reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Elama- Boze, takie malenstwo i tyle musi sie meczyc...ja sie panicznie boje tego typu wirusów, bo dziecko tak ciezko przez to przechodzi... trzymam kciuki, zeby szybko przeszlo. U nas taki wirus 2 dni tylko trzymal.

Emily-slodziak!:)

cleo- u nas Arek tez wolno uczyl sie jesc... teraz dopiero ladnie gryzie, a i teraz daje mu male kawalki bo potrafi sie dlawic np kawaleczkiem kielbaski. Moim zdaniem nauka wszystkego przychodzi roznie u kazdego dziecka... wszyscy np mi mowia,z drobie jedzenie Arkowi jakby mial pol roku, ale on szybko je (wrecz polyka) i zwyczajnie sie boje zadlawienia...

u nas zebole ida, w nocy nie tak zle, ale tylko jak cycka mi maca, tak! nauczyl sie,ze jak skonczy pic to musi trzymac cycek,zebym nie uciekla! jakie to meczace...nawet do lazienki nie moge wyjsc, bo zaraz sie budzi jak mnie nie ma... tak marze,zeby w swoim lozeczku znowu spal...a poki zeby ida to ciezko...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć babeczki!

Elama jak tam malutka?

My dziś byliśmy pierwszy raz u fryzjera tzn. Wojtuś był. Panie mu pokazywały wałeczki spineczki 5 minut i obcięty. Podobało mu się, nie było płaczu. Nawet do albumu trochę pierwszych włosków dostaliśmy na pamiątkę:)
 
Witam się i ja po długiej przerwie!
Chorowitkom zdrowia życzę a ciężarówkom spokojnych 9-ciu miesięcy :)
U nas po roczkowej imprezie - wszystko udało się zgodnie z planem ;)
A tu my
https://docs.google.com/file/d/0B_jtDzhu82w8ZnlNQWxqU25ZVXM/edit?usp=docslist_api

Teraz walczymy z katarem u Lenki a u Julki z bólami głowy - byłyśmy juz u laryngologa i okulisty i nic nie stwierdzono. Został nam jeszcze neurolog w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że to wszystko przez zbyt szybkie dojrzewanie.
Poza tym sielanka ;) oboje z mężem trenujemy bieganie (po mojej kontuzji kolana nie ma już śladu) - w niedzielę biegniemy znowy na zawodach ;) Do pracy wracam 10 kwietnia a do tego czasu cieszę się życiem rodzinnym, czytam książki i trenuję ostro :)
A w Walentynki idziemy do kina!
Pozdrawiam Was - do napisania za jakis czas ;)
 
Hej .

U nas nadal chorobowo... i do tego w trakcie choroby 3 zeby wyszly ! Nawet nie wiem kiedy..myslalam ze przez chorbsko marudny avtu kjmulacja.. kolejne 4 na wyjsciu sa.
Emil ma juz 1 i 2 gora i dol
3 i 4 z prawej strony u gory
4 z prawej na dole
3 z lewej u gory..


Zdrowka dla chorowitkow ;)
 
oj czesc dziewczyny koszmarna noc mialam. zaczelo sie wczoraj jak wrocilam z pracy zobacylam na raczce malego kolo nadgarstka 2 bąbelki i nawet zapytalam mamę czy sie ugryzl albo uszczypnął bo tak to wygladalo wokol czerwone i 2 sterczace bąble, ale powiedziala ze nie zauwazyla. no to olalam. ale o 17 mial juz wysypane cale nadgarstwki w takie wlasnie bąble. pomyslalam ze moze czegos dotknal i go uczulilo, ale nie mialam pojecia czego. dodam ze na caly ciele nie mial ani jednego bąbelka tylko obsypane nadgarstwki. podalam wapno i obserwowala. z jednej rączki troszke zniknęlo ale wzmocnilo sie na drugiej rączce. jak go porozbieralam do kąpieli o 19 czy trochę po to zobacyzlam ze na dole na nożce tez ma 3 bąble, ale nic wiecej wiec nie panikowala. poszedl spac, ale caly czas sie budzil i plakal, tzn poplakiwal, wkoncu gdzies o 10 kiedy juz zawsze od dwoch godzin śpi. wzielam go do pokoiku i zaczelismy sie bawic bo nie umial spac. i tak dotknęlam mu nózek pod piżamką a one totalnie w bąlach. cale czerwone i bąbel na bąblu. matko ale sie przestraszylam bo to zaczelo bardzo szybko postepowac. zaraz go ubralismy, zawolalismy babcie zeby popilnowala oliwki a sami na pogotowie pojechalismy. balam sie ze jak to pojdzie w takim tempie to maly moze zaczac mi sie dusic a my na pogotowie mamy daleko a jeszcze ruch na drodze , jakie auta ze siatlami w kolumnie jechaly, gornicy strajkuja to moga byc jakies blokady i pozamykane drogi. wyobraznie sobie jak dojechalismy na pogotowie to maly na nogach mila wysypke ale juz nie tak duzo za to mial ja teraz na brzuszku i kilka bąbli na buzi. pani doktor wspomniala o zastrzyku sterydowym jakby bylo jeszcze gorzej albo dusznosc, kazala obserwowac i w razie czego natychmiast przyjechac, a narazie zyrtec i wapno, dieta. nie mam pojecia co go moglo tak uczulic. dzisiaj nie ma sladu po wysypce.

zdrowka dla wszystkich dzieciaczkow

Siva to dobrze ze impreza udana, wygladacie super w tych samych ubraniach

Cleo a wojtus siedzial na twoich kolanach u tego fryzjera. bo ja niedawno mojego obcinalam sama, tzn wystrzepilam bardziej to tak sie ruszal ze nie umialam go obciac i balam ze mu ucho utnę:)

Akuku duzo tych ząbków juz macie. my tez jestesmy na etapie ząbkowania, maly stale reka w buzi. ale my razie mamy 6 ząbkow

Kasia to wspolczuje z tym cycem, ale jak zabki wyjda to pewno maly odpusci:)
 
Ale paskudny czas u nas na forum nastał.... wiele mam boryka się z różnymi problemami a cierpią zazwyczaj maluszki....

dona- matko nie dziwię ci się, że się bałaś. Z opisu wygląda strasznie!! zdrówka dla Antosia!

akuku - no niezłe tempo te zębiska Emilkowe mają....

u nas prawie bez zmian.. wczoraj cały dzień gorączka po 38 i 12 w sumie wodnistych kupek. Noc kiepska.... dziś troszkę silniejsza ale już 6 kupek zaliczonych....
 
Akuku to naprawdę dużo Emiś ma już ząbków - najważniejsze żeby nie cierpiał maluszek przy tym.

Dona ja trzymałam małego na kolanach raz na jednym, raz na drugim żeby pani równo obcięła a ona ma wprawę więc 5 minut i gotowe. W tym czasie druga fryzjerka pokazywała mu wałki itd to się nie wiercił za dużo. Jedynie pelerynki nie dał sobie założyć.

dziewczyny napiszcie jak się u was objawiały problemy tam od dołu. Ja chyba będę musiała do gin iść bo jakoś ostatnio mega dużo śluzu i tak jakoś szczypie i podbrzusze pobolewa. Nie wiem czy jakieś bakterie czy co??
 
Milusia - zdrowia dla Zosi!
Cleo, jak Cię niepokoją jakieś objawy to idź lepiej od razu do gina, bo łagodne zapalenie łatwiej wyleczyć.
 
reklama
Zdrówka dla dzieciaczków!
Dona, faktycznie straszną noc mieliście, dobrze, że już po wszystkim. Szkoda, że nie wiadomo na co tak zareagował, tak na przyszłość...
U nas od pon. stwierdzone zapalenie oskrzeli... Na razie bez antybiotyku, leki obkurczające do inhalacji, w pt. kolejna kontrola. Tym sposobem rozpoczęcie żłobkowania przesunięte...
 
Ostatnia edycja:
Do góry