reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

To co Wy piszecie o tych studentach,ja sobie nie wyobrażam że mnie po kolei wszyscy oglądaja,komentują i badają.O co to to nie.
Myslałam,że mozna odmówić ,że sie tego nie zyczy.....

Wiecie co a ja juz sama nie wiem co gorsze co lepsze rodzic sn czy przez cc,cc mnie rzeraża jak widze tą sale operacyjna itp poza tym potem pewnie ten bol duzy po rozcięciu,czy tam jakies cewniki jeszcze trzeba miec ,nie wiem sama.
Nastawiam sie na sn ale zobaczymy jak to się potoczy.
 
reklama
Nisiao to jest tak, jak szpital jest " normlany " ze studentami to muszą zapytać o zgodę ale jesli to szpital np uniwersytecki albo badawczy to nie muszą bo w statucie szpitala jest zapisane że zajmują sie szkoleniem i patronują np staże. to jest własnie ten myk. Oczywiscie czasem sie ma pecha i sie trafi na wysyp studentów i na kazdej zmianie kilkunastu, a czasem jest ich garstka na cały oddział.
Moze komuś to nie przeszkadza ale ja sie czułam potwornie
 
Ja słyszałam, że jak nie chcesz studentów to odeślą, ale z 2. strony na kimś oni się muszą uczyć, żeby mogli zostać dobrymi lekarzami. A często są bardziej troskliwi i uważni niż lekarze, którzy lecą rutynowo. Co do znieczulenia, dowiedziałam sią na szkole rodzenia, że owszem, mamy do niego prawo, ale trzeba się dowiedzieć jakie w danym szpitalu podają, bo bywa różnie. Ja bym chciała tylko gaz w pogotowiu, jakby co - też po rozmowie z położną.
Just, mówisz o tej wannie do rodzenia na reszei? U nas ja szkole rodzenia mówili, że tylko w 1 sali jest...
 
Anisen - no to faktycznie musisz masę tobołków wziąć, jak nikt nie będzie mógł Cię odwiedzić oprócz Marty. Z decyzji o wykluczeniu z odwiedzających teściowej oczywiście się cieszysz? :D

Delewarre - u mnie też na szczęście komfort taki, że tylko pampki i chusteczki dla dzidziola potrzebne.

Pustiszi - nie ma co, agentka z Ciebie nieziemska : ))) Chociaż kto wie, czy nie zrobiłabym tak samo, bo też mam koc do prania i chyba mi nawet chodziło po głowie namaczanie go. Doradzić nic nie doradzę bom zielona w takich sprawach.

Ahoj.

Odnośnie klinicznych szpitali i badania przez studentów, to jeśli miałabym być w takowej sytuacji, żeby studenci mnie badali, to jestem w teorii zdeklarowaną zwolenniczką i nie miałabym nic przeciwko. Nie wiem co by się musiało w praktyce wydarzyć, żebym się zdenerwowała, wkurzyła czy zmieniła zdanie - chyba nieprofesjonalizm i jakieś komentarze nie na miejscu. Na kimś studenci uczyć się muszą, ale zrozumiałe też, że nie każdy ma na to ochotę i nie każdy wyraża zgodę.

Wczoraj ugotowałam tak pyszną ogórkową, że do dzisiaj się zachwycam, a rzadko smakuje mi coś co sama zrobię :D

Kurcze, ja mam zaraz rodzić, a kompletnie tego nie czuję...
 
Monika , Bandyta - a no wlasnie madra glowa ze mnie :) ale juz sie nawylam na uzalalam nad soba koc moczy sie w wannie przyjdzie moj R to go jakos wypierze (jakos) :/ no i troche scieknie nie wiem na czym i na balkon w nocy jak sie wlaczy ogrzewanie to wpokoju a jutro znowu na balkon zawsze jak czlowiek chce dobrze to jakies klepki na oczach i juz nie mysle :)

Mi sie wydaje ze chyba wszystko jedno byloby mi z tymi studentami ... Mialam w kwietni kolonoskopie i 3 lekarzy 3 praktykantow i bylo mi naprawde wszystko jedno czy i kto mi zaglada w pawie oko....

A i jeszcze wlasnie dostrzeglam ze malo wiem o podstawowych rzeczach przeczytalam przed chwila ze sterylizacja to nie jak jak myslalam umcie i zalanie wrzatkiem butelek tylko umycie i gotowanie we wrzatku ... Powinna jakas madra glowa napisac ksiazke dla takich raczkijacych mam jak ja :/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Salli może nie będzie tak źle. A pytanie dlaczego Ty ZUS płacisz skoro jesteś na L4

Akuku no zakupy niezłe. A pochwalisz się na zakupowym?
Ja wszystko do łóżeczka właśnie piorę. Zrobiłabym sobie masakrę bo rozpakowałam poszewkę na kołderkę i poduszkę i ochraniacz do tego i chciałam całość wrzucić do automamtu. Dopiero po chwili przemyślałam to i zadzwoniłam do producenta czy ten ochraniacz to można w całości prać i okazało się że tylko poszewkę a wkład z ochraniacza się nie pierze, ale na ulotce nic
nie wspomnieli.

Antinetka brawo! Teraz częściej będziesz z nami

Just grupę krwi partnera??? No w szoku jestem. Ja nigdzie o tym nie czytałam że jest potrzebna i po co??

Pustiszi a nie masz balkonu?? Ja jak prałam legowisko mojego pupila to też ręcznie bo to wielkie i gąbka to wodą nasiąkło więc w wannie
uprałam trochę wydusiłam z wody a potem mąż mi to na balkon wyniósł i odkapało a potem schło kilka dni mimo że to latem było.

