Kasia oby pogoda się utrzymała przez cały Wasz pobyt nad morzem
Dona faktycznie przebojowy wyjazd mieliście, szkoda Antosia ale dobrze, że już lepiej z oczkiem. A z tym autem to też bym się wkurzyła - moi rodzice byli rok temu, poszła im chłodnica i mechanik ich skasował jak za zboże bo wiedział, że są na niego skazani i nie mają pojęcia gdzie szukać jakiegoś tańszego fachowca. Oczywiście też trzeba było coś po nim poprawiać ale co się będzie przejmował, przecież wiadomo że więcej ich na oczy nie zobaczy...
Akuku zdrówka dla wszystkich
Inomama, Marika jak tak Was czytam to aż się szkoda tych Laurek robi Oby im się poprawiło, to i Wam będzie lżej
U nas ta noc też była ciężka, mała była niespokojna, w sumie naliczyłam 7 pobudek na karmienie i mam nadzieję, że to przez nadmiar wrażeń Julka taka nieswoja była - spędziliśmy weekend u rodziców, wiadomo dużo ludzi, każdy zagaduje, biedna aż nie wiedziała co się wokół dzieje więc ciągle mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie lepsza
Dona faktycznie przebojowy wyjazd mieliście, szkoda Antosia ale dobrze, że już lepiej z oczkiem. A z tym autem to też bym się wkurzyła - moi rodzice byli rok temu, poszła im chłodnica i mechanik ich skasował jak za zboże bo wiedział, że są na niego skazani i nie mają pojęcia gdzie szukać jakiegoś tańszego fachowca. Oczywiście też trzeba było coś po nim poprawiać ale co się będzie przejmował, przecież wiadomo że więcej ich na oczy nie zobaczy...
Akuku zdrówka dla wszystkich
Inomama, Marika jak tak Was czytam to aż się szkoda tych Laurek robi Oby im się poprawiło, to i Wam będzie lżej
U nas ta noc też była ciężka, mała była niespokojna, w sumie naliczyłam 7 pobudek na karmienie i mam nadzieję, że to przez nadmiar wrażeń Julka taka nieswoja była - spędziliśmy weekend u rodziców, wiadomo dużo ludzi, każdy zagaduje, biedna aż nie wiedziała co się wokół dzieje więc ciągle mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie lepsza