Hej
Magda a czemu miałabym się gniewać, po to jest to forum, żeby wyrażać swoje opinie i się wspierać (mam taką nadzieję). Każdy ma swoje zdanie. Nikt nikomu nic nie narzuca. A co do składu to nie wiem, ale wydaje mi się, że więcej chemii jest np. w takim płynie z nivea czy hipp dla dzieci (w obydwu po 14 składników) niż np. z oillan (doliczyłam się tylko 5).
Oprócz emulionów do kąpieli nie stosowałam kompletnie nic, żadnej oliwki i balsamów, sam płyn dawał radę, więc zostaję przy takim płynie + wiadomo krem do pupci.
Jadę w końcu po te zakupy, bo wczoraj nie wyszło. Więc może już w tym tyg zacznę prać, w końcu grudzień już.
Do napisanie później ;-)
Magda a czemu miałabym się gniewać, po to jest to forum, żeby wyrażać swoje opinie i się wspierać (mam taką nadzieję). Każdy ma swoje zdanie. Nikt nikomu nic nie narzuca. A co do składu to nie wiem, ale wydaje mi się, że więcej chemii jest np. w takim płynie z nivea czy hipp dla dzieci (w obydwu po 14 składników) niż np. z oillan (doliczyłam się tylko 5).
Oprócz emulionów do kąpieli nie stosowałam kompletnie nic, żadnej oliwki i balsamów, sam płyn dawał radę, więc zostaję przy takim płynie + wiadomo krem do pupci.
Jadę w końcu po te zakupy, bo wczoraj nie wyszło. Więc może już w tym tyg zacznę prać, w końcu grudzień już.
Do napisanie później ;-)