reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Dziewczyny cos za często u nas jakieś skurcze itp sie pojawiają na wątku. Za malo odpoczywacie...teraz do końca 37tyg wylegiwać sie a potem możecie prac,sprzątać i co tam chcecie:-)
Akuku-zwłaszcza ty odpusc juz, bo caly czas na pełnych obrotach jestes:-) trzymam kciuki!
 
reklama
Witam się i ja niedzielnie:)

Super, że Dona ma już przy sobie synusia - oby przyniosła nam same dobre wiadomości i szybko do siebie doszła po porodzie:) A z drugiej strony jakoś dalej nie potrafi do mnie dotrzeć, że to już tak mało czasu do spotkania z maleństwem zostało i tak właściwie lada moment każda z nas może być następna... I nie mogę się doczekać tego by mieć przy sobie Julkę, ale wydaje mi się to aż nierealne:)


Bandytka
oczywiście że sobie sami poradzicie, my też będziemy tylko we dwójkę z maleństwem, m wraca do pracy po 2 tygodniach opieki i musi się udać, innej możliwości nie bierzemy pod uwagę:) Mimo że nie mogę nic zarzucić swoim rodzicom to myślę że nie będą ingerować w zajmowanie się małą:) A czwarte miejsce coraz bardziej się do Ciebie zbliża;-)
Fajne spostrzeżenia z tymi odwiedzinami - babcie i reszta chyba uznają, że nikt obcy nie powinien przychodzić do małego, ale one to przecież rodzina więc w ogóle o co kaman:-D Mi się podoba to chodzenie na szkołę rodzenia bo mogę powiedzieć kilka rzeczy które chciałabym wprowadzić, powołując się, że to położne mówią że w taki sposób powinno się postępować i wtedy to nie ja się mądrzę;-)...


Anisen to jeszcze sporo wydatków macie przed sobą... Nam zostało jeszcze wykańczanie i raczej nie są to jednorazowo jakieś ogromne sumy, ale koniec końców też pewnie się trochę uzbiera. No ale tak czy owak nie wybiegamy za bardzo w przyszłość z zakupami, bo mamy takie składowisko wszystkiego co się da że szkoda jeszcze bardziej ten dom zagracać;-)


Fifka chłopcy super ze sobą wyglądają:) Konradkowi chyba bardzo naturalnie przyszło przyzwyczajenie się do nowej roli:)


Akuku powodzenia&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&


Odwiedzili nas dziś tata i babcia m, myślałam że będę chciała tylko "odbębnić" i niech sobie już jadą, ale fajnie nam się posiedziało:) Babcia zaprosiła nas na pierwszy dzień Świąt na obiad, troszkę pogadaliśmy i ogólnie ok:) A jutro mam w planach robić pierogi (ale to nie z myślą o świętach, tylko na bieżąco do zjedzenia) i rano zrobić wszystkie badania potrzebne na wizytę, może już będę mieć wyniki z tego paciorkowca do odebrania... M mówił że gin coś ostatnio wspominał, że nawet jakby wyszło pozytywnie to mam się nie denerwować - możliwe że coś mówił, ale nic takiego nie pamiętam;-)


Doczytałam teraz wiadomości od Dony - kurczę, to Antoś już jest sporym chłopczykiem i wagowo też bardzo fajnie:)
 
Ostatnia edycja:
Jeju, kobiety, ile naprodukowałyście :D w weekend mnie nie ma a Wy szalejecie?Czas nadrabiać.


Jako pierwsze w oczy mi się rzuciło, że Donka ma już maluszka :) Cudnie :) Jejku jak jej zazdroszczę.

Ale uśmiejecie się jak przeczytacie to co teraz napiszę...

O 8 rano dziś się obudziłam (a przypominam, że w weekend, w sumie od piątku rano, byłam na wsi u rodziców i nie miałam kontaktu ze światem internetowym). Patrzę na zegarek, wcześnie jak cholera (no 8 to wcześnie), ale zastanawiałam się czy nie wyjść na dwór żeby złapać zasięg w telefonie i do Was na forum napisać.A to dlatego, że miałam niezły sen... Śniło mi sie, że czytałam forum i Fifka wysmarowała mega posta (długiego jak to ona potrafi) w którym nas informowała, że Dona dziś w niedzielę synka urodziła :D
Ale by były jaja jak bym weszła, napisała mój proroczy sen :p


A co do prorokowania to mój Ropuch uparcie twierdzi, że urodzę 24/25.12, a moja mama dziś mi powiedziała, że wie kiedy urodzę, i że będzie to 22.12.Zmówili się czy co...?Ale prawda jest taka, że coś czuję że to będzie niedługo. Skurcze pojawiają się bolesne, brzuch mam od czwartku twardy jak cholera (no, czasem odpuszcza... ale twardy jest często), mam wrażenie jakby Oliwka mnie waliła głową w cipuszkę przy każdym kroku, i jak coś porobię, pochodzę co mam wrażenie jakby mi zaraz miala wypaść... Coraz częściej chodzę w pozycji przygiętej, ciężko mi jest cokolwiek zrobić, w nocy mało co śpię, bo spojenie tak boli, że ryczę z bólu :( Masakra.No ale koniec żalenia się i idę Was nadrabiać.
 
