reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Nie wiem czy juz to pisalam czy nie ale tu u mnie w ire to kobietom w ciazy zaleca sie wrecz wypijanie od czasu do czasu guinessa bo ono ma duza zawartosc zelaza. Nawet polozne o tym trabia. Ja jeszcze nie proboiwalam tak zeby calego wytrabic bo to jednak alkohol...ale jak m czasem sobie otworzy to nie powiem zebym ust nie umoczyla. Ale ja to tak lubie guinessa :) :) :)
 
reklama
Hej

Fifka gratuluje 30 tyg.
Czyli ja jutro zaczynm 3 trymestr ? Na tel nie widze suwaczkow..eh

Dzieki kochane za wsparcie.. damy rade,musimy.

Wiecie co te moje kochane dziecie w brzuszku jest niemozliwe... wyobrazcie sobie ze ja sobie spie w nocy I np. Przebudze sie bo slysze np. Vikiego... jeszcze sie nie porusze nawet a brzdac juz kopie.. I mam godzine kopania... dzis w sumie od 4 to mnoe caly czas do 7 kopal... jak przysypialam to przestawal..ale np. M trzymal reke na brzuchu kopnal kilka razy, przestal ja zasypiam...m wzial reke ja sie przebudzilam a ten na nowo..
Nie da sie tak spac. Ah
Mam wielka chec polozyc sie na brzuchu ...

A co do alko to ja z tych nie pijacych I nie palacych wiec zachciwnek takich brak... Alex jak mialalm problem z laktacja to karmi pilam..podobno pomaga.

Milego dnia
 
Ło matko... to u nas jakaś telepatia bo ja dzisiaj dla męża piszczałam przez telefon żeby jakieś bezalkoholowe piwo kupił albo choć Karmi karmelowe... Masakra jak mi się piwa chce....

Dona jak nie kończę jego myśli to drze się jak nie powiem co :-p On po prostu nie chce mówić i to jest widać, bo wszytko rozumie.. pytany gdzie jest ręka/oczko/piesek/pralka itp idzie i pokazuję... wszystkie nazwy przedmiotów wokół zna. Sam uwielbia pokazywać i piszczeć żeby powiedzieć "co to?" itp... umie naśladować konika (pstryka językiem) gołąbka (grucha) jęzora wystawi tak że dotyka brody i prawie nosa więc raczej język nie jest unieruchomiony.... dzięki za podpowiedź z tymi dźwiękami! Popróbujemy :-)


Inomama hahaha nie mam pojęcia co dają :-D ale miłe to było by ten właściciel - Wietnamczyk - dobrze nas zna więc fajny taki gratisik :-DI nawet nie wiesz jaka uskrzydlona jestem po tych komplementach! Miło jak w pracy cię doceniają...


Anbas no już coraz bliżej!!! Nim się obejrzymy to będzie styczeń i każda będzie na "wylocie" :-D



Hope bardzo mi miło :-) choć ja może czasem za bardzo rozwlekam te posty ale lubię tak pisać bo sama też wtedy widzę czy napisałam to co chciałam :tak: A skąd ty jesteś? U nas to samo z tymi mgłami...



Tamtusia no własnie mi też szefowa ciągle powtarza że ma nadzieję że będziemy współpracować jeszcze dłuuugo więc
to bardzo budujące!



Bandyta hehehe no...to fakt... pierwsze chyba do wyloty jesteśmy! Ja trzymam się terminu z OM i na jego podstawie liczę tygodnie itp. Termin z OM mam na 2 stycznia. Z pierwszych USG aż do teraz termin waha się od 26 do 30 grudnia ale i tak niczego nie przeliczam bo to subtelna różnica...



Akuku dokładnie :-) Jutro III trymestr :-D


Oj ja to chce choć do grudnia wytrwać... Nie chce żeby mały przechodził przez te inkubatorki itp... :-(



A dzisiaj mnie mój Konrad doprowadził do szału.... w ogrodzie woła ze chce siku... więc majtki w dół, kolanem o pupę żeby się wypiął i...... czuję ze coś jest nie tak... patrze a on kupę zrobił i wszytko - łączenie ze mną w tym ^&%$#@.... heh... zabrałam do domu... rozbieram i wycieram... a on do pralki się bawić i jeszcze bardziej wszytko wybrudził... zła umyłam go i wygoniłam do pokoju żeby posprzątać po tym myciu... a on? Nie wiem skąd wziął torbę cukru i pół kilo wysypał na wersalce.... i weź i się nie denerwuj... myslałam ze go tam rozniosę...
 
