzien z d**py znowu ;/ ale do 4 nie spałam....chyba tak bardzo chce zeby sie zaczeło coś dziac, że za dużo o tym myśle i spać w efekcie nie moge:/ ...

Tak zazdroszcze już wszystkim rozpakowanym!!!!!!!!!!!! Ale to taka zdrowa zazdrosc:)) bo bardzo bardzo sie ciesze z kazdego maluszka a jednocześnie mam nadzieję, że będe następna.... nadzieje, bo wrażenie mam jakbym miała nigdy nie urodzic:p

Z tymi tescowymi to ja równiez mam nadzieje, ze mi nie wpadną tu za szybko;/ tym bardziej ze ugoscić będzie trzyba i wogóle a ja nie lubię jak ktoś obcy kręci mi sie po kuchni i wogóle to sie tak wydaje, ze poradzą sobie, ale ja nie lubię zostawiać takich rzeczy komuś. I to musi byc posprzątane i pościel poprana itp. ZObaczymy jak to będzie.......
 
reklama
Malinka, to ja trzymam kciuki żeby i u Ciebie się rozkręciło - dzisiaj jakiś dobry dzień na rodzenie jest :-):tak:

elama, ja się właśnie też zastanawiałam co się z dziewczynami dzieje....

agagsm, mi się wydaje, że niestety musisz jej prosto z mostu powiedzieć przyjedź na dzień czy dwa, bo chcemy być sami. Pewnie, że się obrazi, ale chyba innego wyjścia nie ma.

nisiao, ja też mam podobnie - w jednym pokoju siedzimy, a piętro niżej moja mama (ale nie jest jakoś odgrodzone to piętro, schody tylko i już jestem u niej). I po urodzeniu Mikołaja myślałam, że właśnie będzie mnie nachodzić i dawać dobre rady czyli się wymądrzać, ale się myliłam, bez zaproszenia z mojej strony nie przyszła. Byłam bardzo mile zaskoczona.
Tak samo zażyczyłam sobie żeby mnie nikt w szpitalu nie odwiedzał oprócz Łukasza. No i moja rodzina uszanowała, za to rodzice Ł w ogole, wpadli do szpitala jeszcze zanim Ł zdążył przyjechać, narobili szumu, zamieszania, i tylko wstyd mi było przed dziewczynami z sali. Im też było głupio, bo u nas w szpitalu nie ma odwiedzin na położnictwie (mąż oczywiście może wejść), a one siedziały z cyckami na wierzchu, niepoubierane a Ci wpadli... ech...
U mnie w rodzinie jest taka zasada (a rodzinę mam ogromną naprawdę), że odwiedziny po miesiącu. I sprawdziło się, bo w październiku kuzynka urodziła małą Dorotkę, to na początku grudnia podzwoniła do wszystkich i ustaliła jeden dzień na odwiedziny. Powiedziała, że przemęczy się jeden dzień, ale za to później spokój :-) No i w sumie fajnie to wyszło, wszystkie ciotki na jedną godzinę i jeszcze ciasto i kawę przyniosły ze sobą, hehe. I ja tak samo zrobię :-)

ha, milusia jak miło - mnie to ani razu nie spotkało i już pewnie nie spotka :) Najczęściej właśnie wszyscy udają, że mnie nie widzą - co jest raczej trudne ze względu na moje gabaryty :-)

magsus, Oliweczka śliczna :-)
 
Do góry