reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Magsus - witaj ! :)

Vinga - mamusia buziaczkami wygoi ranke śladu nie bedzie :) i ciesze sie ze wam sie udało i juz mozecie remontowac kurcze fajnie miec wlasne gniazdko suuuper!!
 
reklama
Vinga ależ wam fajnie!!! Oby tylko kredyt się lekko spłacał! :tak: Zazdroszczę tych remontów... my mamy swoją część domu ale przydałoby się jej dużo remontów... Marze o tym ale zaczniemy pewnie dopiero jak wróce do pracy powoli inwestować w każde z pomieszczeń... Najpierw dwa pokoje dziecięce - to już po nowym roku zaczniemy.


Dobra lece tatuśka budzić i jedziemy na miasto! Będę później :-)
 
Ahoj i apsik!

Wrrr zimno w mieszkanku, ciekawi jesteśmy kiedy zaczną grzać.
Wczoraj po basenie (na którym tylko się moczyłam zamiast pływać ;/) uświadomiłam sobie, że chyba źle robię nie biorąc żadnych suplementów. Poza tym zaczęłam odczuwać nerwowość nóg (szczególnie wieczorem), zaczął mi się kącik (zajad) robić i kupiłam Prenatal Classic. I po nocce kącik zniknął! Ewidentnie organizm potrzebował jakiś witamin :) Tak więc suplementację czas zacząć.

Mam flow na kupowanie czegoś, więc uciekam w czeluści internetu w poszukiwaniu czegoś :D a czego to jeszcze nie wiem :D

Ania
- pościel, leżaczek i bujaczek w tym samym kolorze/stylu? Ja dziś przejrzę pościele może też się na coś skuszę :)
Magsus - ahoj! :)
Fifka - słodycze po glukozie - widocznie sobie przystawkę z glukozy zrobiłaś :D
Pustiszi - niezłe dzieciaczki :) a raczej niezła mama, która prawdopodobnie zamiast to ukrócić i coś z tym zrobić prawdopodobnie podjudzała i nakręcała do podglądania. No cóż.
Siva - nie wiedziałam o takiej akcji, ale już się zapisałam na październikowe szkolenie w Katowicach :)
 
Dziś jest 10 rocznica mojego związku z P. Ale ten czas leci. Usg to fajny prezent na taką rocznicę, szkoda tylko, ze sama na nie pojadę
 
Bandyta - oj idzie zima idzie u mnie juz od poniedzialku grzejniczek grzeje :)
a ogrzewanie podlogowe to cholera wiemkiedy wlaczy sie imjak to sie wogole robi tez nie wiem:szok: i widze ze nie tylko ja wierzgam nogami :)

a matka okropna moj R jak przyszedl do domu powiedzial ze jak bedzie patrzyla co robisz w kuchni stan spojrz i pomachaj a najlepiej zebym niepodnosila rolet :/

Dzisiaj mam troszke do pozalatwiania i pakungen kufer!!

Aaaaaaa
I tez sie zapisalam na to szkolenie :) juz w poniedzialek jest o 17 jak powiedzialam mojemu to nawet nie mrukna czyli jednak jak powiedzialam ze z pierwszej pomocy to uznal ze nie warto ze mna w dyskusje wchodzic, bo malszek to maluszek :)
 
cze dziewczynki

to dziś już IKEA!:) bosko!:)
a Kajcisław odmawiał rano współpracy, wszystko na nie. Jak chciałam przepytac ze słówek, to :"nie chce mi się. I tak dostanę 0/5" Ot, deprecha jesienna...
ja od rana se włączyłam, więc i Wam zapodam:) zawsze mnie to bawi niezmiernie:):):)

Kury - Jesienna deprecha - YouTube

Fifka, Blanka - jak ja Wam zazdroszczę, ze macie za sobą glukoze...

