reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2014 :)

Anbas biedactwo, zaplenie krtani to tylko antybiotyk Ci pomoze..najlepiej zebys posiedziala w domu i wyleczyla to porzadnie. Zdrowka:-)

Vinga flegamine czy flavamed ewentualnie mucosolvan tylko pamietaj ze do 17.00 najpozniej te wykrztusne. W nocy wysoko go kladz do spania no i zeby bylo pomieszczenie nawilzone, wywietrzone wczesniej.

Salli ja po takich porzadkach to tez bym padla i umierala pewnie na bole krzyza, bo juz nieraz tak mialam ze sie nacharowalam a pozniej zdychalam i sie ruszyc nie moglam.

My bylismy z Dawidem na spacerze, u fryzjera podciac moja grzywke, bo w domu sama podcielam i wyszly gory doliny, musialam isc wyrownac i bylismy w Lidlu, kupilam sobie taka sukienke , tunike .
 
reklama
Sylka, ja wczoraj już byłam pod koniec sprzątania tak wymęczona, że jak zmywałam to... postawiłam sobie krzesło przy zlewie, usiadłam na nim okrakiem i zmywałam na siedząco :D dobrze, że nikt mnie nie widział ;)
 
Salli: a ty myślisz, ze ja swojemu powiedziałam, że łazienkę sprzątam heheh Mam podobnie. Mój wraca codziennie ok. 19-20, bo z kolei ma dwie prace i z jednej do drugiej się przemieszcza - wiec jak mam czekać ze wszystkim na niego to mnie krew zalewa :tak:Ale wrócił patrzy na mnie, a ja ledwo chodze po mieszkaniu no i się zaczęło, że rozumu mam tyle co mysz, ze nie dość, że wciąż pracuje zamiast z tyłkiem na L4 siedzieć to jeszcze w domu ruszam skoro mam kategorycznie zabronione, ale lania nie dostałam - tylko zrzędził tak z godzinę :-D
Ale nie mogę narzekać, naprawdę wraca wieczorem i jak coś potrzebuję - to wszystko bez słowa zrobi - odkurzy, podłogi wymyje, naczynia... tylko mnie to czekanie wkurza, bo tak o 20 by było czysto, a tak siedź i czekaj do 22 aż wszystko zrobi...
 
Wymalowalam sciane Mikisiowi w pokoju mam nadzieje ze jak maz wroci i zobaczy to ze bedzie mial wiekszy entuzjazm na kupno naklejek :) poki co jak przechodze obok to sie brechtam ... szkic olowkiem mozna zetrzec, ale przynajmniej nastroj mam lepszy
 
Hej kochane moje!


Heh... czuję się tragicznie... wczoraj wieczorem tak mnie skurcze męczyły, razem z tymi napadami gorąca w twarz i trudnościami z oddychaniem... jestem już naprawdę zmęczona stanem ciąży... i z utęsknieniem wypatruję grudnia...
Jestem już w pełni gotowa na przybycie maluszka do domu bo zostało tylko prasowanie ubranek, ale to nawet teściowa może zrobić jak będę w szpitalu bo są już suche i poprane... ciekawe jak to długo będzie mnie męczyć...

Dzisiaj już za mną 33 tydzień i wkraczam w 34 czyli granicę kiedy dzieci bardzo często nie potrzebują inkubatorów i rodzą się powyżej 2kg. Już naprawdę mało zostało...



Blue j
a byłam niemal od początku przygotowana na przyjście małego bo mieć miałam praktycznie wszystko... teraz z Allegro to tylko takie duperelki jak podkłady, majtki, maść na sutki itp poprzychodziły... nie śpieszyłam się bo wiedziałam ze to mąż może kupić w kazdej chwili w galerii, a tak po Konradzie rzeczy cały czas czekały :tak:



Vinga
ja małemu robiłam inhalację mucosolvanem - tylko nie syropem a takim specjalnym do inhalacji, Super mu wszytko czyściło.. polecam szczerze... Biedny ten twój mały.. zdrówka życzę i tulę chorowiekę :*


Anisen h
ahah wczoraj mężowi czytałam te listy! Mieliśmy niezły ubaw! Najbardziej z tego samochodu "bo mu popsułam" :-D



Ania
kurcze strasznie współczuję... a kasa na pewno by się przydała jak nic... :no:



Nisiao
do dentysty lepiej zasuwaj tu nie ma na co czekac bo jak cię złapie jeszcze mocniej to zwariujesz... wiem coś o tym.., az na pogotowie o 4 rano stomatologiczne jeździłam w ciąży z Konradem...



Sali no to sobie pofolgowałaś nie ma co! Odpoczywaj kochana póki jeszcze masz możliwość :-D



Anbas jeju już nawet nie wiem co ci napisac.... strasznie ci współczuję tych chorób... jak złapało to puścić nie chce no! Zdrówka kochana moja :*



Pustiszi kurcze w pierwszej ciąży ćwiczyłam a teraz na śmierć o tym zapomniałam :-D A czy pomogło... nie wiem bo i tak mnie musieli naciąć...
Poka!!! Zrób zdjęcie pokoikowi :-)



Sylka widziałam te rzeczy wlidlu fajne są :-) dzisiaj zajechaliśmy tam po świeże pieczywo kiedy wracaliśmy z laboratorium.



Agagsm
no to złoty człowiek :-) choć i mój się bardzo zmienił odkąd wróciłam ze szpitala... chyba zdał sobie sprawę z zagrożenia... woli mnie mieć w domu niż w szpitalu.
 
Anisen proszę męża żeby kupił w aptece ten "katarek" ale ciągle zapomina, ehh widzę , że nasze teściowe są bardzo do siebie podobne :baffled:
Aga myślałam, że jeszcze przed porodem damy radę się przeprowadzić ale mąż mówi, że nie ma takiej opcji... także czeka nas przeprowadzka z noworodkiem :confused2: a mnie znów poród w Płocku (ale z tego akurat się cieszę)
Sylka kładę go wysoko i rzeczywiście jest lepiej ale kaszelek dalej go męczy, właśnie coś mi się kojarzy żeby na noc wykrztuśnych leków nie dawać ;)
Fifka jeszcze tylko 2 tygodnie i praktycznie już grudzień będzie, dasz radę kochana. ten mucosolvan do inhalacji jest bez recepty?

o 12 poszliśmy spać i po godzinie obudził nas listonosz :eek: potem oczywiście Nat już usnąć nie chciał, także będzie piekło wieczorem, bo za mało spał ehhh
 
Vinga wiesz że kurcze nie wiem? Nam lekarka wypisywała ale nie pamiętam czy akurat to było na racepte... wiem jednak ze czasem z niego korzystamy i jest naprawdę dobry...


No jeszcze troszkę...
 
Fifka - kurcze to nie bardzo ze sie pojawily znowu skurcze dobrze ze jest ta swiadomos ze Adrianek ma sterydy na plucka i ze juz ladny tc. A ze jestes tykajacą styczniowa mamą to kciuki zaciskam tak jak piszesz chociaz do grudnia...

ImageUploadedByForum BabyBoom1384436872.407512.jpg mozna sie smiac bo ja projektantka nie jestem ale wiesz jak to jest 12h byc w domu lezec gotowac prac i sprzatac i gebe miec zamknieta z nudy mozna wszystko :)

A ja sie wczoraj na noc dowiedzialam ze szwagier z Mikolaja rzeczami przyjedzie moze ale to moze w polowie grudnia mial przyjechac w polowie pazdziernika dwa tyg. Po naszym slubie, nie bo ma zamowienia w firmie ok przesuwa o 2 tyg. W tym czasie jedZie do zakopanego na tydzien :/ wracaja dziecko chore ok nastepne 2 tyg. Teraz dzwoni ze ma za duo spraw i ewidentnie prZeciaga :/ i jak sie zdenerwowalam to jeszcze bure dostalam ze co Ze mnie za matka ze tak sie sram a tam dziecko bylo chore i ze jak cos brat przywiezie ze mnie to nie obchodzi eeeh ale tam zdrowi wszyscy są juz :( ciekawe jak dziecko mam polozyc w wozku albo lozku smierdzacym klejem lakierem farba ale .... Grunt ze maz sie wyzyl na mnie to chociaz jemu lzej ... :(
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1384436872.407512.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1384436872.407512.jpg
    15,7 KB · Wyświetleń: 57
pustiszi - to widze ze po sowkach I malpkach juz ani sladu :) Ale ten dino-smoczek tez cuuudny!!!! Czekam az nabierze kolorkow :) I kurcze sprobuj I nie denrwuj sie tym szwagrem...Faktycznie troche przegina I skoro przypuszczal ze bedzie tak to przeciagla to mogl sie nie oferowac...Ja doskonale cie rozumiem ze chcesz to miec juz wszystko na miejscu...I meza tez do porzadku przyprowadz!!! I skoro szwagier taka...du...to powiedz mezowi zeby sam cos zorganizowal a nie tylko sie wyzywal...
Ja bylam w podobnej sytuacji kiedy dla mlodego wozek przez neta zamawialam z przesylka do irlandii. Koles tak niekompetentny, ze wstrzymywal przesylke najpierw przez ponad 2 tyg...bo jemu sie nie palilo ;/ A potem poslal taka paczke jako ekonomiczna na poczcie- no debil- I ani numeru do sledzenia nie bylo ani nic...Czekalam az paczka przejedzie cala Europe I wreszcie po chyba 5ciu tyg przyszla...Cale szczescie ze zamowilismy wozek w kwietniu a termin mialam na czerwiec bo paczka przyszla z koncem maja ;/ Bez komentarza...
Tak ze uczul chlopa twojego I niech sie tez troche o to postara bo przeciez w razie czego to dziecka w torbie nosic nie bedziesz...
 
reklama
Pustiszi CUDNY! Na pewno wyglądał by jeszcze lepiej jakby nabrał kolorków! Serio dokończ go i nie ścieraj :-)
Kurcze i strasznie współczuję... faceci czasem nie używają mózgów i cholera nie pomyślą ze faktycznie jak ty malucha do czegoś takiego włożysz... :no:
 
Do góry