reklama
justynaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 531
Diabliczko trzymajcie sie, wylecza malego Mikusia, wszystko bedzie dobrze. Wiem, co mozesz czuc, bo sama 1 corke urodzilam,po zrobieniu badan moczu i krwii okazalo sie ze ma zle wyniki i ze ja "zabieraja". Myslalam,ze z rozpaczy nie wytrzymam, po 4 dniach (przez ktore peobowalam zlapac lekarke, ktorej nigdy nie bylo i tak trzymana w niepewnosci,co jest z moim dzieckiem) sie okazalo,ze to zapalenie drog moczowych..po 10 dniach antybiotyku wyszlismy do domu
Zobaczysz wszystko bedzie dobrze. Jeszcze te hormony po porodzie tez nie pomagaja, tylko sie czlowiek rozkleja. Jestem z Wami calym sercem
Anu czytalam Twoj porod, pieknie go opisalas i tak bezstresowo, tylko szkoda mi ciebie, ze znieczulenie ci podali,a skubane nie dzialalo, juz sie sama zaczynam zastanawiac, bo bylam taka pewna ze wezme, a teraz sie zaczynam wahac.
Hope masz racje macierzynstwoto najpiekniejsze co nas moze w zyciu spotkac. My ciagle zyjemy dziecmi i nigdy nam sie to nie nudzi, a przeciez nie raz nie jest latwo, zwlaszcza,ze nikogo nie mamy do pomocy i moze srodki finansowe nie sa tu najgorsze,bo sa tez dofinansowania na dzieci,ale za to jestemy bez mojej rodizny a jego, to pomocna nie jest, wiec liczymy tylko na siebie,a mimo to nie narzekamy;-)
A u mnie w domu szpital...tyle co mala troche na nogi stanela i jutro ostatni dzien antybiotyku, to wczoraj mi ze szkoly przywiezli druga corcie chora, a dzis z pracy wrocil wczesniej chory maz... Jak sie okazalo oboje maja wirusowe zapalenia gardla,z tym ze moj ma 39,5 goraczki
,corcia na szczescie tylko ponad 37...
A ja biegam od jednego do drugiego jak pielegniarka, nadwyrezylam sobie porzadnie biodro (ciekawe jak ja urodze z takim juz bolem teraz ) ledwo chodze, a w domu trzeba wszystko zrobic i jeszcze sie chorymi zajac...ja nie chce jeszcze na porodowke, jeszcze tylko tego brakuje
Dziewczynki co do pielegnacji noworodka. Jako mamusia 2 corus moge sie podzielic z wami swoim doswiadczeniem:-)
jesli chodzi o pupcie to sudocrem- nr 1 na swiecie dla mnie i wielu mam.
a pepuszek... zdziwicie sie,ale najlepsza jest po prostu woda przegotowana, a w kapieli po prostu woda z wanienki.
ja z moja 1 w Polsce to tam cudami smarowalam, juznawet nie pamietam czym chyba fioletem, i mieeesiac pepek nie odpadl.
z 2 corcia nie kazali robic nic, zadnego odkazania, na 2 dzien pojawil sie nieprzyjemny zapach ciut sie wystraszylam, ale lekarka radzila to samo-tylko przemywanie delikatne woda. po 5 dniach wygojenie calkowite,pepuszek odpadl, rewelacja...
swoja droga przeciez w dawnych czasach nikt sie nie bawil w jakies odkazanie i co, dzieci jakos przezyly,a okazuje sie,ze natura bardzo dobrze sama sobie z tym radzi.posluchacie mnie lub nie, ale pisze jak bylo:-)
spijcie dobrze
Anu czytalam Twoj porod, pieknie go opisalas i tak bezstresowo, tylko szkoda mi ciebie, ze znieczulenie ci podali,a skubane nie dzialalo, juz sie sama zaczynam zastanawiac, bo bylam taka pewna ze wezme, a teraz sie zaczynam wahac.
Hope masz racje macierzynstwoto najpiekniejsze co nas moze w zyciu spotkac. My ciagle zyjemy dziecmi i nigdy nam sie to nie nudzi, a przeciez nie raz nie jest latwo, zwlaszcza,ze nikogo nie mamy do pomocy i moze srodki finansowe nie sa tu najgorsze,bo sa tez dofinansowania na dzieci,ale za to jestemy bez mojej rodizny a jego, to pomocna nie jest, wiec liczymy tylko na siebie,a mimo to nie narzekamy;-)
A u mnie w domu szpital...tyle co mala troche na nogi stanela i jutro ostatni dzien antybiotyku, to wczoraj mi ze szkoly przywiezli druga corcie chora, a dzis z pracy wrocil wczesniej chory maz... Jak sie okazalo oboje maja wirusowe zapalenia gardla,z tym ze moj ma 39,5 goraczki
A ja biegam od jednego do drugiego jak pielegniarka, nadwyrezylam sobie porzadnie biodro (ciekawe jak ja urodze z takim juz bolem teraz ) ledwo chodze, a w domu trzeba wszystko zrobic i jeszcze sie chorymi zajac...ja nie chce jeszcze na porodowke, jeszcze tylko tego brakuje
Dziewczynki co do pielegnacji noworodka. Jako mamusia 2 corus moge sie podzielic z wami swoim doswiadczeniem:-)
jesli chodzi o pupcie to sudocrem- nr 1 na swiecie dla mnie i wielu mam.
a pepuszek... zdziwicie sie,ale najlepsza jest po prostu woda przegotowana, a w kapieli po prostu woda z wanienki.
ja z moja 1 w Polsce to tam cudami smarowalam, juznawet nie pamietam czym chyba fioletem, i mieeesiac pepek nie odpadl.
z 2 corcia nie kazali robic nic, zadnego odkazania, na 2 dzien pojawil sie nieprzyjemny zapach ciut sie wystraszylam, ale lekarka radzila to samo-tylko przemywanie delikatne woda. po 5 dniach wygojenie calkowite,pepuszek odpadl, rewelacja...
swoja droga przeciez w dawnych czasach nikt sie nie bawil w jakies odkazanie i co, dzieci jakos przezyly,a okazuje sie,ze natura bardzo dobrze sama sobie z tym radzi.posluchacie mnie lub nie, ale pisze jak bylo:-)
spijcie dobrze
siva
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2013
- Postów
- 1 419
Witajcie,
Spać nie mogę cholina przez tą dzisiejszą wizytę, która na dodatek jest dopiero o 20.00 – głupia baba ze mnie,wiem
Aniia – dzięki za opis porodu, bardzo się wzruszyłam czytając. To prawda, że ból mija, kiedy maleństwo jest już na świecie i można je przytulić do siebie. Super, że tak szybko doszłaś do siebie po.
Juliana – w pracy?? Ty chyba kobieto oszalałaś!
Bandytka – świetnie dajecie sobie radę we dwójkę-trójkę, a jaki spokój do tego od Ciebie bije J Fajnie, że cud-maszyna dziś przychodzi i będziecie działać.
Sali, Kajtek – jeszcze raz kciukasy za Was dziś!
Tina – ja też bym chciała, żeby i u mnie coś zaczęło się już…
Marika – dzielnie walczysz z cycowaniem, a z tą kupką faktycznie skonsultuj się z lekarzem lepiej, bo może mieszanka do wymiany.
Kaha – sorry za wyrażenie, ale w du.. miej przesądy i babsztyla nie słuchaj! Wszystko jest Ok, a babsztyl zazdrościł Ci fasonu A jeśli chodzi o pępek, to chyba od dzidziusia zależy. Ja przy Julce rozrabiałam i goił się ok. 7 dni, a w aptece pani poleciła mi octanisept, bo sama używała dla dziecka i po 4 dniach kikut odpadł. Wypróbuję, a jak po 4 dniach nie zobaczę, że ładnie zasycha to zmienię na spiryt
Anisen – 3mam kciuki, żeby się zaczęło bo Twój „Okruszek” już niczego sobie ma rozmiary
Mirka – ciekawe, czy się rozkręciło u Ciebie po odejściu czopa? 3mam kciuki
Delewarre – to teraz musisz zmobilizować zębową wróżkę, co by krew wynagrodziła dziecięciu Twemu
Diablica z Mikołajkiem – będzie dobrze, zdrowia dla Maluszka!
No to Was nadrobiłam, uff
Dziś zabieram się za sprzątanie, bo już nie mogę na bałagan patrzeć – oby na chęciach się nie skończyło, bo czuję coraz mniej pary w sobie. W południe do kosmetyczki idę syry zrobić, bo sama nie sięgam już – myślicie że do frencza na pazurach u nóg mogą się w szpitalu przyczepić? Tak bardzo go pragnę Wczoraj kupiłam farbę, co by odrosty potraktować przed porodem w domu, bo u fryzjera już chyba nie wysiedzę.
Wczorajszą rocznicę ślubu (8) przeżyłam… dałam się nawet zabrać na obiad i choć serce bolało, to nawet miło spędziłam czas z m. Tak sobie dziś pomyślałam, że jak nam się uda, to za rok będziemy świętować podwójnie – 9 i zarazem 1 rocznicę… On życzył nam kolejnych 80-ciu razem – niech się stara…
Kupiłam wczoraj brakujące czopki glicerynowe i teraz to już chyba wsio. Nie mogę się doczekać mojej dzisiejszej wizyty – może jakie rozwarcie się pojawiło? Muszę doktorkowi powiedzieć, że już chyba wystarczy tych wizyt, bo następnego golenia dla obcego faceta nie przewiduję
Trzymajcie się laseczki – już bliżej niż dalej w każdym z przypadków Później do Was zajrzę – jak to mawiają ginekolodzy
Miłego dnia!
Spać nie mogę cholina przez tą dzisiejszą wizytę, która na dodatek jest dopiero o 20.00 – głupia baba ze mnie,wiem
Aniia – dzięki za opis porodu, bardzo się wzruszyłam czytając. To prawda, że ból mija, kiedy maleństwo jest już na świecie i można je przytulić do siebie. Super, że tak szybko doszłaś do siebie po.
Juliana – w pracy?? Ty chyba kobieto oszalałaś!
Bandytka – świetnie dajecie sobie radę we dwójkę-trójkę, a jaki spokój do tego od Ciebie bije J Fajnie, że cud-maszyna dziś przychodzi i będziecie działać.
Sali, Kajtek – jeszcze raz kciukasy za Was dziś!
Tina – ja też bym chciała, żeby i u mnie coś zaczęło się już…
Marika – dzielnie walczysz z cycowaniem, a z tą kupką faktycznie skonsultuj się z lekarzem lepiej, bo może mieszanka do wymiany.
Kaha – sorry za wyrażenie, ale w du.. miej przesądy i babsztyla nie słuchaj! Wszystko jest Ok, a babsztyl zazdrościł Ci fasonu A jeśli chodzi o pępek, to chyba od dzidziusia zależy. Ja przy Julce rozrabiałam i goił się ok. 7 dni, a w aptece pani poleciła mi octanisept, bo sama używała dla dziecka i po 4 dniach kikut odpadł. Wypróbuję, a jak po 4 dniach nie zobaczę, że ładnie zasycha to zmienię na spiryt
Anisen – 3mam kciuki, żeby się zaczęło bo Twój „Okruszek” już niczego sobie ma rozmiary
Mirka – ciekawe, czy się rozkręciło u Ciebie po odejściu czopa? 3mam kciuki
Delewarre – to teraz musisz zmobilizować zębową wróżkę, co by krew wynagrodziła dziecięciu Twemu
Diablica z Mikołajkiem – będzie dobrze, zdrowia dla Maluszka!
No to Was nadrobiłam, uff
Dziś zabieram się za sprzątanie, bo już nie mogę na bałagan patrzeć – oby na chęciach się nie skończyło, bo czuję coraz mniej pary w sobie. W południe do kosmetyczki idę syry zrobić, bo sama nie sięgam już – myślicie że do frencza na pazurach u nóg mogą się w szpitalu przyczepić? Tak bardzo go pragnę Wczoraj kupiłam farbę, co by odrosty potraktować przed porodem w domu, bo u fryzjera już chyba nie wysiedzę.
Wczorajszą rocznicę ślubu (8) przeżyłam… dałam się nawet zabrać na obiad i choć serce bolało, to nawet miło spędziłam czas z m. Tak sobie dziś pomyślałam, że jak nam się uda, to za rok będziemy świętować podwójnie – 9 i zarazem 1 rocznicę… On życzył nam kolejnych 80-ciu razem – niech się stara…
Kupiłam wczoraj brakujące czopki glicerynowe i teraz to już chyba wsio. Nie mogę się doczekać mojej dzisiejszej wizyty – może jakie rozwarcie się pojawiło? Muszę doktorkowi powiedzieć, że już chyba wystarczy tych wizyt, bo następnego golenia dla obcego faceta nie przewiduję
Trzymajcie się laseczki – już bliżej niż dalej w każdym z przypadków Później do Was zajrzę – jak to mawiają ginekolodzy
Miłego dnia!
delewarre
Fanka BB :)
Witam z rana :-)
Ania piękny opis
Odprowadziłam właśnie dziecia na autobus do przedszkola - pojechał szczerbatek :-) Wróżka się spisała i wczoraj pojechaliśmy po książkę, musiałam co prawda dołożyć mu 7 zł, ale już ma siedzi i czyta :-) I jeszcze skubaniec w drodze powrotnej kłócił się ze mną bo chciał resztę
Jadę dzisiaj po wyniki gbs do szpitala to sobie wyskoczę jeszcze na zakupy póki na chodzie jestem. Bo potem to juz nie wiadomo. Jak ja marzę o tym żeby się już ubrać w coś normalnego ;-)
siva cieszę się, że jakoś Ci się układa. Powolutku, czasem drobnymi kroczkami, ale będzie wszystko dobrze - trzymam kciuki.
Ania piękny opis
Odprowadziłam właśnie dziecia na autobus do przedszkola - pojechał szczerbatek :-) Wróżka się spisała i wczoraj pojechaliśmy po książkę, musiałam co prawda dołożyć mu 7 zł, ale już ma siedzi i czyta :-) I jeszcze skubaniec w drodze powrotnej kłócił się ze mną bo chciał resztę
Jadę dzisiaj po wyniki gbs do szpitala to sobie wyskoczę jeszcze na zakupy póki na chodzie jestem. Bo potem to juz nie wiadomo. Jak ja marzę o tym żeby się już ubrać w coś normalnego ;-)
siva cieszę się, że jakoś Ci się układa. Powolutku, czasem drobnymi kroczkami, ale będzie wszystko dobrze - trzymam kciuki.
Ostatnia edycja:
kaczuszka2
Entuzjast(k)a
Ania piękny opis
Siva dacie radę, my kobiry to takie istoty że co nas nie zabije to nas wzmocni...
Justyna kurcze te choroby....
Ja się mega stresuję bo starszy rano jeszcze bardziej obsypany ( rumień zakaźny) mam nadzieję że maluszkowi nie zaszkodzi. Kurcze stresuje mnie to mega :-(
Siva dacie radę, my kobiry to takie istoty że co nas nie zabije to nas wzmocni...
Justyna kurcze te choroby....
Ja się mega stresuję bo starszy rano jeszcze bardziej obsypany ( rumień zakaźny) mam nadzieję że maluszkowi nie zaszkodzi. Kurcze stresuje mnie to mega :-(
vinga89
mamusia syneczków
witam
dziś powiem tylko jedno: "AŁA!". boziulu, tylko wstałam a już narzekam, tak mnie kość ogonowa boli, że szoook! usiąść na tyłeczku nie mogę normalnie. nie wiem czy młody mnie tak nie masakruje, bo i "wyjście" mnie boli
dobra lecę poodkurzać bo Nanek wszędzie śniadanie porozwalał i przeczytam opis porodu Ani
dziś powiem tylko jedno: "AŁA!". boziulu, tylko wstałam a już narzekam, tak mnie kość ogonowa boli, że szoook! usiąść na tyłeczku nie mogę normalnie. nie wiem czy młody mnie tak nie masakruje, bo i "wyjście" mnie boli
dobra lecę poodkurzać bo Nanek wszędzie śniadanie porozwalał i przeczytam opis porodu Ani
reklama
dona_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2013
- Postów
- 1 598
chyba zwariuje tyle napisalam i wszystko mi wcielo, wkurza mnie to, nie mam sily drugi raz pisac, wiec tylko w skrocie
Diablica modle sie za ciebie i Mikiego, musi być dobrze.
ja pepuszek oscaniseptem mylam u antka i po tygodniu odpadl a u oliwki fioletem i tez po tygodniu odpadl. najwazniejsze zeby dokladnie podmywac to pod ta pepowinka.
Pustiszi ja gdzies czytalam ze odchodzi sie od fioletu bo jak cos sie dzieje zlego w pepuszku to fiolet zaciemni obraz i nie bedzei tego widac
Bandyta ja bym nie wybudzala, widocznie wystarcza mu tego co wypija na 4 godziny.
Sali kciukasy zaciśniete
ja dzisiaj poszlam do wampirow krew oddac bo musze sprawdzic co z ta moje cholestaza ciazowa i watroba sie dzieje bo jakos wieczorami nadal swedza mnie nogi a to juz 3 tygodnie od rozwiazania. nie wiem czy to normalne czy wyniki nie spadly
Vinga ja tez walsnie sei zastanawialam skad takie wrodzone zapalenie pluc?
Ania zaraz biegne przeczytac opis porodu. cholera a ja nadal krwawie a to juz ponad 3 tygodnie. tzn bardziej brudze niz krwawie ale jednak, musze wybrac sie do gina. wspolczuje kolek Aniu, przezylam je z corka, teraz na razie odpukac u nas spokoj. w aptece mozna kupic rurki antykolowe u mojej corki troszke pomagaly, dzisaija na zasadzie dawnego termometru wkladanego do pupy. uwalniaja troszke tych gazow. tylko nie mozna czesto stosowac zeby sie dzidzia nei uzaleznila. zanim sie ja zastosuje trzeba brzuszek wymasowac
Justynaj zdrowka dla corki i męża.
Siva powodzenia
Diablica modle sie za ciebie i Mikiego, musi być dobrze.
ja pepuszek oscaniseptem mylam u antka i po tygodniu odpadl a u oliwki fioletem i tez po tygodniu odpadl. najwazniejsze zeby dokladnie podmywac to pod ta pepowinka.
Pustiszi ja gdzies czytalam ze odchodzi sie od fioletu bo jak cos sie dzieje zlego w pepuszku to fiolet zaciemni obraz i nie bedzei tego widac
Bandyta ja bym nie wybudzala, widocznie wystarcza mu tego co wypija na 4 godziny.
Sali kciukasy zaciśniete
ja dzisiaj poszlam do wampirow krew oddac bo musze sprawdzic co z ta moje cholestaza ciazowa i watroba sie dzieje bo jakos wieczorami nadal swedza mnie nogi a to juz 3 tygodnie od rozwiazania. nie wiem czy to normalne czy wyniki nie spadly
Vinga ja tez walsnie sei zastanawialam skad takie wrodzone zapalenie pluc?
Ania zaraz biegne przeczytac opis porodu. cholera a ja nadal krwawie a to juz ponad 3 tygodnie. tzn bardziej brudze niz krwawie ale jednak, musze wybrac sie do gina. wspolczuje kolek Aniu, przezylam je z corka, teraz na razie odpukac u nas spokoj. w aptece mozna kupic rurki antykolowe u mojej corki troszke pomagaly, dzisaija na zasadzie dawnego termometru wkladanego do pupy. uwalniaja troszke tych gazow. tylko nie mozna czesto stosowac zeby sie dzidzia nei uzaleznila. zanim sie ja zastosuje trzeba brzuszek wymasowac
Justynaj zdrowka dla corki i męża.
Siva powodzenia
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 645
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 190 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 844
Podziel się: