Styczeń 2014 :)

[miejskibandyta]

Łeehee! Opryszczka na ustach mi wyskoczyła Mam wirusa od kilku lat już, więc nie jest to groźne dla dziecka, i w sumie lepiej żeby teraz była minęła niż w czasie porodu co nie jest bezpieczne, ale miałam nadzieję, że mnie ominie. Ta opryszczka chyba ma ustawione w kalendarzu, żeby co 6 miesięcy wyskakiwać, dokładnie co 6 miesięcy wyskakuje. Ech ustrojstwo!

 

[Fifka]

Hej kochane!


Ja zapominam jak się nazywam... i mam już wszystkiego dość... nawet na forum nie mam czasu wejść... mały od 3 dni zrezygnował z drzemki w dzień co okazało się gwoździem do mojej trumny... Po całym dniu bez przerwy mam dość i nawet nie mam siły was porządnie nadrobić i najchętniej poszłabym spać :-(

Napiszę tylko że jestem w dwupaku... Adrian na razie się nigdzie nie wybiera - mam nadzieję... ale odczuwam dziwne coś... taką potrzebę parcia... ulgę daje zrobienie siku ale uczucie wraca jak choć mała łyżeczka się w tym pęcherzu znajdzie na nowo wiec przewiduję ze albo pęcherz płodowy mi się osunął albo mały jest na tyle duży ze zbyt mocno uciska pęcherz... jak z 15 razy nie będę w łazience to aż normalnie boli ten dół brzucha a przecież robiłam mocz więc to na pewno nie zapalenie... no nic... w poniedziałek wizyta...


Blue czytałam na wizytach... kurcze nie fajnie... :-( co ten nasz styczeń taki felerny dla tych naszych szyjek? Co raz każda ma jakieś problemy... Kochana cięzko stwierdzić... 2 cm i lekką szyjkę miałam ponad miesiąc temu i jak widzisz dalej nie urodziłam tak więc bądź spokojna i odpoczywaj - wiem łatwo się mowi przy takim maluszku... Niech te nasze dzieci nie ważą się wychodzić przed 37 tygodniem!


Dla wszytkich wychodzących ze szpitala buziaki i bardzo się ciesze że takie dobre wieści przynosicie!!!


Marika - tu ci odpiszę... - mi też właśnie tamta lekarz w 15 tygodniu zbadała ręcznie i nastraszyła ze 2cm szyjka... a moja lekarz powiedziała ze NIGDY szyjki się nie mierzy palcami... zawsze USG!!! Tak więc zostałaś w taki sam sposób jak ja zrobiona w mambuko... dobrze ze to się wyjaśniło...


Ja się aż boję iść w poniedziałek do lekarza....

 

[kaczuszka2]

Fifka - może masz bakterie w moczu.... ja właśnie od bakterii dostałam w poprzedniej ciąży skurcze w 23 tyg i wylądowałam w szpitalu

Elama - super

 

[diablica3010]

akuku- szczere kondolencje....strata to zawsze strata nie wazne jaka...

babole które jeżdza samochodami na wyprawy...ja jeżdze codziennie do przedzkola i spowrotem a tak poza to rózne trasy robie i co robie? zapinam pas bez pasażera i siadam...przeciągam sobie nad głową tylko górny pas a ten brzuszny zostaje przy fotelu za plecami...lepsze to niz całkowite nie zapinanie pasa a tańsze niż adapter

fifka- ja mam podobnie...czasami lece co chwilka do kibelka bo taki ból..parcie na pęcherz a tu kilka kropel....po czym dziecko sie przekręca i juz jest lepiej..nie wiem co jest powodem u ciebie...jeśli masz wyniki moczu wporządku to ja bym obstawiała Adriana....ale i tak w twoim wypadku lepiej żeby ci tam lekarz luuknął

 

[Pustiszi]

Diablica wlasnie ten brzuszny jest wazniejszy odwrotnie robisz ale kak uwazasz ...

 

[sylka11]

dzieki dziewczyny, addapter nie jest taki tani kolo 200zl kosztuje, teraz juz i tak nie kupie, myslalm, ze wsadze poduche pod pupe pod plecy, pasami sie zapne i poprostu bedziemy sie zatrzymywac co 1-2h, w sumie jedzie sie 6 h , wiec moze jakos dojade. A tutaj filmik jak zapinac pasy.
Pasy bezpieczeństwa w ciąży - www.mamazone.pl


Mbandyta mi sie wlasnie skonczyla opryszczka tzn zasla, mialam na gornej wardze, tez mam tego wirusa i przynajmniej 2 razy w roku wyskakuje to dziadostwo.

 

[Pustiszi]

Teraz jak jechalam do pl 1200 km to wlasnie na kocyku poduszka pod plecy pasy 4 razy byl postoj bo dawalam rade balabym sie tylko poprzeczny zapinac

Generalnie wszystkim zycze milej i spokojnej soboty i duuuuzo usmiechow smutkow zero

 

[krystianmartin]

Hej
Czy któraś z Was nie miała by do odsprzedania Duphastonu?
Proszę o odpowiedź na pw.

 

[dona_76]

hej dziewczyny, wypuscili nas do domu, za 2 tygodnie mam pokazac sie na kontoli poszpilanej. musze ummowoic sie zatem na dodatkowa wizyte u moje gin. utrzymali mi fenoterol co 3 godziny plus 3 razy magnez. rano robili ktg skurczy nie bylo wiec wypuscili - oby na dluzej, strasznie sie ciesze, nie ma to jednak jak lezenie w domu a nie w szpitalu. mam nadzieje ze u was wszysktich wszystko ok, bo jeszcze nawet nie zabralam sie za przeczytanie

 

[Tina1201]

Hej dziewczynki !!! Milego weekendu wszystkim ciezarowkom))

Jesli chodzi o pasy to wstyd sie przyznac ale ja nie zapinam....jak jezdze po miescie to zaraz mnie cos pije niewygodnie, ale wiem ze trzeba...
Dzisiaij jedziemy do sasiedniego miasta, godzina drogi to napewno zapne, bo jednak gdzies po za miastem sie boje

Dona dobrze ze juz jestes w domu)!! oszczedzaj sie koniecznie))