Pustiszi - ja nie mam nic w oknach, bo nie cierpię. No, ale ja na 2 piętrze...to ja mogę zaglądać komuś, a nie ktoś mi...

i nadal tylko ja zostaję w mniejszości twierdzącej, że czas stoi w miejscu...

Magsus - witaj na naszym łonie!

Vinga - same dobre wieści zatem!:) super

Miejskibandyta - ja nerwowość nóg i dłoni mam nawet bez ciązy...szlag trafia i zasnąć nie można!

Marika - gratki dla Was zatem:) 10 lat to już niezły okres razem...
 
Magsus witaj!

Vinga ale super ,ze juz ruszacie z mieszkankiem!

Marika gratuluje! 10 lat super :) Nam 9 bedzie zima mijac, poznalam mojego M jak 17 lat mialam:)

Inomama ja sie jaram bardzo, ze glukoza za mną, Ty tez daz rade bo twarda babka jestes/
 
Cześć Dziewczyny,
Magsus - witaj u nas :)
Wczoraj nie miałam już czasu zajrzeć do Was, bo był tzw. dzień świra. Jazda z lekcjami Julki - bo tyle zadane, a najgorsza piosenka do nauczenia. Dali dzieciakom a to dwa dni, a słowa takie, że niektórym dorosłym sprawiła by pewnie problem. Ale szczęśliwie do 21.00 ją opanowałyśmy. Do tego jeszcze wczoraj Julka miała konkurs plastyczny w szkole, więc kolejne 1,5 h wyrwane z dnia i taki ogólnie kocioł. Ale cieszę się, że dziś już zaczniemy weekend - obiecałam jej wyprawę na kasztany ;)
Fajnie, że udało Wam się pozapisywać na te warsztaty - dla pierworódek na pewno wszystko się przyda, a dla "starszych" mamuś pierwszą pomoc polecam zdecydowanie!
Vinga - życzę miłego urządzania/remontowania
Marika - gratki za staż ;)
Jej, chyba już znowu zapomniałam, co komu jeszcze miałam napisać ;)
Nie pamiętam, które z Was mają już za sobą glukozę, ale serdecznie Wam tego gratuluję (że obyło się bez pawików :)
Ja dziś w końcu zabrałam się za pieczenie karpatki - aż mi ślinka leci, bo tydzień się zbierałam. Ogólnie, to zaczynam czuć, ze jestem w ciąży w sensie kulinarnym i teraz to na pewno nadrobię te wolne przybieranie na wadzę z pierwszych 20 tygodni hihihihi. Ale co tam - potem się wezmę do galopu, to zgubię.
Życzę Wam miłego dnia i wracam do mojego ciasta. Potem tu zajrzę :)

 
witam panie :)

Vinga- super z tym kredytem I mieszkankiem!!! To teraz kiedy juz wiecie ze dla siebie robicie bedzie zupelnie inaczej :) I oby ten kredyt sie splacil jak mrugniecie oka :) |Jeszcze raz gratki!!!! jesli moge cos doradzic to moze zaklej jeszcze ta ranke Natankowi. Zeby mu sie to nie rozeszlo. Tak bylo u nas z tym policzkiem wtedy ranka sie rozeszla I blizna zostala szeroka. A wiesz jak dzieci w zabawie...przetrze oczko czy cos...Zabezpiecz jeszcze na 2-3 dni.

magsus- witaj kobietko! Milo poznac :) I gratulacje na ta druga corunie :)

Pustiszi - juz za chwileczke...juz za momenciik :) Jeszcze tydzien I bedziemy do ciebie mowily nie panno a pani Pustiszi :):):) Pakuj dziolcha kofry ale bez przesady bo przywieziesz co najmniej 4 razy tyle!!! Wiec zostaw sobie miejsce :)

