reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2014 :)

Akuku super torcik :)) Czad :))
Sto Lat dla Alexa !!!

Ja dzias zdycham znów ( mam takie mdłości ze tylko migdały odrobinę pomagają, a do tego w głowie mi sie kręci bo ciśnienie 80/70 ) , Kuba szaleje bo leje na dworze i zero wyjścia, a mąz jak zwykle do 22 minimum w pracy.
Gdzie to lato ??
 
reklama
Hej kobietki.
Kurcze piszecie takie historie ze az lzy kreca w oczach... Nie jedna z nas miala ciezko w zyciu :( to takie smutne.
Nasz wyjazd do Irlandii tez byl sowodowany taka sytuacja niestety...:( Pracowalismy z mezem w jednej firmie. Niemiecki wlasciciel, duzy capital, swietne zarobki... Po roku wyplata dawana na raty. Kiedy na swieta bozego narodzenia dostalismy W SUMIE 500zl wyplaty (czyli po 250 na leb - niby zaliczki) powiedzielismy dosc!!! Przeciez ani rachunkow ani zakupow swiatecznych zrobic ...no poprostu nic!!! Dobrze ze wtedy jeszcze rodzice nam pomogli bo byloby kiepsko. I tym sposbem stwierdzilismy ze czas cos zmienic. I tak tez sie stalo. W czerwcu minelo 7 lat od tej decyzji :) I poki co jest ok. Po kryzysie nie jest oczywisci rozowo- wiadomo. Ale przynajmniej nie musze sie zastanawaic czy bedzie na rachunki czy nie.

Akuku - podziwiam I gratuluje sily. A tort naprawde udany :)
Sali - nie wiem za bardzo jak Cie pocieszyc, bo wiem ze panstwo chore, sytuacja chora I az sie za przeproszeniem rzygac wszystkim chce... Musisz byc silna I przetrzymac. Napewno w koncu sie cos poproawi...Wiecznie tego dola finansowego nie bedzie.
Pustiszi - z tymi facetami tak juz niestety jest. Czasem jest tak ze z nimi jest zle - ale bez nich jeszcze gorzej. Moj mi kiedys probowal wylozyc ta "meska logoke" :) I tlumalczyl ze facet to potrzebuje troche "wolnosci", czasu dla siebie itd. No fajnie. A my to co? My nie potrzebujemy ? :) To samo np. z tym jak sie ogladaja za fajnymi kobietemi na uulicy... Nigdy nie slyszalyscie hasla: "bo my faceci to wzrokowcy" ?:) Ehhhh chlopy
 
Anisen - współczuję samopoczucie może kawka delikatna kurcze.

Anbas - taaak, albo "przecież ja facet a i tak przecież ja Cebie tylko kocham"... Ja wczoraj usłyszałam: bo facet to skonstruowany jest tak że jak jest do kobiety cytuje "pipi pipi tiu tiu tiu tiu to wiedz że coś się dzieje, myszko to myszko tamto, może to może tamto" ma coś do ukrycia mydli ci oczy... a że pod barem jak jemy kebaba i ty dziubka robisz to wiedz że cie kocham ale nie bede dziubka robił publicznie" :) trudno bo ja okropniasty pieszczoch i tak odrabiam sobie jak już nie jest publicznie :happy2:

Zjadłam pół chleba tostowego :szok: Chyba jestem na 2 levelu.. Trymestrze czyli
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Anisen, mała czarna to nic, ja zjadłam 2 góralki (wafelki) tyż poszły w kibelek :/
teraz robię zapiekanki, tak trochę fast fooda mi się zachciało.
mały ma opory dziś przed spaniem, jęczy w łóżeczku ale usnąć nie chce. ehhh

u nas strasznie dziwna pogoda, niby słońce świeci ale chmury przechodzą. nie wiem czy pranie na dworze wieszać :confused:
miłego dnia Wam życzę :)
 
vinga, anisen wy dalej wymiotujecie, biedne jestescie, u mnie skonczylo sie po 2 tygodniach od rozpoczecia i jakies 2 tygodnie temu. a to nawet nei byly wymioty tylko straszne calodniowe mdlosci

ja wlasnie ciagnelam wielka miske zupy jarzynowej, po prostu w tej ciazy moglabym zjadac zupy przez caly dzien, wiec od rana juz gotowalam warzywa, niestey na kostce rosolowej bo nie mialam zadnego wyciagnietego mieska, a musialam juz zjesc:)
 
Vinga jakbym zjadła coś slodkiego rano to do 14 kibelek co chwila murowany :( . dziecko mi chyba dietę zapodało , żebym nie przytyła za dużo bo wszystko co kaloryczne od razu powoduje mdłości. Wczoraj z ciasta tylko galaretka i trudskawki , zjadłam jedną łyżeczkę kremu z biszkoptem i ... poszlo.
Przez ostatnie 3 tygodnie "przytyłam " 0,1 kg . Lekarz mówi : nic, jeszcze pani przytyje ;) Ale jak patrzę to jem, całkem nieźle jem tyle ze zdrowo ;) np na obiad bardziej mi wchodzą warzywa i to na surowo, sałaty, mięso grilowane czy ryż ciemny niż frytki, ziemniaki czy coś innego ;) Ba nawet w Burger Kingu który kiedyś mi smakował nie znalazłam nic co by mi pasowało ;) mąz sie śmieje ze dziecko będzie jakimś dietetykiem ;)
 
reklama
Ja to wam czasem zazdroszcze tych mdlosci I wymiotow... Mialam tylko kilak razy I to na samym poczatku a teraz to wciagam wszystko co sie da :zawstydzona/y: Jezu bede chyba jak Godzilla na koniec ciazy :( Strach sie bac. Z kuba prawie wcale slodyczy nie jadlam a stuknelo mi +19kg na koncowce. Teraz juz mam +3 ale wygladam jakbym miala z 5 na plusie conajmniej a slodycze mi niestety smakuja :( ehhhhhh
 
Do góry