kaczuszka2
Entuzjast(k)a
Marika jak nie ma ciężko, ale jak jest to masakra.... Miałam to samo. Teraz jest lepiej m więcej w domu a wyjeżdża na krócej. Musieliśmy się znowu dotrzeć i nauczyć mieszkać razem ale się udało i tego Tobie życzę.
Akuku jak tam? Żyjesz? Przestań sprzatać i zajrzyj na bb
Kasia 8 miesiąc jest trudny dla maluszków, tylko mama i mama... Też to że nie jest codziennie z tą samą osobą. Ale przeanalizuj też za- jest tylko z bliskimi, pracujesz 4 h, łapiesz doswiadczenie. Ja wracam do pracy w marcu, młody do żłobka na 10h i szczerze zazdroszczę 4h ...gdyby nie to że mam super pracę bym szukała czegoś innego....
Dona zdrówka
Kurcze też słyszałam o tym h...ju bym zabiła gnoja....
U nas nie jest ciekawie. W sobotę przyjechała sis, a właściwie się bez zapowiedzi wprosiła. Z synem który od czwartku dopiero bez antybiotyku, ona zawalona bo się zaraziła. Myślałam że zabiję jak się dowiedziałam, bo przyjechała jak mnie nie było. Oczywiście młody katar, średniak też. Obiecałam jej że jak będziemy chorzy to też przyjedziemy do niej....
Ogólnie u nas zęby powoli idą, dopiero 2 dolna jeynka na początku tygodnia wyszła. Młody zaczyna się puszczać, tj doraczkuje gdzieś, staje i chce iść, albo pcha przed sobą np krzesełko liczydelko, pchacz albo krzesło....
Kurcze ale tutaj cisza mam nadzieję że bb nam nie padnie...
Akuku jak tam? Żyjesz? Przestań sprzatać i zajrzyj na bb
Kasia 8 miesiąc jest trudny dla maluszków, tylko mama i mama... Też to że nie jest codziennie z tą samą osobą. Ale przeanalizuj też za- jest tylko z bliskimi, pracujesz 4 h, łapiesz doswiadczenie. Ja wracam do pracy w marcu, młody do żłobka na 10h i szczerze zazdroszczę 4h ...gdyby nie to że mam super pracę bym szukała czegoś innego....
Dona zdrówka
Kurcze też słyszałam o tym h...ju bym zabiła gnoja....
U nas nie jest ciekawie. W sobotę przyjechała sis, a właściwie się bez zapowiedzi wprosiła. Z synem który od czwartku dopiero bez antybiotyku, ona zawalona bo się zaraziła. Myślałam że zabiję jak się dowiedziałam, bo przyjechała jak mnie nie było. Oczywiście młody katar, średniak też. Obiecałam jej że jak będziemy chorzy to też przyjedziemy do niej....
Ogólnie u nas zęby powoli idą, dopiero 2 dolna jeynka na początku tygodnia wyszła. Młody zaczyna się puszczać, tj doraczkuje gdzieś, staje i chce iść, albo pcha przed sobą np krzesełko liczydelko, pchacz albo krzesło....
Kurcze ale tutaj cisza mam nadzieję że bb nam nie padnie...
Ostatnia edycja: