reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

dziewczyny wpadlam tylko napisac ze zyje zdalalm relacje z wizyty i ide gotowac obiad ,tzn odgrzewac bo zaraz mala wraca ze spaceru :***********


blanka gratki syncia ;*********

szczerze to sie ciesze i zarówno zalamuje ze moj maly kawaler dalej w brzuchu a 3600 to nie malo moglby wyjsc ;(
 
reklama
hej dziewczyny chcialbym sie przywitac jako niespodziewanie przenoszona styczniowa mama ;-) miałam termin na 28grudnia ale nadal jestem w dwupaku jutro mam sie zglosic w szpitalu zobaczymy czy bedzie akcja wywołanie czy moze tylko kontrola sama nie wiem jak to jest w takich przypadkach bo pierwsza córcie urodzilam 2 tyg przed terminem:tak:
 
blanka: gratuluję dużego chłopczyka!

swoją drogą długie dzieciątka się rodzą, albo mi się wydaje ;) chyba jeszcze przygotuję trochę więcej 0-3 ciuszków... :)

anabas: do lekarza koniecznie - i powodzenia. ale też dużo zależy od tego, czy już chorowałaś na ospę wcześniej... (bo okres wylęgania 2-3 tygodnie :/)

fifka: super Adrian w chuście :) swoją drogą, to mogłabyś jakąś polecić dla noworodka? przy braku doświadczenia ale dużej ilości chęci? (nie trafiłam jeszcze na forum, a że czeka mnie niedługo przeprowadzka, to 2 ręce mogą się okazać bardzo przydatne :])

ahh... zazdroszczę maluszków do przytulania! ja dopiero 36 tydzień zaczynam, więc jeszcze trochę cierpliwości...

miłego popołudnia!!
 
magsus - też coś od wczoraj często do kibelka biegam. Czyżby organizm się przygotowywał? A może tak świruje, że szukam wszystkiego co wspólne jest z porodem :D
 
a ja mam dzis dzień że ho ho ;) Najpierw Kinga wylała sok porzeczkowy na pościel, pranie, potem ja wywaliłam pól pojemnika bułki tartej , a jakies 20 minut temu Kuba mi wydarł ziemie z doniczki z hiacyntami, wywalił to na podłogę, kanape i krzesło a do tego wysmarował okno . Jeszcze okno nie umyte, a trzeba bo czarna szyba od ziemi .
 
Anisen no to faktycznie mam cieżki i pracowity dzień:(

Fifka ja tez planuje nosic malego w chuscie, ale nie wiem czy bede umiala go wiazac zeby byl bedzpiecznie. na razie jeszcze odpuszczam. ale chusta to fajna sprawa

witajcie nowe stycznioweczki, te przeterminowane i nie:)

Blanka jeszcze raz gratulacje, wielkiego synka masz

ja dzisiaj nacykalam troszke zdjec moich dzieci bo chce kompleciki dac Babciom i Dziadkowm z okazji ich świeta

Fifka półpasiec nie musi lokowac sie w okolicy brzucha, on moze wystapic wszedzie. moja znajoma miala na głowie, i chyba jest tak samo niebezpieczny dla ciężarnej jak ospa
 
cze...

ale po tym badaniu mam skurcze, w sumie nie dziwię się...aż doktorkowi oczy wyszły, tako zasadził...

boję się coraz bardziej, brzuch coraz niżej, a oddycham coraz gorzej - bez sensu! jestem zmęczona i fizycznie i psychicznie i sama siebie nie poznaję. Do tego zbiesił się sprzęt komputerowy, pozwala raz na jakichś czas pisać, na fb rozłącza, usuwa moje rzeczy, trojany jakie czy co? a lekarz cały czas każe mi leżeć....ile jeszcze???????????????????????????????

Fifka - czy Ty nadal biedna z tym zębem chodzisz??? jezuniu, aż mnie zaczęło boleć...

Kaczuszka, Malinka, Magsus - wspołczuję Wam bardzo! jaoś trzeba to wytrzymać...tylko jak?

Salli - ja też paląca i też od razu zarzuciłam czynność tą - uwielbianą przeze mnie, ale co z tego? aż tak durna nie jestem!

Monika - no to rzeczywiście - rewelacja - sylwester...

Cleopatra - gadżety pod tytułem karuzela i maskotka z sercem bojącym zamówiłam...dawno temu, ale dopiero teraz będę szczęśliwą posiadaczką:)

Miejskibandyta - uwielbiam czytaćTwe opisy życia z dziecięciem w tle...:) pierworódko Ty!:) a pozycja do siedzenia - ma ulubiona zawsze:)

Dona - gratulacje pierwszego spacerku!!! cudny misiak Twoj:)

Anbas - no to trzymam kciuki, byś już porodziła! mogę z Tobą - jak najbardziej:) ale mnie tą ospą przestarszyłaś!!!! pisz, co i jak!

Anisen - o ja chleję! chleję bardzo dużo! co u mnie dziwne, bo zazwyczaj nic

Justynaj - ostatnio o tym myślalam, jak rodzic, jak przez to lezenie wieczne ja na nic sily nie mam???? z parkingu do szpitala dzis dojsc nie moglam...a parcie????? jazda będzie niezla...

Milusia - trzymam kcuiki, żebyście byli pierwsi w 2014! może przydział mieszkania bedzie?:)

Sylka - cudny maluch:) oby taki grzeczny był cały czas:)

Vinga - mocniście za Ciebie trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!! nawet jak przeszło teraz, to na zaś!:)

Kasienka - ulala, a od czego???


kurde, więcej nie dam rady napisać/odpisać, bo mnie oczy od kompa bolą:)
do potem kochane!
 
reklama
Podobno półpasiec jest nawet groźniejszy od ospy, szczególnie dla dorosłych... Moja znajoma ponad miesiąc była na L4 bo ciężko było doleczyć. Ale tak jak Kasieńka pisze, jak mama przechodziła ospę to bobas jest bezpieczny:)

Anisen to faktycznie sporo do zrobienia - dobrze, że już jesteś w bezpiecznym terminie i możesz trochę więcej sobie pozwolić:tak:

Bluelovi, jesteśmy na tym samym etapie ciąży a moja dzidzia waży kilo mniej od Twojego syncia... Hihi on gigancik ona kruszynka;-)


Dona też myślałam o takim prezencie dla rodziców z okazji dnia babci i dziadka, tym bardziej że to ich pierwsza wnusia, ale może się okazać, że mała ma inne plany i się do tego czasu nie będzie chciała wykluć...


A u mnie poza delikatnymi bólami spojenia i całkowicie minimalnymi ilościami czopu (tyle co na papierze), który poznaję tylko dzięki temu że jest bardzo delikatnie podbarwiony krwią objawów zbliżającego się porodu brak... Julka ma coraz mniej miejsca bo już cały czas leży w tej samej pozycji i czuję tylko jak sprzedaje mi kopniaki po lewej stronie, mniej więcej w połowie brzucha:) A w nocy tak samo coraz gorzej mi się śpi, wczoraj i dziś jak się przebudziłam to byłam tak rozpalona jakbym miała gorączkę, dziś aż wzięłam chusteczkę bo byłam cała mokra... Pierwszy raz mi się to zdarzyło, ale pisałyście, że też tak miałyście, więc nie panikuję:)


Również witam nowe styczniówki:-D
 
Do góry