Pustiszi też jestem ciekawa relacji pierworódki
Dona Antoś jest śliczny, wcale nie wygląda na dzieciątko które się choćby troszkę za wcześnie urodziło
Ja po sobie kompletnie nie czuję żeby poród się zbliżał, a wręcz mam przeczucie graniczące z pewnością, że przenoszę Tak do połowy stycznia mogę poczekać (termin z OM 06.01), gin obstawia 16-17, ale aż tyle czekać mi się nie chce
Kurczę byłam przed chwilą się wykąpać i moja malutka chyba nie będzie lubiła pluskania - jak tylko weszłam do wanny to tak się ustawiła jakby chciała przez pępek wyjść, a brzuch przypominał stożek;-) W ogóle takiego pirueta wywinęła że główkę miałam po lewej stronie, plecki i pupcię po prawej a jak tylko wyszłam to ustawiła się w swojej stałej pozycji główką w dół, jakby nigdy nic;-) Kurczę, jeszcze troszkę i tak ją wyściskam, wycałuję że będzie chciała z powrotem do brzuszka No nic, już jej się skończyła czkawka, przestała tańczyć więc idziemy spać Spokojnej i przespanej nocki mamusie
Dona Antoś jest śliczny, wcale nie wygląda na dzieciątko które się choćby troszkę za wcześnie urodziło
Ja po sobie kompletnie nie czuję żeby poród się zbliżał, a wręcz mam przeczucie graniczące z pewnością, że przenoszę Tak do połowy stycznia mogę poczekać (termin z OM 06.01), gin obstawia 16-17, ale aż tyle czekać mi się nie chce
Kurczę byłam przed chwilą się wykąpać i moja malutka chyba nie będzie lubiła pluskania - jak tylko weszłam do wanny to tak się ustawiła jakby chciała przez pępek wyjść, a brzuch przypominał stożek;-) W ogóle takiego pirueta wywinęła że główkę miałam po lewej stronie, plecki i pupcię po prawej a jak tylko wyszłam to ustawiła się w swojej stałej pozycji główką w dół, jakby nigdy nic;-) Kurczę, jeszcze troszkę i tak ją wyściskam, wycałuję że będzie chciała z powrotem do brzuszka No nic, już jej się skończyła czkawka, przestała tańczyć więc idziemy spać Spokojnej i przespanej nocki mamusie