reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Okej.... resztę nocki mam z głowy... durna ja najadłam sie ryby wędzonej - Normalnie zachcianka gorzej niż ciążowa... :baffled: Heh... No ale wiem że śmierdzące bąki nie wynikają z powodu kapusty pekińskiej - dzisiaj jadłam ją dwa razy a bączki nie miały zapachu.


Anisen choć ja nie doświadczyłam takiego uczucia - Urodziłam jako pierwsza... - to miałam dokładnie w drugą stronę... Wszystkie byłyście w ciąży a ja jako jedyna z maluszkiem na rękach czekałam z utęsknieniem na wasze porody bo czułam się przez chwilę "wyłączona z towarzystwa..."


Grudnioweczka Inomama witamy w domku!!


Vinga
spokojnie... tak jak dziewczyny piszą :-) główka jest miękka i czasem się zdarza ze dłużej po porodzie wraca do normy. :* Niedługo się wyprostuję, tylko staraj się go kłaść na drugiej stronie żeby tej strony nie uciskać - szybciej wróci do normy :-D
Adriana na etapie Gabrysia też nie ruszało... zaczeło pod koniec tego pierwszego miesiąca jego życia...


Delewere u
mnie w szpitalu plan był tworzony w trakcie porodu :-D nikt nie kazał nic przynosić przed, ale jak powiedziałam ze np. chce znieczulenie to nie było z tym problemów.


Anisen haha dokładnie! Wyślij rodzinkę a ty sobie odpoczywaj - masz dobrą wymowkę :-) tylko faktycznie to zbyt daleka droga...


Nisiao
z tymi nerwami to moze być prawda bo nawet zdalnie - przez internet - widać że jesteś strasznie stresogenna kobieta :-D spokojnie już niedługo nedzie po wszytkim...


Kasia nie po cieszę... mój ma prawie 2 miesiące a mam ciągle to samo z tym cycem... dobrze że w nocy mały z regułu robi długie przerwy i ładnie śpi...


Akuku kurcze... zdrówka dla Alexa! Wyobrażam sobie jak ci jest ciążko rozdzielić się ze starszym kosztem opieki nad Emilkiem...


Blue aż się zaczerwieniłam... :zawstydzona/y: dziękuję kochana ze doceniasz ten wkład pracy :* Kciuki zaciskam za poniedziałek!!! To już jutro! :-)


Tymbareczka
witaj! Śliczne imię wybrałaś! Zaraz zmienie na liście!


Cieszę się że Diablica w końcu odpisała! Naprawdę bałam się ze coś poszło nie tak...


No i też musimy pomyśleć o chrzcinach... bo na razie jeszcze nic w tym kierunku nie robiliśmy a Adrian będzie miał zaraz dwa miesiące...

Ok idę do mojego krzykuna zanim mi Konada obudzi... heh....
 
reklama
Akuku - współczuję i trzymam kciuki
Fifka biedny maluszek
Diablica super :-D

A ja znowu nocka z głowy. Do po 2 bardzo silne skurcze, ból podbrzusza. Kiedy doszły do co ok 6-7 min stwierdziłam że się zbieramy. Dopakowałam torbę, spakowałam dzieciaczki.... I czuję że są słabsze. Położyłam się, a te cholery zaczęły słabnąć. Teraz mam, ale już nie ciągną i nie bolą. Czy ja jestem jakaś nienormalna? Od czwartku ciągle to samo.... Kurcze biedny ten mój maluszek, bo ile może być tak ściskany w tym brzucholu.... Jeśli znowu wrócą to jadę na ip. Może kurcze nie chce mi szyjka nadal ruszyć bo się zepsuła :baffled:
 
Kaczuszka i jak tam? A pod prysznicem byłaś jak te skurcze męczyły?
U mnie cisza... oprócz nieprzespanej nocy "tak po prostu":((
 
Brzuchol jest napięty, ale skurcze wreszcie chyba ruszyły moją szyjkę bo wyszedł brązowy czop.... Ale się cieszę.... Ostatnio po wyjściu czopa urodziłam po 4 dniach, no ale w końcu nadzieja że może kiedyś urodzę :tak:
Iwi u mnie chyba mycie okien pomogło.... Może zawalcz dzisiaj? Ja już nie pamiętam kiedy byłam wyspana... A mama ciągle mi mówi, że przez to że nie śpię po nocach maluszek będzie nocnym markiem i będzie po nocach broił :baffled:
 