Miejski bandyta- Kurcze chyba na dobre jesien zawiltala :) U mnie tez na dworze zimnawo I popaduje...ale podobno w niedziele ma byc 23st I bezchmurnie :) Tylko jak tak patrze za okno to mi sie wierzyc nie chce :) Bo jak w irlandii sie zaciagnie to pada tygodniami...hihihihi

Fifka- wiesz z tym mowieniem to spokojnie :) Konradek ma jeszcze duzo czasu :) Ja pamietam jak Kuba zaczynal cokolwiek mowic - typu wlasnie miau albo mama, daddy itd. Mial wtedy chyba z 20-21 mies. I tez wczesniej wszystko bylo na zasadzie eeeeeeeee, yyyyyyyy, neeeeeee I machanie rekami. I Kuba sie denerwowal ze go nie rozumialam a ja ze go wlasnie nie kumam. A balam sie podwojnie bo on juz wtedy do przedszkola chodzil a tam 9 godzin bite siedzial I angielski tylko. Kazdy mi powtarzal lacznie z lekarzami ze po pierwsze statystycznie chlopcy mowia ciut pozniej (podkreslam statystycznie - bo to of course nie regula) a po drugie ze dzieci dwujezyczne to juz w ogole...Maja natlok wyrazow ited I moze byc tak ze kuba bedzie gadal po swojemu do np. 3 roku zycia...
Ale okazalo sie cos zupelnie innego :) Ja nigdy nie napieralam zeby mowil. Nie chcialam poglebiac jego frustracji tym ze on sam nie umie sie wyslowic. Za to duzo mu opisywalam I staralam sie jak najwyrazniej wypowiadac wyrazy. Czasem posilkowalam sie angielskim odpowiednikiem (jesli widzialam ze nie rozumie o co mi chodzi) Bo jednak wiecej w ciagu dnia po angilesku do niego mowiono. Ale I tak panuje u nas zasada ze w domu mowimy po polsku. I zakumal bardzo szybko. Nawet ta roznice w jezykach. On mi w domu nie powie nic po angielsku :) W przedszkolu wola do mnie mummy a zaraz za drzwiami mowi mamusia choc do autka tatus na nas czeka :) Sama bylam zdumiona jak on to robi. Nawet w przedszkolu sa zdziwieni bo mowia ze on w przedszkolu owi tylko po angielsku I nie slysza zeby mowil cos w innym jezyku... Tak wiec dziecku przychodzi to naturalnie tylko w wszystko w swoim czasie :)
Jesli moge cos zasugerowac albo poradzic...To ja mialam fajna ksiazeczke z pojedynczymi obrazkami na ktorych byl np. kot, but, lalka, banan itd. Bardzo kolorowe ale tylko jeden obrazek na stronie. I tak pokzaywalismy najpierw nazywajac rzeczy. Potem Kuba sam w ksiazeczce wyszukiwal tego co nazywalismy a otem sam nazywal I pokazywal co gdzie jest :)
(sie rozpisalam bardzo sorry kobietki)

Akuku - jesli bedziesz miala okazje to wyjasnij sytuacje w szkole...Szkoda Twojego syneczka :( szczegoleni jesli jest niewinny w tej calej sytuacji...

Marika - gratulacje stazu!!!! 10 latek - fajna okragla rocznica :)

Inomama - to dzis poszlajesz!!! Milego zakupowania w takim razie :)

soki za ten mega dlugi post...:)
 
reklama
Anbas zakleiłam mu plasterkiem bo boję się żeby sobie tego nie zabrudził

wiecie co, wkurzyłam się. jeszcze 2 tygodnie temu patrzyłam na te warsztaty i w październiku miały być też w Płocku. dziś wchodzę bo chcę się zapisać i nie ma! chyba wycofali się z Płocka. ale się zdenerwowałam

dzięki kochane za miłe słowa, mam nadzieję, że święta spędzimy już u siebie w mieszkanku :) ale jeszcze długa droga przed nami, bo to stan deweloperski jest, czyli wszystko gołe ;)
 
Do góry