Akuku i na co się zdecydowalaś
,nadal tak kaszle.
ja jak słysze kaszel to od razu truchleje i boję się,żeby się nic nie rozwinęło.
Kinia w ciągu dnia dwa razy kaszlnęla,ale tak się ślini teraz że mogla to być slina,ale teraz w nocy raz zakaszlnęła tak właśnie jakby mokrym?może mi się wydawało,już normalnie odechciało mi się spać i niedobrze ze strachu mi się zrobiło
We wtorek szczepienie,aż się boję jakoś znowu mam stresa i mam nadzieję,że ten kaszel się nie rozwinie jakoś
Ania bardzo fajne tattoo ,też słyszałAM że jak już się jeden zrobi to kusi do następnego
Kasia rewelacyjnie,udanego urlopu i oby pogoda dalej tak dopisywała :-)
Jakoś na forum cisza,widać że sezon urlopowy sie zaczął
Sylka
też tak właśnie myślałam,że najlepiej jednoskładnikowe,żeby po kolei oswoić z warzywkami a potem własnie można by było wprowadzać mieszanki.
Dlatego dziś podalam sam ziemniaczek,Kindze zdaje się zasmakowało,było zaciekawienie,mlackanie,ale zadowolenie,bez krzywienia się.
Zapodalam tak trzy łyzeczki,bo nawet więcej nie chciała potem.
Chciałam też dopoić małą wodą,ale coś nie chce mi pić tej wody,wzbrania się,natomiast mleczko ladnie pije.
Czy tak na jej mż 850 ml to ok?
,nadal tak kaszle.
ja jak słysze kaszel to od razu truchleje i boję się,żeby się nic nie rozwinęło.
Kinia w ciągu dnia dwa razy kaszlnęla,ale tak się ślini teraz że mogla to być slina,ale teraz w nocy raz zakaszlnęła tak właśnie jakby mokrym?może mi się wydawało,już normalnie odechciało mi się spać i niedobrze ze strachu mi się zrobiło
We wtorek szczepienie,aż się boję jakoś znowu mam stresa i mam nadzieję,że ten kaszel się nie rozwinie jakoś
Ania bardzo fajne tattoo ,też słyszałAM że jak już się jeden zrobi to kusi do następnego
Kasia rewelacyjnie,udanego urlopu i oby pogoda dalej tak dopisywała :-)
Jakoś na forum cisza,widać że sezon urlopowy sie zaczął
Sylka
też tak właśnie myślałam,że najlepiej jednoskładnikowe,żeby po kolei oswoić z warzywkami a potem własnie można by było wprowadzać mieszanki.
Dlatego dziś podalam sam ziemniaczek,Kindze zdaje się zasmakowało,było zaciekawienie,mlackanie,ale zadowolenie,bez krzywienia się.
Zapodalam tak trzy łyzeczki,bo nawet więcej nie chciała potem.
Chciałam też dopoić małą wodą,ale coś nie chce mi pić tej wody,wzbrania się,natomiast mleczko ladnie pije.
Czy tak na jej mż 850 ml to ok?
Ostatnia edycja: