reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

witajcie nowe stycznióweczki
mnie tez od środy zeszłego tygodnia meczą mdłości, na szczęście bez wymiotów i strasznie mi słabo, nawet obawiałam sie kilka razy że zemdleję i musialam usiąść w pracy, dzisiaj jest troszkę lepiej. za to na apetyt nie narzekam i 8 tydzień a mi już brzuch wywaliło dosyć konkretnie, ale to chyba tłuszczyk a nie efekt ciązy:)
 
reklama
witajcie nowe stycznióweczki
mnie tez od środy zeszłego tygodnia meczą mdłości, na szczęście bez wymiotów i strasznie mi słabo, nawet obawiałam sie kilka razy że zemdleję i musialam usiąść w pracy, dzisiaj jest troszkę lepiej. za to na apetyt nie narzekam i 8 tydzień a mi już brzuch wywaliło dosyć konkretnie, ale to chyba tłuszczyk a nie efekt ciązy:)

mnie mdłości meczą tak samo od jakiegoś tyg i mam bardzo podobne efekty naszej kruszynki. ;-)
 
witajcie nowe stycznióweczki
mnie tez od środy zeszłego tygodnia meczą mdłości, na szczęście bez wymiotów i strasznie mi słabo, nawet obawiałam sie kilka razy że zemdleję i musialam usiąść w pracy, dzisiaj jest troszkę lepiej. za to na apetyt nie narzekam i 8 tydzień a mi już brzuch wywaliło dosyć konkretnie, ale to chyba tłuszczyk a nie efekt ciązy:)

Mi też ciągle jest duszno i słabo, ale to też trochę efekt serducha wiec się przyzwyczaiłam, wiem że przez lato będzie męczarnia ale może jakoś przetrwam z Wami :-)
 
Witam nasze nowe styczniówki :)

Ja dziś się tylko witam bo nic mi się nie chce. No prócz spania... ale jeszcze czeka mnie "domowa robota" czyli robienie pazurków mojemu... (tia, elegancik i uwielbia jak się nim tak zajmuję) i będę mogła odpłynąć na podusi.
Branoc
 
mały uśpiony (no powiedzmy, bo jeszcze rzuca się po łóżeczku) więc czas się wziąć za sprzątanie. coś bym jeszcze zjadła, bo ostatni posiłek wylądował tam gdzie zawsze :/ mam ochotę na nesquiki na mleku
 
reklama
ja wczoraj caly dzien przezylam na sucharkach.. dzis juz na szczescie obiad zjadlam i teraz czuje sie calkiem dobrze.. Ale mam wyostrzony zmysl wechu bo mi wszystko smierdzi :tak:
 
Do góry