Anisen
kochamy Cię mocno
ehhh przywitałam się jakiś czas temu ale znikam- niestety mam małego Aniołeczka:--(
ale jeśli mogę będę Was podczytywała jak tam Wasze brzuszki rosną?;-)
Bardzo mi przykro
[*]
Jestem tak zmęczona że ledwo żyje. Od 7. 30 do 15. 20 w pracy i cały czas lekcje. A do tego dupek z 2 b próbował mnie oszukać na kartkówce ( podpisał sie imieniem kolegi którego nie było na lekcji) w potem błaznował tak ze musiałam go wywalić. Tak sie wkurzyłam że aż sie na niego wydarłam
Zrobie sobie zjesć i chyba wbrew zasadom pooglądamy z dziećmi bajkę bo mam jest kaput
a jutro umawiam sie do gina na następną środę