Ostatnia edycja:
Hej. Jestem wrocilam w dwupaku co widac po czasienod wyjscia..raczej ze szpitala bym tak szybko nie wyszla hehhee.
A wiec tak skurcze sa, w domu mialam od gory, w szpitalu od dolu..a ktg bylo u gory nie wiem czy ma to jakoes znaczenie w sprawdzenu sil skurczu.. pokazywaly sie na 20-30% . Rozwarcia brak..ale badanie bolalo ehh.. pobrali wymaz.. chyba zeby sprawdzic czy wody odchodza? I czy jest infekcja.
Zastqnawiali sie czy nie podac sterydow, ale w naszym szpitalu podaja do 35 tc a ja mam 35 I 2 dni.. pytaly czy nie chce zostac w szpitalu ze dwie gpdziny I patrzec czy skurcze nie przybieraja na sile...ale nie chcialam, mam 5 minut do szpitala... ale widzialam ze sie boja zeby nie miala jak z Vikim ze przyjechalam I po pol godz. Urodzilam.
 
JJJJJJJJejuuuuuuuuuuuu Donka ale fajnie maly antos juz nei moge sie doczekac zdjecia :DDDDDDDD ajajajajajajajajaj :DDDDDDD gratki ;************


No to pozniej która ? slka bandytka, martusia????? ktora ja pytam :O

fifka twoi chlopcy mnie rozbrajaja cudowni sa dziekujemy za dostarczanei swierzych zdjec ;DDDD


ale jestem podekscytowana z tego wszystkiego nei wiem co mialam napisacc ;DDD


a kuku jak dobrze ze wrocilas w dwupaku dobrze ze masz 5 min. do szpitalaa bo kurcze z toba to róznie bywa , tzn szybko nie :D???


a ja sobie zafarbowalam wlosy dzis na wisienke ;D oczywiscie na moje wlosy trzy farby z syoss musialam kupic czyli 60 zl niczym u fryzjera cena łal ;)


pare dni temu bylam na pedicure bo nie bylam w stanie dotrzec do stóp ;D i przy okazji brewki zrobilam wiec jestem odsweiezona do porodu ;DDD a i prosze nie myslec ze zawsze mam tak dobrze ;DDD o nie to bardziej swiatecznie hehe :)
 
A jak to bedzie ze jak juz styczen sie skonczy to nas zlikwiduja ?? I gdzie dalej piszemy ?? :/ jak ja was znajde ??? :( kto bedzie mi udzielał rad ?? Porad ?? Wskazówek ?? Boziuniu ...:(
 
Akuku cieszę się że wróciłaś w dwupaku, ale jak to te skurcze ustąpiły, zmniejszyły się czy jak? Mam nadzieję że chociaż w domu leżysz??
zwłaszcza że mama miała przyjechać?
 
A jak to bedzie ze jak juz styczen sie skonczy to nas zlikwiduja ?? I gdzie dalej piszemy ?? :/ jak ja was znajde ??? :( kto bedzie mi udzielał rad ?? Porad ?? Wskazówek ?? Boziuniu ...:(

kochana przeniosą nas do "dzieci urodzone w 2014" wszystko będzie tak samo wyglądać tylko lokalizacja podforum się zmieni. nie bój nic


Zdjęcie Antosia w maluszkowej galerii :)
 
Cleopatra skurcze sa ale to nie sa porodowe i musze z nimi funkcjonowac jakos, mam zamiar jeszcze min 2 tyg w dwupaku zostac wiec bede sie oszczedzac. A mama przyjechala. I dzis mi podlogi pomyla ja tylko odkurzylam.

Mleeko mi z cycow wyplywa a z chlopcami mialam przed samym porodem wiec tymbardziej musze lezec pachniec.

Ja twz niewiem gdzie nas znalesc pozniej?
 
reklama
Akuku oszczędzaj się kochana, ja też codziennie ze skurczami się zmagam, ale co poradzić :( trzeba się pooszczędzać żeby te nasze brzdące przyszły na świat w dobrym terminie

jeszcze co do podforum to później będzie można do nas trafić tak:
forum > dzieci urodzone w 2014 roku > dzieci urodzone w styczniu 2014
wszystko na forum zostaje w wersji takiej jak teraz widzicie, tylko lokalizacja się zmienia
 
Do góry