reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2014 :)

Witam :) co do snu to mój szkrab zasypia o 20 i śpi calutką noc do 5:30. pierwsza drzemka jest około 10 i trwa w porywach od 1-2,5 godziny. Drugiej drzemki popołudniowej nie ma! No chyba, że jedziemy gdzieś dalej autem to zasypia.

Kasia - zazdroszczę zakupów!

Olich, sylka, Marika, kaczuszka - ja też mam córę w wieku 6 lat i jeszcze żaden ząb jej się nie rusza! tylko wy macie chłopców a ja dziewczynkę, moze to ma jakiś związek?

kaczuszka, sylka- ja też chcę do kina! Tylko kompletnie nie mamy jak. Mąż teraz zmienił pracę i wraca codziennie do domu koło 22. W weekend może i by się dało tylko teściowie nie palą się żeby z małą zostać więc bez łaski....
 
reklama
Hej!!!


Ależ u nas piękna pogoda! Już od rana na podwórku jesteśmy :-) Teraz wróciliśmy do domu bo starszak ma drzemkę ale po obiedzie pewnie znowu będziemy w ogrodzie siedzieć. Trzeba korzystać z tych podmuchów ciepła....


Co do Kina to ja też z mężem często chodzę. Średnio raz na dwa miesiące jesteśmy w kinie. (wcześniej bywaliśmy częściej) Zostawiam Adriana i Konrada dla teściów, Wcześniej Karmiłam przed samym wyjściem i zostawiałam swoje mleko w butelce jakbym nie wróciła na czas. :-) A teraz to żaden problem bo Adrian je już normalne rzeczy a mleko popija max 3-4 razy na dobę.


Co do drzemek
to właśnie Adrian do niedawna miał 3.... ok. 8, 11, 15.... a teraz przestawiło mu się i śpi o 10 i 14... straszna dupa.... bo Konrad śoi o 12.... więc dosłownie wymijają się tymi drzemkami i nie mam czasu dla siebie prawie wcale - no chyba ze jest mąż w domu ale z tym ciężko...


Inomama
to gratuluję dla rodziców :-) Bo raczej Laura niewiele rozumie z tego robienia kupy na nocnik :-D


Siva
ależ ja dawno tak nie pobiegałam sobie.... kocham biegać :-)


Kaczuszka
udanej wizyty!!



Sorki, ale muszę znowu ciekać do młodego... zaraz mi starszaka obudzi swoimi krzykami...
 
sylka- kupilam kozaki sobie i sukienke, pare kosmetykow, ale najwiecej to kupilam do domu gadzetow! swietny koc, koszyki, swieczki, nowe łazienkowe pojemniki na mydlo,itp, narzute na lozko, zaslony...ach... wyglad mieszkania sie zupelnie dzieki temu zmienil :-)

a dzis caly dzien u rodzinki w odwiedzinam i na obiedzie u mojej babci- mmm...takie pyszne obiady tylko u niej! :tak:
 
A mojemu Filipowi sie wirusowe dziadostwo przyplątalo kupke robi jedna po drugiej dajemy acidolac smecte, ...

Ja od soboty , od chwili kiedy dowiedziałam się że Antoś zmarł -zyje w takim dziwnym zawieszeniu... wiem, dziwne :no:

Fifka moj mały tez miał zwykle trzy drzemki miedzy 9-10, 13-14 i ok 17 teraz ostatnio spi dwa razy choć to jeszcze bywa różnie
W nocy bez zmian - spanie ze mną przede wszystkim:)
 
Cześć!
A ja wczoraj z okazji św. Marcina rogale piekłam w sumie to nie marcińskie bo moje rogale są z powidłami (kupny dżem nie może być bo dodają żelatynę która pod wpływem ciepła rozpuszcza się i wypływa). Nie było lekko z Wojtkiem. M musiał mi trochę pomóc, trochę też skorzystałam jak Wojtuś miał drzemkę a wieczorem padłam jak pies Pluto :).
A dziś zwykłe obowiązki rutyna.
A mamy które kupują pampersy te zielone promocja w lidlu za 29.99 od dziś do 16 listopada.
Miłego dnia kobitki:)
 
Siva gratuluje drugiego ząbka. my mamy 4:) i jakos tak bezproblemowo nam wyszly

Inomama moja corka tez szybo nauczyla sie robic kupke na nocnik, za to antoś nadal nie kuma o co chodzi z tym nocnikiem. ale fakt ze go tak nie pilnuje bo jakos nie mam czasu juz ciagle ciczenia pochlaniaja mnostwo czasu i wlasnie go tak nie sadzam, a jak sadzam to jakos nie mamy szczescia.