Tina u nas w małej mieścinie jest punkt położnych - są chyba trzy i mają podzielone terenowo osiedlami. Mi się udało bo moja położna miała akurat wykład na szkole rodzenia i się zapisałam. Tak Ty sama musisz się zgłosić do położnej. Sama ją wybierasz. Możesz zmienić bezpłatnie położną chyba 2 razy w roku. Wypełniasz tylko deklaracje.
Później przyjeżdża do Ciebie moja twierdzi że od chyba 25 tc mówi o karmieniu, wyprawce, planie porodu itp., słucha serduszka tym sprzętem i odpowiada na moje pytania. Potem przyjeżdża też do maluszka po porodzie. Może też wypisać papier do becikowego.
 
pustiszi - nie martw sie...nie tylko ty masz takie pomysly :) Ja cierpie na notoryczne diuzry w mozgu :) Problemy z pamiecia nie sa mi obce a I pomysly coraz ciekawsze mam ;p Mam nadzieje ze mi to przejdzie po ciazy...bo upieram sie ze to od tego - choc z Kuba takis stanow emocjonalnych nie pamietam ;p
salli - kurcze widze ze ty taka oblatana w przeroznych przepisach jestes...Ale jestes perwna z ta darowizna od rodzicow?? Bo ja dostalam od rodzicow dzialke w zeszlym roku I nie zaplacilam ani zlotoweczki a wszystko zalatwiane przez notariusza. Z tego co mi wiadomo to podatku od darowizny w pierwszej grupie sie nie placi wcale ale pod warunkiem ze zostanie ona zgloszona do US w terminie do 6 mies od dnia wykonania darowizny...
No tak nam przynajmniej notariusz tlumaczyl bo to on sie zajmowal calym tym zgloszeniem...

Ahhh dziewczyny padam na pysk juz pomalu...:( Maz moj pisze mi wlasnie na gg ze grypsko go rozwala w pracy, ze dreszcze ma I wszystko go boli itd...Niezle sie zapowiada :( Kubo tez z rana zlaiczyl pawia w przedszkolu :( Jejciu mam nadzieje ze to nie bedzie nic powazniejszego a tylko jakas niestrawnosc...Chociaz te glupie pindy z przedszkola dzisiaj dopiero z wielka laska poinformowaly mnie o tym ze juz dwa dni temu byly w przedszkolu 2 przypadki ospy I kolejne dwa wirusowki jelitowej...:( Jescze tego mi porzeba na samej koncowce ciazy :( RANY...MAM JUZ DOSYC!!!!
 
Jako dojzewajaca dziewczyna lezałam w szpitalu pipka włoskimi zarastala cycuszki zaczęły kielkowac a tu dzien w dzien z 10 studentów mnie maglowalo fakt faktem nie ginekologicznie ale musiałam być nago zupełnie wstydzilam sie okropnie miałam wrażenie ze obgaduja mnie pod nosem i nabijaja sie ze mnie poskarzylam sie tatusiowi on jako przykładny ojciec aferę zrobił i ograniczyli mi te oględziny do jednego razu w tyg . Teraz jako dorosła kobieta uważam ze na kimś muszą sie uczyć oby mnie tylko wszyscy tam nie macali bo bym sie wściekła !!!

Zła jak osa jestem siódma woda po kisielu rodzinka cholera wie skąd bez rzadnej zapowiedzi wpadła w odwiedzinki 2 wujków i 2 ciocie których widziałam jako kilku letnie dziecko i jeszcze na noc chcą zostać bo jutro sprawe jakoś maja a daty im sie popieprzyly i omyłkowo dzis przyjechali !!! Nikogo w domu ja sama z dzieckiem musiałam skakać kolonich dobrze ze R zakupy robił w niedziele bo chyba bym im chleba z masłem dała !!! Zadzwoniłam po matkę zeby sie zwolniła bo juz nie mam siły a to cherbatka a to kawka obiad dla takiej bandy robiłam dziecko przy nodze przyklejone bo boi sie obcych a rzadna z tych pożal sie Boże cioć nie pomogła i palcem nie ruszyła . Matka w próg domu a ja Julię ze rączke i ucieklam do siebie :) !!!!!

Anbas teraz jest tak jak piszesz ze od rodziców rodzeństwa sie nie płaci podatku tylko trzeba spełnić pewne kryteria notariusz i te sprawy wczoraj mi o tym babka w doradztwie podatkowym powiedziała .
 
reklama
Hejka :)
A ja właśnie przedostatnie (mam nadzieję) pranie wstawiłam, pieluszki tetrowe, kocyki itp, została jeszcze pościel do łóżeczka. Nie mogę się cholercia tej deski do prasowania doprosić, żeby jechać kupić i zaraz luknę, zobaczę jak będzie można kupić przez neta z dostawą to nie będę miała skrupułów, żeby zamówić :-D

Magsus ooo to nie fajna wizyta rzeczywiście, dobrze, że mama przyjechała do pomocy, a ty odpoczywaj, wiesz, że musisz na siebie uważać :-)

Przepraszam nie odpiszę wszystkim, bo nie ogarniam ostatnio. Spałabym całą noc + cały dzień. M się mnie dziś pytał co taka przymulona jestem, więc przynajmniej wiem, że mi się nie wydaje, że jestem zmęczona, ale że na prawdę już nie ogarniam :-D
 
Do góry