Fifi wybacz, ale tak się uśmiałam z Konradka Twego, choć wyobrażam sobie, ze Tobie do śmiechu:tak::-D nie było. Ale przypomniała mi się sytuacja z moją Marti. Jeszcze sprzed kilku m-cy, jak uczyłam ją nocnika. Więc zlała się w majty, dodatkowo zasikała całą łazienkę, nic nie powiedziałam bo wiadomo, że dopiero się uczymy, wymyłam dupkę, ubrałam nowe majteczki, spodenki , wytłumaczyłam, że w majtki nie sikamy, zaniosłam do salonu posadziłam przed tv, a sama w tym czasie chciała ogarnąć tą zasikaną łazienkę i uprać szybciutko jej majteczki. Schodzę do salonu po chwili, a tam mała sobie siedzi zadowolona wymazana cała + łóżko w kupie, nawet we włosach wtedy miała:-D+ kanapa i całe ubranie, myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok:-D, choć nic jej nie powiedziałam, zaczęłam się śmiać z bezsilności:-D.
 
Hihihih fifka - slodkie te nasze pociechy sa!!! :) Moj dzisiaj sie obrazil na mnie bo cyrk rano robil z wychodzeniem do przedszkola wiec mu powiedzialam ze za to ze taki niegrzeczy to autka do przedszkola nie moze zabrac...I juz w na korytarzu w przedszkolu larum takie jakbym go ze skory darla...hihihi. Wchodzi zaryczany do sali I jego pani wziela go na kolanka I pyta co sie stalo a ten gizd tylko palec wystawil w moja storne bez odwracania glowy w moim kierunku...Normalnie sie skarzyl na mnie... :)
Po czym mowie do niego (po angielsku juz zeby panie wiedzialy o czym mowie do niego) zeby sie trzymal I ze zycze mu milego dnia. I pytam czy da mi buziaka a ta moja mala franca na cale gardlo: NOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!! I sie matka odwrocila na piecie I poszla ;p Odprawil mnie z kwitkiem obrazalski ;p
 
Hope to jeszcze inna historia... od 2-3 dni czuję że coś mi w garderobie kupą czuć... ale skąd kupa w garderobie? Myślałam ze to od pościeli Konrada bo może gdzieś jest kleks - łóżko obok stoi... i ją wyprałam... ale nie... dalej czuję i aż zaczełam szukać... co się okazało? Mój synek bobka zgubił na ziemi jak bawił się drzwiami :-D Przysięgam wżyciu bym się nie spodziewała!



No ale dzisiaj to serio się wściekłam bo nie mam siły... nałożyć dla małego spodnie i buty to wyczyn bo schylić się ciężko przez brzuch a tu tyle pracy mi dołożył... on w sumie bogu ducha winny - dziecko :sorry: - ale serio takie żałozenie rajstop to niemal jak bieg maratonem bo tak się zdyszę...



Anbas hahahaha też bory szogun no! :-D
 
Ostatnia edycja:
Dziś mi owocowo... Nie dość, że wciąż jem jabłka (przed ciążą jadłam 1 na miesiąc, a teraz 2 dziennie minimum, aż mnie zęby bolą bo tak są od nich wrażliwe... no ale taką mam ochotę), mój się ze mnie śmieje, że tyle razy mi mówił, że się arbuza w całości nie połyka, to jeszcze doszłam do wniosku, że mój brzuch wygląda jak wielkie różowe kiwi. Cały jest pokryty małymi, jasnymi sterczącymi włoskami. O.

Poza tym... kurcze, pojutrze zaczynam III trymest... 7 miesiąc.... ale ten czas zaiwania :D Chociaż... hmmm... którymi wyliczeniami się kierować? W niektórych miejscach podają, że III trymestr zaczyna się w 26, w innych że w 27 a w jeszcze innych, że w 28 tygodniu... I weź tu bądź mądra :/
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny tak sie uśmiałąm z tych wyczynów waszych pociech że włąśnie wylałam sobie na łóżko pół szklanki kompotu i sie wkurzylam bo wszystko mokre:(
 
Fifka
ale syn nabroil Tobie niexle.To mialas co robić a teraz jak brzus to i cięzko sie schyla itp

Ja to ma problem z ubraniem skarpetek,ciezko już

Salli Akuku też wlasnie czytam różne info,ktory to będzie trymestr i miesiąc,ale wiecie ja tak widzę,to naprawde jakos to zleciało,jak pomysle to juz naprawde nie długo końcowka...
Czyżby straszek mnie już oblatywał??
 
reklama
Sali haha ja mam podobny apetyt na jabłka, winogrona itp itd... jadłabym po kilka kilo...


Dona hahaha ło matko... wyschnie :-)


A właśnie! Nisiao tak mi podrzuciła temat... jak tam z waszym strachem przed porodem? Ja zupełnie jakoś nie odczuwam zadnego strachu... nic a nic... w ogóle to do mnie nie dociera chyba jeszcze że to już zaraz :-D
 
Do góry