Blanka wspolczuje problemow brzuszkowych Filipka, biedactwo. nawadniaj mocno malego

Cleo a tak mi cos slodkiego chodzi po glowie, ze takiego rogala to bym wsunela.

Kasia to super ze zakupy udane:), fakt ze jak kilka drobiazgow pozmieniasz w domu to czujesz ze wszystko inaczej wyglada:))

a ja jutro do pracy od 13.30 do 18 a dzieci podrzucam dziadkom. liczac jeszcze dojazd to w domu bedziemy po 19 a to taka glupia pora bo maly normalnie przez 19 jest kąpany i juz przyzwyczajony do tego . no ale trudno.
 
Siva dopiero doczytałam że macie ząbka drugiego. Gratuluje :)

Ależ Cię wzięło na bieganie ;-) to ja jestem wstrętny leń w porównaniu z Tobą ;-)

Inomam świadome, czy nie swiadome to kupkanie grunt że sukces wiec gratki :)

Dona ja teraz przy Filipku też tak nie pilnuje tego wysadzania jak przy Natanielu . przy pierwszym dziecku czasu było więcej to i organizacja lepsza. U nas mały Natas nie pojmował zupełnie o co chodzi z nocnikiem,więc prawie od razu do kibelka uczyliśmy i bardzo krótko te nauki trwały.

Filip dostaje smecte acidolac dużo pije , mało je ale co się dziwić .panuje paskudny wirus , nikogo nie oszczędza...

Wiecie co mam taki dylemat . Na tej grupie zamkniętej składaliśmy sie na wieniec , mamy informacje o pogrzebie Antosia. Rodzice na stronie trwa walka o zycie Antosia podać nie chcą daty to zrozumiałe, ale poprzez kuzynkę mamy Antosia mamy "przyzwolenie" na pożegnanie małego w kosciele, wiecie ja mieszkam nie daleko, na grupie zgłosiły sie dwie dziewczyny chętne jechać na ten pogrzeb i chciałyby abym jechała . Ja nie czuje sie na siłach i też sądze ze to taki ich czas , ostatni spacer . z drugiej strony dostajemy przyzwolenie no i ten mały tak mi zapadł w serce ,że troche mnie pcha aby go pożegnać , i tak bije sie z myslami cały czas...
 
Dona wpadnij poczęstuje cie! :)

Siva wielkie dzięki że dałaś link do tej mapy właśnie dziś doszła:)

Blanka ja myślę że to nie będzie dla rodziny i rodziców krzywdzące jak pożegnacie maluszka. Jakbym była na twoim miejscu i miała możliwość to chyba bym poszła, choć będą to trudne chwile...
 
Ostatnia edycja:
Mmmm rogale - zgrzeszyłam ;) zjadłam cztery w poniedziałek :)
U nas jakiś kaszel przyplątał się Lence - osłuchowo czysto, bo byłyśmy sprawdzić. Inhalacje i syropek.
Wczoraj biegaliśmy z m I było cudnie :) Fajnie mieć wspólną pasję!
Dona, ja Julię też wcześniej uczyłam, a teraz jakoś nie czuję jeszcze potrzeby, żeby Lenke wysadzac na nocnik ;)
Cleo - cieszę się, że mapa doszła! Wg mnie jest super.
Blanka - ja bym nie dała radę na pogrzeb Aniołka :(
To tyle na dziś - zmykam pod prysznic ;)
Spokojnej nocy!
 
reklama
Napisałam ,że nie jadę . zastanowiłam się i wiem ze to nie był dobry pomysł.

Siva oby małej kaszel szybko minął.

Filip męczy sie z tym wirusem, mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej smecta powinna pomoc
 
Do góry