reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Ja no spe odstawiłam jakies 2 tygodnie temu I od tej pory mam twardy brzuch....a magnez odstawiam z dniem 31 grudnia:):):) I niech sie dzije co chce....mam zreszta nadzieje ze sie zadzieje....:)
 
reklama
MAGSUS a mi tak wzgórek łonowy boli, jakby tam kości przełamać sie miały :-D

Mi lekarz mówił, ze Magnez nie ma takich cudownych właściwości, zę przytrzyma skurcze, no ale ja tam biorę MAGNE-B6 forte 3 razy dziennie
 
Hej ja dzis nie do życia niewiem co sie dzieje jakoś zakrecona jestem z luzka na lużko sie kłade :) od wczoraj na wieczor mam takie przeczucie ze zaraz sie zacznie porod niewiem skąd to sie bierze mam skurcze dość często ale nie rególarne boli mnie krocze ale to tez nic nowego a jednak ciagle czuje ze zaraz sie zacznie cos dziać !!! Chyba juz mi na głowę pada :)


markia ja miałam odstawić i nospe i magnez w sobote jeżeli bym miała problemy z kurczami nóg czy rak to magnez moge brać a jesli będzie ok to odstawić oby dwa i tak zrobiłam nie biorę juz nic :)

Ja dziś czuje się podobnie. A 3 dzień mam stopy jak dwa balony, pięką mnie strasznie i gorące. Wczoraj polewałam je zimną wodą i powiem Wam, że po raz pierwszy poczułam jak taka zimna woda potrafi być ciepła.
 
to i ja moze ponarzekam :p
dzisiaj zaczelam wdlg moich obliczen 37 tydzien i doslownie z godziny na godzine brzuch mi opadl ... a moze jeszcze opada ... niesamowite (wdlg lekarza zaczynam 37 od soboty ... tzn ze lepiej wiem ktory to tydzen :p) ... oddycha sie latwej i jedzenie nie jest po same usta ... niemniej macica teraz tak mi na jajniki naciska ze tragedia i na pecherz ze co 5 minut do kibelka latam
caly czas mi sie brzuch stawia jak wstane choc na chwile nawet jak siadam... a jak leze to czuje jak glowa w szyjke mi uderza jak sie rusza ...

ide na 100% na badania jeszcze 30/31 grudnia bo cos czuje ze po nowym roku za dlugo na mala nie bede czekac
 
Ostatnia edycja:
kaja - mi napuchły palce u rąk, nie mogłam obrączki ściągnąć. Jakaś masakra.

Nie wiem czy przypadkiem mi czop nie odszedł. Był przeźroczysty i jakby taka galareta niedorobiona.
 
Mi wczoraj cos odeszlo podobne do czopa ale tylko tak cm na cm.. wiec jak juz to czesc..ojj widze ze wiekszosc z nas czekala byle do swiat i teraz zaczniemy stekac i marudzic zeby na porodowke jechac hehe.. najgorsze dla mnie to czekanie, te ostatnie dni..
Ja to nawet parcia na nowy rok nie mam, moze byc teraz... zostalo mi 21 dni od jutra... zaczynam wiec 38 tc jutro!! Ide cos zjesc hehe
 
Kaha mnie tez meczy...najpierw sie balam by szybciej nie urodzic a teraz sie boje ze bede w tej ciazy jeszcze po terminie chodzic.. heh
 
reklama
Sylka super że u Ciebie wszystko w porządku i maluszek grzecznie czeka jeszcze. Ważne że święta Ci jakoś przeleciały, teraz będzie łatwiej:tak:
Inomama moja chrześnica też dostała tor i samochodziki i wyścigi robili:-D

Akuku po świętach to człowiek chce już coś normalnego, nawet na bigos czy pierogi patrzeć nie można i tak jak piszesz nie ma później tego kto dojadać:-D

Fifka słodziak z tego twojego Adrianka! Co fotka to ładniejszy - będzie przystojniak jak się patrzy:-D

Kaczuszka mądrale ci nasi faceci! Jakby tak po jednym urodzili zaraz by inaczej "śpiewali"

Donka fajnie że u was wszystko ok., a dieta tylko na jakiś czas więc później nadrobisz. Ja się pocieszam właśnie tak bo moja 9 letnia chrześnica dostała właśnie dietę - żadnego białka jeśli nie chce na cukrzycę zachorować i to nie wiem jak długo? Może już na zawsze.. także nie mamy tak źle

Salli super że jednak coś się zmieniło na lepsze. Życzę Wam żeby tak już zawsze było dla Waszego Maluszka

Ja dziś dostałam smutną wiadomość że moja babcia nie żyje, a wczoraj jeszcze po korytarzu szpitalnym po operacji biegała ze stojakiem od kroplówki i żartowała, a dziś nie ma jej wśród nas. Nawet nie wiem czy na pogrzeb dam radę, czy gin mnie do szpitala nie położy?
Mimo wszystko staram się nie myśleć bo jeszcze przed 1 stycznia urodzę a chcę dotrwać.
 
Do góry