reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Anisen, szczerze mówiąc dziwię się, że kazali jej karmić jak jest na lekach przeciwpadaczkowych. Przecież te leki przenikają z mlekiem matki w duuużym stopniu. No chyba, że dziecko też ma padaczkę i to jest wg nich najlepszy sposób na podanie maleństwu leków. Ale też bym sie dziwiła bo w ten sposób odpowiedniej dawki się nie ustali.
 
reklama
Sali współczuje Ci ze nie bedziesz mogła karmić piersią ale rzeczywiście jak mogło by zaszkodzić dziecku to lepiej nie a leków tez nie odstawisz bo nie daj Boże ataku !!!

Julie karmiłam butli od urodzenia jak pisałam nie miałam pokarmu chociaz robiłam wszystko co w mojej mocy przeżyłam to bardzo bo każdy mnie krytykował ze nie staram sie ze nie chce itd i jesli teraz sytuacja sie powtórzy nie będę sie tak przejmować jak poprzednio corcia jest zdrowa i do tej pory mleko lubi w każdej postaci :) wiem ze w mleku matki jest tyle wartości odżywczych ze jest zdrowsze i wogóle same superlatyway ale cóż poradzić nie należymy do kobiet które celowo wybierają sztuczny pokarm ( a i takich nie należy krytykować ) każdy ma swoje powody !!!
 
Lekarka neonatolog powiedziała że skoro brała te leki całą ciązę to dziecko dostawało je mnie więcej tyle w czasie karmienia a moze i mniej. I bardziej obawia sie efektu odstawienia.

to dostałam od Madzi TJJ: Na koniec zapytam jeszcze o karmienie piersią w czasie przyjmowania leków przeciwpadaczkowych.

AAG: Pacjentka z padaczką może i powinna karmić piersią. Pokarm matki jest dla każdego malca najlepszy. Leki przeciwpadaczkowe mama przyjmuje w ciąży. Wtedy dziecko styka się z nimi po raz pierwszy. Karmienie piersią jest zatem tylko kontynuacją znajomości z tymi lekami. W niektórych przypadkach dziecko odstawione od piersi powinno mieć podawane leki w dawkach malejących żeby nie dopuścić do powstania zespołu abstynencyjnego. Są indywidualne przypadki, kiedy matka nie powinna karmić piersią, ale wtedy zawsze informuje o tym lekarz neurolog.
 
Ostatnia edycja:
Ja właśnie pod kątem tzw zespołu odstawiennego pytałam lekarki. I dowiedziałam się, że przez łożysko przenika dużo mniej z tych lekarstw niż z mlekiem dlatego ten zespół odstawienny nie jest aż tak groźny u noworodka i o wiele groźniejsze jest kontynuowanie podawania leków bez wyraźnej medycznej potrzeby (np choroba dziecka). No ale nie będę kwestionować decyzji jej lekarzy :) Może specyfika i rodzaj leku pozwala na to by dalej dziecku podawać związki w nich zawarte, może moje są inne. Ja chyba bym nie chciała po porodzie dalej chemią tuczyć dziecka bez powodu.
A z ciekawości, możesz zapytać co ona bierze?

[edit]
A tekst AAG jest dokładnym zbitkiem 2-3 postów pisanych przez rzekomych studentów medycyny (dosłownie słowo w słowo) ze strony pogromcymitowmedycznych.pl ... więc nie wiem czy ja bym się na tym opierała ;)

[kolejny edit]
choć może to studenciaki się posiłkują tym co ta lekarka napisała (bo oczywiście drążę temat i szukam info i znalazłam to TTJ i AAG ;) )
Czas poczytać o konkretnych lekach.
 
Ostatnia edycja:
Dokładnie.... Salli nie moze a ze ktoras tam mama karmila.... To tak jak kupuj smoczek nuka bo moj dzieciak go polubil... Ale smoczek smoczkiem a zdrowie zdrowiem....
 
A ja mam podobnie dziewczyny zasypiam juz tak 22 juz wyl tv i spimy na 6:30 ledwo wstaje ... I juz nie dosypiam w dzien tyle ze leze... A co do obiadu ja moze i gotuje ale jesc och wogole nie mam smaku i m sie nie chce nic a nic szamac najchetniej bym pila tylko soki... :)
 
reklama
Ech, strasznie bym chciała karmić i teraz siedzę i grzebię (zamiast się połpożyć, bo lecę z nóg). Znalazłam info, że są jakieś 2 czy 3 leki przeciwpadaczkowe które w małym stopniu przenikają do mleka... Ale mój do nich nie należy. Przy moim...ech, czytałam, że zabierają mamuśkom dziecko od cyca jak się dowiedzą że na nim jest. No ale nie byłabym sobą gdybym tylko na necie polegała. Jutro wysyłam maila do Fundacji Epileptologii, a dokładniej do Ogólnopolskiego Centrum Padaczki dla Kobiet w Ciąży i niech mi napiszą jak to jest z Trileptalem i dawką jaką mam :) Ha.
 
Do góry