witam Was serdecznie! 
wczoraj po całodziennym załatwianiu spraw padłam ze zmęczenia i nawet na forum nie dałam rady wejść a Wy tu tyle naprodukowałyście, że nie mam siły tego ogarnąć. Skąd Wy dziewczyny na to siłe bierzecie?
ja czuje się jak słoń i jestem już chyba słoniem no przynajmniej małym słoniątkiem
wczoraj zaliczyłam badanie na paciorkowca co prawda usłyszałam od położnej, że to troche późno, ale w razie gdyby synek chciał pojawić się wcześniej to mnie potraktują jako, że mam tego paciorka i profilaktycznie dadzą małemu antybiotyk po porodzie.
Pojechałam też do szpitala w którym będę rodzić i całe szczęście, że tam pojechałam bo dostałam liste rzeczy które musze zabrać.. połowa z mojej listy, którą sobie stworzyłam w oparciu o liczne czasopisma- odpadła! a ja młodemu ciuszki popakowałam jak głupia! Tu takie, tu takie
hehe pewnie by mnie wzieli za nienormalną. co się okazuje dla niego tylko chusteczki do pupy, krem na odparzenia i pampersy. Stroić będziemy się po powrocie do domu 
melduje, że coś się zaczyna ze mną dziać.. bo za sprzątanie się dzisiaj wzięłam od rana i przed godziną dopiero skończyłam.. wszystko poukładane, małego ubranka, moje ubrania, nawet zrobiłam selekcje ciuchów w których już nie chodze i spakowałam dwa wielkie wory! a od mamy usłyszałam, że jak mnie tak wzięło to pojade do porodu
w sumie czemu nie? Na święta już bylibyśmy w domu 
Przepraszam, że ja tak tylko o sobie, ale z sił opadłam i nie nadrobie co tam naskrobałyście pod moją nieobecność

wczoraj po całodziennym załatwianiu spraw padłam ze zmęczenia i nawet na forum nie dałam rady wejść a Wy tu tyle naprodukowałyście, że nie mam siły tego ogarnąć. Skąd Wy dziewczyny na to siłe bierzecie?
ja czuje się jak słoń i jestem już chyba słoniem no przynajmniej małym słoniątkiem
Pojechałam też do szpitala w którym będę rodzić i całe szczęście, że tam pojechałam bo dostałam liste rzeczy które musze zabrać.. połowa z mojej listy, którą sobie stworzyłam w oparciu o liczne czasopisma- odpadła! a ja młodemu ciuszki popakowałam jak głupia! Tu takie, tu takie
melduje, że coś się zaczyna ze mną dziać.. bo za sprzątanie się dzisiaj wzięłam od rana i przed godziną dopiero skończyłam.. wszystko poukładane, małego ubranka, moje ubrania, nawet zrobiłam selekcje ciuchów w których już nie chodze i spakowałam dwa wielkie wory! a od mamy usłyszałam, że jak mnie tak wzięło to pojade do porodu
Przepraszam, że ja tak tylko o sobie, ale z sił opadłam i nie nadrobie co tam naskrobałyście pod moją nieobecność