Kaczuszka fajnie że czopa się pozbylas wreszcie :) mi wylazł już ponad tydzień temu a od zeszłej środy mam służy z nitkami krwi.. ale tracę wiarę że urodzę przed terminem:( :( :( boję się tylko wagi maleństwa, bo z poprzednimi porodami miałam problemow trochę:( :( :(
 
Ale szalona noc Oliwia co godz na piersi wisi drzemka 15 min i znow cyc :( padam na twarz :(

kaczuszka kochana ja tez tak miałam kiedy skurcze stawały sie coraz bardziej bolesne i rególarne zbierałam sie do szpitala i podczas pakowania wszystko sie wyciszalo :( tak chyba ze dwa tyg sie meczylam ! Wiec współczuje ale juz niebawem będziecie tulic pociechy swe :)
 
Witam niedzielnie :-)
Dolaczam do grona niewyspanych. pospolam cale 2 godz uhuhuuuu :-)

Diablica super woesci, nadal trzymam za Was kciuki!&&&&&
 
Heh mamy ciężarne nie śpią bo ciąża/skurcze itp a mamy rozpakowane bo dzieci... :sorry2: Adrian zasną dopiero nad ranem ale zaraz po tym wstał Konrad.... mąż też źle spał bo przez płacz małego Konrad się budził a nim w nocy zajmuję się mój M... Chyba jak Konrad pójdzie na drzemkę to wszyscy padniemy razem z nim (akurat Adrian też się ustawił ze miedzy 12 a 14 śpi :-) )

W ogóle całkiem fajnie mi się ustawia chłopak, już można mniej więcej opisać jego rytm dnia a to bardzo ułatwia życie :-) Teraz też jest godzina jego spania więc mam chwilę spokoju.


Kaczuszka i inne mamy skurczowe ja wam bardzo współczuję bo wiem co czujecie... ja i z Konradem i z Adrianem miałam takie skurcze od ponad miesiąca przed porodem (z Konradem to nawet 2 miesiące) i to na dodatek regularne... szło oszaleć i też strasznie współczułam chłopcom ze ich jeszcze przed narodzinami tak wymęczę tym uciskaniem...
 
A mi w końcu zaczął odchodzić czop, ucieszyłam się ogromnie że coś w końcu się dzieje. Skurczy brak jakieś wczoraj pojedyncze tylko miałam. Ja to się już o poród modle żeby w końcu urodzić tak się doczekać Filipka nie możemy :-)

Vinga nie nakręcaj się ciemiączka są miękkie, główka się kształtuje dopiero. Wiem, że dopiero lekarz Cię uspokoi ale na pewno wszystko będzie w porządku.

Kaczuszka trzymam kciuki za Twój poród obyś w końcu urodziła.

Akuku zdrówka dużo dla Alexa, biedactwo :(

Któraś pisała że mamy śliczne maleństwa, oj zgadza się takie cudne te Bączki małe tylko patrzeć i całować :-)
 
reklama
akuku współczuje, najgrosze jak dziecko chore, a jak nie mozęsz być z nim to jeszcze gorzej. Zdrowia dla Alexa . Biddula.

Fifka za daleko, nie puszczę ich za chiny ! Ba do tego do teściuowe ! Oj ona by już kombinowała jak mi tu męza nabuntować i przekabacić !

Została garstka, te co zostały piszą o skurczach odchodzących czopach itp . A ja , mogę napisać że mój łobuz chce tu pobić rekord wagi i nic a nic sie nie dzeje. A najgorsze to ze faktycznie to jak jeszcze ze 2 tygodnie pochodzę w ciązy to sie bedę nadawać na rehabilitacje bo mi wysiadają biodra, kręgosłup i nogi. Ktoś dowcipny mi powiedział : wiecej leż z nogami w górze, wiecej odpoczywaj. Tak, polez sobie choć 20 minut jak jesteś z dwójką maluchów sam w domu. A tu trzeba ugotować, poprać, posprzątać , z dziecmi sie pobawić, poczytać im, umyć ich, wszystko w domu zrobić samemu !
Ba nawet teraz jestem sama z nimi ! Tak, Jarek miał dziś nie iśc ale mu sie praca spierniczyła i musiał iśc na 4 godziny to poprawić, bo pacjent na jutro rano. Wiec do 13 min jestem z nimi sama. Miał on obiad gotować, gotuje ja, miał sie zająć nimi, no to ja skaczę , na szczęście malują farbkami w kuchni i daleko nie muszę biegać ;) Tyle ze 11 rano a ja mam już nogi spuchnięte tak ze żadne buty nie wsadzę :(
Nie wiem w co ręce wsadzić :(
 
Do góry