Marika30708
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2007
- Postów
- 4 787
HOPE jakbym o Laurze czytala. W dzien praktycznie nie spi, robi krotkie drzemki. Pozniej placzecze ze zneczenia. Trzeba sie dobrze natrudzic zeby ja uspac
reklama
miejskibandyta
Fanka BB :)
Hope - wszystko normalne! Ja też szczęśliwa jestem jak mam już czas dla siebie 
Ufff! Ale z drugiej strony, rano czasami mam ochotę Kajtulę wybudzić, żeby widzieć jego minki naburmuszone i żeby go wyściskać
Ufff! Ale z drugiej strony, rano czasami mam ochotę Kajtulę wybudzić, żeby widzieć jego minki naburmuszone i żeby go wyściskać 
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Hej...czytalam ale juz nie odpisze bo musze pocwizyc... bo jak odpuszcze raz to moje zakwasy I meczarniu pojda w zapomnienie...
Bylam z Alexem w szpital...o calpol mial 39.4 narazie czyste pluca ale jak jutro bedzie goraczka isc dk rodzinego..a jak sie w nocy pogorszy to przyjechac...
Zdrowka wszytskim I milych nocek...a ja jeszcze godzine bo znaim pocwicz I sie umyje... tooo dobra..bo jeszcze chwila k zaczne wymowek szukac..a to ze sie wyspac musze bk nke wiadomo jaka noc bedzie..dobra zmykam pa.
Bylam z Alexem w szpital...o calpol mial 39.4 narazie czyste pluca ale jak jutro bedzie goraczka isc dk rodzinego..a jak sie w nocy pogorszy to przyjechac...
Zdrowka wszytskim I milych nocek...a ja jeszcze godzine bo znaim pocwicz I sie umyje... tooo dobra..bo jeszcze chwila k zaczne wymowek szukac..a to ze sie wyspac musze bk nke wiadomo jaka noc bedzie..dobra zmykam pa.
kasia150491
Mamusia synusia:)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2013
- Postów
- 1 396
hope- my z mezem tez tak mamy:-) byle mlodego wykapac i polozyc spac, a potem bloga cisza
bardzo go kochamy, ale wieczor kiedy mlody spi jest chwila odprezenia, ktora sie nam nalezy! przeciez kazdy musi miec choc chwile dla siebie.
Takze nic z Toba zlego nie jest- to normalne;-)
bardzo go kochamy, ale wieczor kiedy mlody spi jest chwila odprezenia, ktora sie nam nalezy! przeciez kazdy musi miec choc chwile dla siebie. Takze nic z Toba zlego nie jest- to normalne;-)
P
Pustiszi
Gość
Aniia Marika tak ta pokrzywka dupka cała siurek jajeczka juz pachwiny w ciagu 3 h jakby ktoś mu dupke w soku z buraków zamoczyl ... I wiem po czym dostałam paczkę od kumpelki dla małego (narzeczona szwagra) no i drugi szwagier jego brat dorzucił pol paczki pampow 3 takie slip pomarańczowe zdziwiłam sie ze pol ale no cóż ... A teraz wiem ze dał bo jego córa tez wyładowała w szpitalu od nich i tak wysłał bo nie miał co z nimi zrobić jakbym wiedziała ze to od nich na 100% o ze ucZulaja to bym nie dała młodemu ooooch zła byłam (po co komu taki "prezent")
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Hej kochane!
Włączyłam ESKA TV dla dzieci więc mam chwile żeby z wami popisać - haha we dwoje oglądają teledyski jak zaczarowani!
Naprodukowałyście tyle że gdyby nie to że czytałam was przez telefon to chyba bym teraz w życiu nie nadrobiła... - chłopcy by mi nie dali... :-)
U nas noc była tragiczna... zastanawiam się czy to nie przez sałatkę gyros której wczoraj się najadłam pod koreczek... Albo było za gorąco bo samej ciężko mi się spało... dzisiaj muszę lżej Adriana na noc ubrać - zamiast pajaca cienkie body...
Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to Akuku hahaha my chyba musimy być bardzo do siebie podobne z charakteru wiesz? Jak czytam twoje posty nie raz widzę siebie... i swoje maluchy! Ja też karmiłam chyba w KAŻDEJ pozycji... (noo na kiblu raczej nie... ale nie raz siedzę na tronie z małym na rękach)
Opanowałam nawet karmienie Adriana i zmienianie rajstopek dla Konrada,,, O jedzeniu w trakcie karmienia nie wspomnę...
Co do zmieniania pieluszki - tu też mam podobnie jak u Akuku! W nocy nie zmieniam wcale - no chyba ze czuję ze jest kupa, ale to się zdarzyło może z 2 razy w całym jego życiu. A w dzień zmieniam pieluszkę jak jest kupka albo jest już przeładowana. - czyli z 3-4 razy w ciągu całego dnia. Dodam ze Adrian NIGDY nie miał odparzeń! Raz jedyny troszkę obtarł nóżkę ale posmarowałam troszkę bepanhenem i znikło.
Cleopatra a jemu to nawet odpowiada... nawet nie marudzi jak mu pędzluję tą buzie, Owszem miłe to nie jest, ale dzielny jest i nie płaczę :-) Co do badań nie doradzę bo się nie znam ale powodzenia!
Pati a pomyśl na chłopski rozum na temat nacierania... jak uszkodzisz śluzówkę (natrzesz do krwi jak to napisałaś) to dajesz bakteriom, pleśni itp idealny dostęp do krwi obiegu... właśnie zeby to rozprzestrzeniło się na cały organizm. Mi lekarka powiedziała ze trąc można doprowadzić do zakarzenia a to dopiero byłaby jazda....
Milusia wspołczuję problemów z tym twoim moczem...mam nadzieję że znajdziesz dobrego lekarza który się tobą porządnie zajmie...
Komag ja już od pewnego czasu jeźdzę z Adrianem w spacerówce. :-) Rozkładam na płasko i jazda!
Olich papagu a mi sie chce robić... BARDZO... ale nie mam nawet chwili wolnej przy urwisach... sprzątam, gotuje itp w locie.,,
Vinga cieszę sie że jesteście już bez gipsu! :-)
Yoanna u nas też potrafi być czasem śluz... a Adrian ma juz zaraz 4 miesiące... ale nie ma żadnych innych dolegliwości więc się tym nie przejmuję. Kupy sa coraz ładniejsze z wiekiem :-)
Sylka hahahaha no tak... ja ostatnio wracając z miasta weszłam do złego autobusu... zajechałam na "manowce" i dzwoniłam po teścia żeby mnie zabrał - było po 18... ciemno, zimno... masakra... też się śmieje że zakręcona jak słoik na zimę!
Aniu dobrze że to nic powaznego!
Dona współczuję bardzo... ale ćwiczenia to nic strasznego... DACIE RADĘ! A potem będziesz widzieć efekty i to wam ten trud zrekompensuję.
Co do wagi.... Mój Adrian waży 5200 a urodził się 2460 - wychodził mając 2320g - Jest starszy bo za pare dni 4 miesiące mu stukną a nikt nic złego na wage nie mówi... chwalą ze dobrze przybiera...
Hope nie bardzo dajemy radę... po prostu wyparzam go po kilka razy dziennie...
Co do wieczorów... ja co prawda spokoju nie mam bo muszę leżeć obok Adriana - nie daje mi odejść... ale to też dla mnie magiczny czas.,. w końcu mogę się POŁOŻYĆ!
Pustiszi musiały uczulić małego.... współczuję... :-(
Dziewczyny jest jakaś masakra... wczoraj ważyłam się u siebie na wadzę i mam już 53-54 kg.. Już mam niedowagę, nie mam siły,... JEM a nie tyje... Chyba Adrian tak ze mnie wszytko ściąga... Już sama nie wiem co robić...muszę przytyć bo źle wyglądam....
