Faktycznie, cicho tu
Macie jakieś pomysły na poskromienie małych pełzaków? Mała niby pełza już od jakiegoś czasu, ale ostatnio tak ją ruszyło, że oka z niej nie można spuścić - jak chciałam ją uziemić to niekiedy wytrzymała z 15 minut w krzesełku do karmienia, a teraz cwaniara z tego też umie wychodzić, więc do kibelka mam problem wyskoczyć
Im więcej czytam o skoczkach czy chodzikach tym więcej mam wątpliwości, fajnie by było trochę sobie życie ułatwić ale pytanie jak? ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
reklama
cleopatra1
Fanka BB :)
Elama gratulacje dla dumnej mamy i małej pierwszoklasistki! Pochwal się jak to jest naprawdę elementarz dostaliście a na ćwiczenia ile musieliście wydać?
Jaguś jak ja wychodzę z pokoju to młody ląduje w łóżeczku turystycznym na razie co by sobie nic nie zrobił. Dostał grającą ciuchcię i potrafi ją sporo czasu męczyć.
Verita tak w słoiczki warto robić sama ostatnio zrobiłam maliny. Muszę załatwić słoiczki i jeszcze zrobić, ale druga strona medalu trzeba mieć gdzie je trzymać a w bloku nie bardzo więc mogę tylko trochę zrobić głównie pod małego.
Jaguś jak ja wychodzę z pokoju to młody ląduje w łóżeczku turystycznym na razie co by sobie nic nie zrobił. Dostał grającą ciuchcię i potrafi ją sporo czasu męczyć.
Verita tak w słoiczki warto robić sama ostatnio zrobiłam maliny. Muszę załatwić słoiczki i jeszcze zrobić, ale druga strona medalu trzeba mieć gdzie je trzymać a w bloku nie bardzo więc mogę tylko trochę zrobić głównie pod małego.
Hej,
U nas niestety ząbki powodem absencji na forum. Idą przynajmniej 2 jednocześnie :-( Łez wylewamy całą masę :-(
Do tego problemy z jedzeniem a co za tym idzie z przybieraniem.
Gratuluję postępów i życzę dużo zdrówka dzieciątkom i Wam.
U nas niestety ząbki powodem absencji na forum. Idą przynajmniej 2 jednocześnie :-( Łez wylewamy całą masę :-(
Do tego problemy z jedzeniem a co za tym idzie z przybieraniem.
Gratuluję postępów i życzę dużo zdrówka dzieciątkom i Wam.
kasia150491
Mamusia synusia:)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2013
- Postów
- 1 396
hej!:-):-)
u nas to malo czasu. oj malo... niby tylko 4 godziny mi ubyly a mam wrazenie,ze caly dzien mija...
pierwszy dzien w przedszkolu pozytywny (moj oczywiscie
), mam Pania do pomocy i nawet mile dzieciaki, tylko strasznie żywe... biegam za nimi caly czas normalnie
a Arek zostaje pod opieka 5 osob na zmiany bo maz dostal kiepski plan i nie wiem czy to dobrze na niego wplywa...taki brak stalego rytmu... no zobaczymy jak bedzie...
moze wieczorem bedzie troche czasu!
Milego dnia!:-)
u nas to malo czasu. oj malo... niby tylko 4 godziny mi ubyly a mam wrazenie,ze caly dzien mija...
pierwszy dzien w przedszkolu pozytywny (moj oczywiscie
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
moze wieczorem bedzie troche czasu!
Milego dnia!:-)
grudnióweczka111
Fanka BB :)
Dziewczyny, witajcie!
Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie i czy mam wogóle wstęp tu do Was po tak długiej nieobecności.
W kwestii wytłumaczenia się powiem tak, że w okresie mojego półrocznego macierzyńskiego miałam szpital 3 razy. Amela na zapalenie płuc i mój małż 2 razy: wyrostek i wylew podpajęczynówkowy. Jesteśmy z dziećmi u mojej mamy a tam nie ma neta więc stąt ma nieobecność. Teraz pracuję i tu mam neta więc w wolnej chwili skrobnę.
Stęskniłam się za Wami.
Amela ma 7 i pół mies. Zębów brak, jest przekochana, wesoła i ciekawa wszystkiego.
Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie i czy mam wogóle wstęp tu do Was po tak długiej nieobecności.
W kwestii wytłumaczenia się powiem tak, że w okresie mojego półrocznego macierzyńskiego miałam szpital 3 razy. Amela na zapalenie płuc i mój małż 2 razy: wyrostek i wylew podpajęczynówkowy. Jesteśmy z dziećmi u mojej mamy a tam nie ma neta więc stąt ma nieobecność. Teraz pracuję i tu mam neta więc w wolnej chwili skrobnę.
Stęskniłam się za Wami.
Amela ma 7 i pół mies. Zębów brak, jest przekochana, wesoła i ciekawa wszystkiego.
Grudnióweczka jasne, że pamiętamy
Oj to miałaś nieciekawe przygody... A jak mąż się czuje po tym wylewie? A Amelka zostaje z babcią?
? Zdrówka dla całej rodzinki i powodzenia w pracy![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Kasia super, że pierwszy dzień w pracy udany - oby tak dalej
4 godziny to nie tak dużo, więc na pewno jakoś to ogarniesz![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Już chyba sporo dziewczyn kończy macierzyński![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Cleo dzięki, nie mamy takiego łóżeczka więc pełzak zostanie na wolności, przynajmniej póki co![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Julce chyba faktycznie idzie ząb (już dłuuugo to trwa, dziąsło ma opuchnięte ale to wszystko), pewnie wyjdzie lada dzień bo straszne ma humory...
