Styczeń 2014 :)

[sylka11]

Czesc, my dopiero dzisiaj wychodzimy do domku!!, W koncu po miesiacu tutaj, az ciezko uwierzyc , ze jeszcze jest inne niz szpitalne zycie. Przetrzymali nas dobe dluzej, bo malemy po 2 dobach spadla waga ponizej normy, ale odbil, zoltaczi nie ma, ja juz karmie tylko piersia, mysle ze sobie poradzimy w domku. Pozdrawiam cieplutko, czas zaczac ormalne zycie

 

[Calineczka001]

sylka szybkiego powrotu do codzienności

Dziewczyny chciałam Wam życzyć wszystkiego co najlepsze w tym roku !!! Dużo zdrowia dla Was i Maluszków

spadam dalej sie pakować.... jutro na Łódź...

miejski Kajtek śliczny a fotka przy karmieniu wzruszająca

 

[Blondi1990]

ja to czuje ze na wizycie u gin jak bede to juz mnie zostawia a mam 14 stycznia

 

[bluelovi]

A czemu maja cie zostawic???



Sylka jak dobrze ze wychodzisz do domku wymeczylas sie biedna :****!!!!

Ej dzis pierwszzydzien styczniowek a mamy juz szczesliwa 7 na swiecie ;DDD jak to jest

ja to tak patrze na nasza liste i teraz termin zbliza sie cleopatrze, blance , anbas hihihi no to która? pewnie jak zwykle najmniej spodziewana osóbka ;D

 

[Pustiszi]

No wiecie co kobieta chyba potracona przez samochod 9msc ciazy noworodek walczy o zycie matka umarla a miala 2 promile nosz kur****** i teraz przepraszam ze tak napisze i co to za zycie by mialo to dzieciatko z taka matka sie pytam ??? Az mi serducho zaczelo szybciej walic

 

[milusia21]

Pustiszi o jej...są matki i matki,niestety....a jak 3mies dziecko walczy pobite w szpitalu?Ludzie nie mają serca

Ej mamy tylko 2 dziewczynki,trzeba troszkę dorównać, babeczki wyskakiwać

Calineczka i zostajesz już w Łodzi do porodu?
Sylka witaj w domu:-)Wiem jak to jest,bo jak wyjechałam do szpitala 5maja to wróciłam 15 czerwca,..,ciężko się odnaleść,ale najważniejsze że z malutkim juz ok

 

[Pustiszi]

Ja ma termin na 13 ale urodze pewnie po z tydzien bede jak Bandytka laktatorem z nudow sie szarpac heh obojetnie niech bedzie zdrowy a ja juz jak tyle wytrzymalam to i jeszcze 2 tyg. Pociagne....

Ja tam zamierzam ciagle tu zagladac i sie udzielac pisac bo niedoswiadczona ja aaaaaa i ja wogole to mamprosbe jakby tak mozna bylo w jedzonkach dla dzieciaczkow tak zrobic moze dzial samych przepisow bo wiecie co w postach bedzie ciezko sie ogarnac albo chyba ze bede sobie kopiowala do worda

a i jeszcze mam zyczenie zeby mi sie cycki w koncu odbarwily bo ja mam cale cyck brazowe nie brodawki tylko nie wiem czy tak powinno byc ale moze po porodzie zmienia kolor jak normalna skora bo troche glupio ...

 

[gość 574]

Najlepsze życzenia kochane stycznióweczki na cały 2014 rok! Szybkich porodów i wiele pociechy z naszych skarbów i rodzin!

Calineczka: zostajesz już do porodu?
Bandytka: Kajtula przystojniak mały - uroczy!
sylka: nareszcie do domu super!
dona: spróbuj nie izolować w dzień małego od hałasów, żeby wiedział, ze to dzień i nie dawaj mu spać więcej niż 3h - spróbuj ponosić go, pokazywać mu dom czy jakąś aktywność minimalną w dzień wprowadzić, żeby się przestawił i spał w nocy, a w dzień ciut mniej

 

[Akuku]

o ja sie martwilam ze urodze zbyt wczesnie, a w piatek zaczynam 39 tc... i co? Maluch mnie tylko straszy skurczami..

Nisiao a ten ruch galaretkowaty to pofobny jest jakby dziedcko oddychalo?? Bo ja ostatnio cod takiego czuje i nie wiem co to.

M zabral chlopcow na spacer, a ja z mama rozebralysmy choinke i ja poodkurzalam a mama pomyla podlogi... mam tak czysciutko ze dzidzius moze sie rodzic hehe.
M zaczal rok kolejnym obiciem, gdzies sie poslizgnal na spacerze i zbil se nerki i reke... oczywiscievprzeciwbolowego nie wezmie tylko bedzie stekal kilka dni...

No ja tez musze sie zabrsc za jakies wywolywanie hehe, bo mam juz dosc, wszystkie kosci strzykaja brr...

Ooo 2 skurcz po 5 minutach trwaja minute...pewnie pomecza kilka godzin i mina ehh.

Tak sobie mysle ze bede miala wydatkow... swieta ur. Dzidzi w styczniu, tesciu w styczniu, Viki w lutym, mama w lutym, m w marcu, brat w marcu, drugi brat w maju, tesciowa w maju.. potem Alex w lipcu, bratanek w sierpniu, ja we wrzesniu, i jeszcze druga bratowa w ciazy ..wczoraj sie dowiedzialam.

 

[justynaj]

Akuku trzymam kciuki, by juz szybciutko sie zaczelo u Ciebie:-)

A ja dziewczyny bylam jakas taka umeczona po tym Sylwku wczoraj, ze sie poryczalam w lozku przy moim, sie juz martwil co sie ze mna dzieje, czy mnie cos boli.a mnie bolalo juz wszystko, jakis totalny kryzys wczoraj, chyba nie moge sie przeslilac.nawet z tego wysilku nie moglam juz zasnac bedac na maksa zmeczona o 2 godzinie.

i ten Nowy Rok jakos tak niemilymi wiadomosciami mi sie zaczal, mojej kolezanki mama, ktora ma raka miala pogorszenie,a druga, ktora niedawno zaszla w ciaze dostala wczoraj plamienia, pojechali do szpitala zrobili usg, a tam dziecka nie ma w brzuchu.10 tydzien.koszmar jakis i niedowierzanie.
i jakos mi sie udzielil do poludnia taki humor,jeszcze na dyzur do szpitala prawie jechalismy bo mala ma prawie 39 goraczki,ale zadzwonilam i poniewaz jest przeziebiona, to stwierdzili ze to napewno infekcja wirusowa, wiec juz nie chcielismy jej meczyc po szpitalach dzisiaj i dalismy szanse i jakos sie troche poprawilo, rysowala przed chwila, teraz oglada bajke, wiec nie lezy i placze tylko mimo temperatury jest lepiej, wiec jutro z nia do swojego lekarza pojde, by ja ogladnal dokladnie.

Napiszcie dziewczyny cos wesolego,fajnie byloby cos pozytywnego uslyszec:-) juz mi sie humor poprawil jak zobaczylam,ze mamy 1 styczniowego malucha:-) Marika sie spisalas na medal:-)