Włączyłam ESKA TV dla dzieci więc mam chwile żeby z wami popisać - haha we dwoje oglądają teledyski jak zaczarowani!
Naprodukowałyście tyle że gdyby nie to że czytałam was przez telefon to chyba bym teraz w życiu nie nadrobiła... - chłopcy by mi nie dali... :-)
U nas noc była tragiczna... zastanawiam się czy to nie przez sałatkę gyros której wczoraj się najadłam pod koreczek... Albo było za gorąco bo samej ciężko mi się spało... dzisiaj muszę lżej Adriana na noc ubrać - zamiast pajaca cienkie body...
Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to Akuku hahaha my chyba musimy być bardzo do siebie podobne z charakteru wiesz? Jak czytam twoje posty nie raz widzę siebie... i swoje maluchy! Ja też karmiłam chyba w KAŻDEJ pozycji... (noo na kiblu raczej nie... ale nie raz siedzę na tronie z małym na rękach)
Opanowałam nawet karmienie Adriana i zmienianie rajstopek dla Konrada,,, O jedzeniu w trakcie karmienia nie wspomnę... Co do zmieniania pieluszki - tu też mam podobnie jak u Akuku! W nocy nie zmieniam wcale - no chyba ze czuję ze jest kupa, ale to się zdarzyło może z 2 razy w całym jego życiu. A w dzień zmieniam pieluszkę jak jest kupka albo jest już przeładowana. - czyli z 3-4 razy w ciągu całego dnia. Dodam ze Adrian NIGDY nie miał odparzeń! Raz jedyny troszkę obtarł nóżkę ale posmarowałam troszkę bepanhenem i znikło.
Cleopatra a jemu to nawet odpowiada... nawet nie marudzi jak mu pędzluję tą buzie, Owszem miłe to nie jest, ale dzielny jest i nie płaczę :-) Co do badań nie doradzę bo się nie znam ale powodzenia!
Pati a pomyśl na chłopski rozum na temat nacierania... jak uszkodzisz śluzówkę (natrzesz do krwi jak to napisałaś) to dajesz bakteriom, pleśni itp idealny dostęp do krwi obiegu... właśnie zeby to rozprzestrzeniło się na cały organizm. Mi lekarka powiedziała ze trąc można doprowadzić do zakarzenia a to dopiero byłaby jazda....
Milusia wspołczuję problemów z tym twoim moczem...mam nadzieję że znajdziesz dobrego lekarza który się tobą porządnie zajmie...
Komag ja już od pewnego czasu jeźdzę z Adrianem w spacerówce. :-) Rozkładam na płasko i jazda!
Olich papagu a mi sie chce robić... BARDZO... ale nie mam nawet chwili wolnej przy urwisach... sprzątam, gotuje itp w locie.,,
Vinga cieszę sie że jesteście już bez gipsu! :-)
Yoanna u nas też potrafi być czasem śluz... a Adrian ma juz zaraz 4 miesiące... ale nie ma żadnych innych dolegliwości więc się tym nie przejmuję. Kupy sa coraz ładniejsze z wiekiem :-)
Sylka hahahaha no tak... ja ostatnio wracając z miasta weszłam do złego autobusu... zajechałam na "manowce" i dzwoniłam po teścia żeby mnie zabrał - było po 18... ciemno, zimno... masakra... też się śmieje że zakręcona jak słoik na zimę!
Aniu dobrze że to nic powaznego!
Dona współczuję bardzo... ale ćwiczenia to nic strasznego... DACIE RADĘ! A potem będziesz widzieć efekty i to wam ten trud zrekompensuję.
Co do wagi.... Mój Adrian waży 5200 a urodził się 2460 - wychodził mając 2320g - Jest starszy bo za pare dni 4 miesiące mu stukną a nikt nic złego na wage nie mówi... chwalą ze dobrze przybiera...
Hope nie bardzo dajemy radę... po prostu wyparzam go po kilka razy dziennie...
Co do wieczorów... ja co prawda spokoju nie mam bo muszę leżeć obok Adriana - nie daje mi odejść... ale to też dla mnie magiczny czas.,. w końcu mogę się POŁOŻYĆ!
Pustiszi musiały uczulić małego.... współczuję... :-(
Dziewczyny jest jakaś masakra... wczoraj ważyłam się u siebie na wadzę i mam już 53-54 kg.. Już mam niedowagę, nie mam siły,... JEM a nie tyje... Chyba Adrian tak ze mnie wszytko ściąga... Już sama nie wiem co robić...muszę przytyć bo źle wyglądam....
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Fifka haha no jestesmy podobne
A z tym przewijaniem to u nas tez odparzenia nie mial Emil..a przepraszam raz mial ale juzz dawno jak jezzcze pieluche zmienialam co chwile bo tyle kupek robil. I wtedy w nocg jedna kupe przespalam j go lekko odparzyl.
Alex mial wnocy wysoka goraczke 39.6...dalam calpol I tempka dalej rosla...dalam ibuprofen I stala w miejscu ale nie spadala w koncu zaczelam mu oklady robic wiec noc nieprzespana.. ide szykowac Victorka do przedszkola...
A z tym przewijaniem to u nas tez odparzenia nie mial Emil..a przepraszam raz mial ale juzz dawno jak jezzcze pieluche zmienialam co chwile bo tyle kupek robil. I wtedy w nocg jedna kupe przespalam j go lekko odparzyl.
Alex mial wnocy wysoka goraczke 39.6...dalam calpol I tempka dalej rosla...dalam ibuprofen I stala w miejscu ale nie spadala w koncu zaczelam mu oklady robic wiec noc nieprzespana.. ide szykowac Victorka do przedszkola...
dona_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2013
- Postów
- 1 598
witam,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,Akuku wspolczuje i mam nadzieje ze maly juz lepiej,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,Pustiszi to ci prezent szwagier zrobil, niech go diabli,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,u nas troszke lepsza noc, tzn co 3 godz jedzenie ale marudzenie dopiero od 4,30..................................................................................................wyslalam sms do salli i nisiao, u nich eszystko dobrze po prostu nie maja czasu, mala nisiao malo przybiera, jutro ma wazenie, a mala salli byla w szpitalu ale juz jest ok
Cześć Mamuśki,
Dona- a co Mały taki marudny? brzuch go boli czy już wyspany?
Akuku- oj to teraz będziesz miała w domu jak mały chory- współczuje
Fifka- ja specjalnie dziś młodego cieplej ubrałam, bo pamiętam jak pisałaś, że mały lubi jak mu ciepło.. i u nas różnicy w długości spania nie ma chyba jeszcze nie odczuwa tak czy mu zimno czy ciepło
Pustiszi- współczuje odparzeń, my też już jedno zaliczyliśmy, ale na szczęscie sudoceremem się udało zwalczyć
U nas nocka na szczęscie standardowa 19-24 1-6 a później już drzemki, wczoraj to musiał mieć problem z kupa.. choć bałam się, że się rozlegulował i będzie ale spoko..wszystko po staremu. U nas słońcei 10 stopni więc krótka drzemka i idziemy na spacer
Dona- a co Mały taki marudny? brzuch go boli czy już wyspany?
Akuku- oj to teraz będziesz miała w domu jak mały chory- współczuje
Fifka- ja specjalnie dziś młodego cieplej ubrałam, bo pamiętam jak pisałaś, że mały lubi jak mu ciepło.. i u nas różnicy w długości spania nie ma
chyba jeszcze nie odczuwa tak czy mu zimno czy ciepłoPustiszi- współczuje odparzeń, my też już jedno zaliczyliśmy, ale na szczęscie sudoceremem się udało zwalczyć
U nas nocka na szczęscie standardowa 19-24 1-6 a później już drzemki, wczoraj to musiał mieć problem z kupa.. choć bałam się, że się rozlegulował i będzie ale spoko..wszystko po staremu. U nas słońcei 10 stopni więc krótka drzemka i idziemy na spacer
reklama