Z nocami jest tak, że nie ma opcji by ją odłożyć do łóżeczka - nie zaśnie inaczej, jak przytulona do mamy...
I na dodatek @ mi dziś wróciła :/
Kasia super, że pierwszy dzień w pracy udany - oby tak dalej
Już chyba sporo dziewczyn kończy macierzyński
Cleo dzięki, nie mamy takiego łóżeczka więc pełzak zostanie na wolności, przynajmniej póki co
Julce chyba faktycznie idzie ząb (już dłuuugo to trwa, dziąsło ma opuchnięte ale to wszystko), pewnie wyjdzie lada dzień bo straszne ma humory...
Z nocami jest tak, że nie ma opcji by ją odłożyć do łóżeczka - nie zaśnie inaczej, jak przytulona do mamy...
I na dodatek @ mi dziś wróciła :/
Mirka78
:)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2011
- Postów
- 264
Grudnioweczka, witamy ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Kazda z nas miala i pewnie bedzie miec chwile, kiedy znika z forum, zadne wytlumaczenia nie sa potrzebne, po prostu dobrze ze jestes![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
wspolczuje przejsc :/ dobrze ze mama pomaga z dziecmi.
Kasia, fajnie, ze sie udal pierszy dzien
jak napisalas o tym bieganiu za dziecni to moja pierwsza mysl "z deszczu pod rynne", bo ja w domu jak jestem to teraz glownie chodze za tym moim raczkujacym maluchem i asekuruje przed przywaleniem glowka w kanty i chronie przed wstawaniem lapiac sie za kable i inne ruchome czesci, bo oczywiscie te najbardziej kusza
A mieszkanie musimy zabezpieczyc:/ macie jakies sprawdzone patenty?
Cleo, jaka to ciuchcia? Planuje kupic cos grajacego, ale wybor tak ogromny, ze sie gubie![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Yoanna, wspolczucie zabkow, oby sie przebily jak najszybciej
Jagus, mnie skoczki i chodziki odradzila rehabilitantka (bylismy u tej z Zor w Kinezis) ale znowu znajomej rehabilitantka polecila chodzik!
I badz to czlowieku madry jak tzn autorytety maja calkowicie odnienne opinie
chyba intuicji trzeba sluchac, i tyle ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Kazda z nas miala i pewnie bedzie miec chwile, kiedy znika z forum, zadne wytlumaczenia nie sa potrzebne, po prostu dobrze ze jestes
wspolczuje przejsc :/ dobrze ze mama pomaga z dziecmi.
Kasia, fajnie, ze sie udal pierszy dzien
A mieszkanie musimy zabezpieczyc:/ macie jakies sprawdzone patenty?
Cleo, jaka to ciuchcia? Planuje kupic cos grajacego, ale wybor tak ogromny, ze sie gubie
Yoanna, wspolczucie zabkow, oby sie przebily jak najszybciej
Jagus, mnie skoczki i chodziki odradzila rehabilitantka (bylismy u tej z Zor w Kinezis) ale znowu znajomej rehabilitantka polecila chodzik!
I badz to czlowieku madry jak tzn autorytety maja calkowicie odnienne opinie
Mirka może i kiedyś na chodzik się zdecyduję, ale ile się da tyle z tym poczekam, im później tym lepiej - moja mała jeszcze nie próbuje sama wstawać więc nie będę przyspieszać
Oj im bardziej jest mobilna tym ciężej spuścić ją z oka![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
reklama
dona_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2013
- Postów
- 1 598
Cleo kurcze to poważny problem, moze spróbuj dawac papke a tylko jakies pojedyncze cos zeby tylko co jakis czas bylo cos twardszego w buzi. moj to zjada wszystko i w kazdej postaci.
Elamama to jakas dziwna sytuacja ze panie są przerażone, ale to czym są przerażone dziećmi?
Grudnióweczka no jasne ze pamietamy, dobrze ze juz wszystko u was ok
Jaguś ja całkowicie odradzam chodziki, moga ale nie musza bardzo źle wplynąć na sposób ustawiana stóp do chodzenia
a u mnie szpital w domu, dzieci chore, olik lezy z goraczką, antek na antybiotykach i sterydach inhalowany, bo kaszle jakby pluca chcial wypluc, a chodzilam z nim od 3 tygodni do lekarza i dostawal syropki ale nie pomagaly, no i tak to sie skonczyo,, a dzisiaj jeszcze zebranie w przedszkolu . olik oczywiscie znowu rok rpzedszkolny zaczela choroba, matko co jest z tym moim dzieckiem.
Elamama to jakas dziwna sytuacja ze panie są przerażone, ale to czym są przerażone dziećmi?
Grudnióweczka no jasne ze pamietamy, dobrze ze juz wszystko u was ok
Jaguś ja całkowicie odradzam chodziki, moga ale nie musza bardzo źle wplynąć na sposób ustawiana stóp do chodzenia
a u mnie szpital w domu, dzieci chore, olik lezy z goraczką, antek na antybiotykach i sterydach inhalowany, bo kaszle jakby pluca chcial wypluc, a chodzilam z nim od 3 tygodni do lekarza i dostawal syropki ale nie pomagaly, no i tak to sie skonczyo,, a dzisiaj jeszcze zebranie w przedszkolu . olik oczywiscie znowu rok rpzedszkolny zaczela choroba, matko co jest z tym moim dzieckiem.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 210 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: