reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2014 :)

Nisiao, Milusia - trzymam za Was kciuki, oby wszystko było w porządku&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Moja mała też ostatnio tak się zatrzęsła, trochę mi to przypominało coś jakby bardzo szybkie i mocne bicie serca (chociaż to drżenie z zimna też podobnie), trwało może z 5 sekund ale już się nie powtórzyło. Może po prostu na tym etapie ciąży tak niektóre dzieciaczki mają:)

Katherinne, ciekawa jestem, jak to się u Ciebie rozwinie, czy długo będziesz czekać - oby było tak jak Ty sobie zaplanujesz:tak:
A co do położnej, to pytałam mojego gina (ale źle sformułowałam pytanie, bo chodziło mi o środowiskową) i powiedział, że w Rybniku czegoś takiego się nie praktykuje, bo położna i tak nie może uczestniczyć w porodzie - tzn. może być z nami zamiast męża jako osoba towarzysząca, ale nie może brać udziału w odbieraniu. No więc ja nie biorę, większość z tych położnych poznałam w szkole rodzenia więc jakoś tak się nie obawiam, bo kobietki wydają się być w porządku:)


Cleopatra, wyrazy współczucia - nie wiem co się dzieje, ale jak wczoraj ksiądz przeczytał u nas w kościele ile ludzi zmarło przez święta to szok, no chyba z 10 osób...:no:

Bandytko trzymam mocno kciuki za Ciebie i Kajtusia, wróćcie do nas szybko, już niekoniecznie w dwupaku:-)


Kasia, ja też mam rozstępy na piersiach - na szczęście od razu jak wyszły to niewidoczne, wokół pępka też mam ale tak jakby pod skórą a nie takie typowe bliznowate, ale nie przejmuję się, bo przecież nie mam na to wpływu... Zobaczymy jakiś czas po porodzie, jak się będą zachowywać:)




Ja dziś byłam oddać krew i mocz do badania i być może to już ostatni raz przed porodem
wink2.gif
Też jakoś marnie się czuję, ale podobnie jak Delleware muszę się ogarnąć bo mam tyle rzeczy do zrobienia że szkoda gadać
wink2.gif
Jeszcze będę dziś myła okno w naszym pokoju, bo można powiedzieć, że remont zakończony - ludzie z ulicy będą na mnie patrzeć jak na wariatkę, że święta się skończyły a ja się dopiero za świąteczne porządki biorę
laugh.gif
 
reklama
Fifka, gratulacje dla Adrianka! Dzielny z niego chłopaczek :)
Bandytka, czekamy niecierpliwie i ściskamy kciukasy za was!
Powiem wam dziewczynki, że też mi się maruda włączyła na maksa, jeszcze przed świętami... Najbardziej mnie dobijają te moje nogi popuchnięte - ledwo po domu łażę, o wyjściu (4 piętra bez windy) nawet nie myślę, bo jak jechaliśmy na Wigilię do brata mojego K., to myślałam, że mi stopy popękają i odpadną. Poza tym już mnie tak wszystko wkurza (a najbardziej sama ja), że to szok :/ Normalnie chwilami łeb bym sobie ukręciła przy samej d*pie, bo już nie mam do siebie siły...
 
Katherinne to fakt malutka nie jestem,przytyłam chyba z 18 kg ,także waże juz sporo około 97 kg :no: uda sie ocierają i rzeczywiście jak kiedys mialam taką wage to przez lato mialam takie wlasnie jakby odparzenia.Ja już świruje.

Teraz to już mnie wszystko swędzi :-D

jaguś
No jak widac kolejna z Was opisuje podobne własnie reakcje dzidziusia w brzuszku,to może na tym etapie norma,ja to zaobserwowalam .od 3 dni,ale rano mnie to najbardziej przeraziło.
Byłam,sprawdziłam i musze sie uspokoić.
Ty to się nie przemęczaj przy tych porządkach,no ale macie już skończony remont,teraz tylko uporządkowac.

Moje czarnowidztwo .....:no:
Jak to Katherinne ujeła
Naczelna od panikowania -to ja :tak:
 
Witam się i ja po świętach. Niestety nie dam rady nadrobić co pisałyście rzez ten czas. U mnie święta minęły spokojnie i rodzinnie. Jaś raczej się nie śpieszy na ten świat, bo nic się nie dzieje póki co. Mężowi dałam takie niby kupony na różne rzeczy i m.in. Jeden jest na upojną noc do wykorzystania w sylwestra:) i mam nadzieję że będzie nam dane po 9 mcach abstynencji:)
 
Czesc dziewczyny, po Swietach, juz chcialam pisac w nocy tutaj ale nie chce Was zanudzac, ze nie moge w nocy spac to juz codziennosc, a jak zasne to sie corcia budzi i znow na nogach! moj ukochany sobie lezy i spi, a ja mam 3 dzieci pod opieka, bo sasiadki corka jeszcze wpadla, takze jest wesolo.na szczescie moja starsza corcia ma niesamowity instynkt opiekunczy i dzieci "zajmuja sie soba", a ja chodze z kata w kat i nie wiem za co sie mam najpierw zabrac, czy pakowac torbe do szpitala, czy sprzatac gdzies w szafkach tam gdzie nie zdazylam przed Swietami ( Jagus nie jestes sama, a ja widzisz remontu nie mialam, ale i tak nie zdazylam wszystkiego zrobic). teraz mam motywacje by w Nowy Rok wejsc z idealnym porzadkiem, moze sie wyrobie;-)tez mam jakiegos jobla na punkcie sprzatania i nawet jak jest posprzatane to i tak sobie cos wynajde, niedawno rozkrecilismy spacerowke by wyprac wszystkie poszewki a dzis wrzuce wszystko z glebokiego wozka do prania,bo znow wydaje mi sie brudny.

Antinetko ja tez mam problem z nogami, tylko u mnie jest ten zespol niespokojnych nog i unikam juz tych przeciwbolowych, by sie tak nie faszerowac swinstwem, ale czasem juz nie wytrzymuje i musze wziac by wogole zasnac, bo inaczej rzucalabym sie jak piskorz po lozku,jakies tortury...

Fajnie jest tu wejsc dziewczyny, my rozumiemy sie najlepiej, bo kazda z nas czuje juz ten ciezki brzuszek i najchetniej juz by sie go pozbyla no nie? zazdroszcze Wam, ktore maja termin na juz lub poczatek stycznia, juz za chwile bedziecie tulic swoje najukochansze skarby, a my bedziemy zdjatka ogladac i plakac ze wzruszenia:-)
 
Milusia lekarka patrząc w karte powiedziała ze Adrian to taki "słaby wcześniak" i nie ma sensu go męczyć skoro nic mu nie jest dlatego kontrola dopiero za rok. Ja aż cała chodziłam i mało nie płakałam na tym korytarzu więc moze i dobrze ze tego nie widziałam... I dobrze wiedzieć kto to ten neonatolog :-)

Na opiekę
nad żoną wypisuję ci wasz lekarz rodzinny tyle że czasem wymaga podkładki (ale nie każdy z tego co wiem) - karteczki od ginekologa ze ciąża jest zagrożona albo po porodzie ze jest w trakcie połogu itp.

Anbas no wy tacy już zaawansowani ze możesz urodzić w każdej chwili :-D


Idę do Adriana, ostatnio się robi coraz większa przylepka i zaczynam się do chusty przymierzać... zaraz mąż do pracy idzie i nie dam rady bez chusty sama w domu z Konradem i Adriankiem.
 
Fifka gratuluje udanych wizyt. powiedz mi czy bylas u okulisty dziecicego bo u nas z tym problem . i nie iwem czy isc do normalnego okulisty, jeszcze od poniedzialku bede dzwonic po okulistach i szukac. i jeszcze pytanie czy ty karmiac bierzesz jakes witaminy, kwas foliowy?
 
Bandytko kciuki !!! Bedzie dobrze ;)
Ja ide jesc i spac dzisiaj od 6 do 9 na wc jestem wyrzmieta jak przyslowiowa szmata... W klinice fulll czasu spedzilam ... Paaaaaadam nadrobie wieczorkie !!
 
reklama
Cześć babeczki!

ja byłam w laboratorium po wyniki moczu-trochę panikowałam z tym białkiem ale tym razem nie wyszło.Potem w Rossmannie po gąbkę do szpitala, a po takim spacerze padam i muszę się położyć.
Aha nie mam pojęcia w co się ubrać na ten pogrzeb? A nie chce nic kupować na te ostatnie kilka dni. Wychodzi na to że mąż pójdzie w garniaku a ja jakoś tak bez rewelacji bo w nic się nie mieszczę.

Dziś rano wydaje mi się że cześć czopa odeszła i się zastanawiam czy wytrzymam do 1 stycznia?
 
Do góry